Igorek jesteś tam??
Pisałaś kiedyś, że Twój mąż chce wrócić do pracy na Tirach prawda. Może niech spróbuje w Biedronce tzn w CD w Wojniczu. Tam jeździ się codziennie, jazdy jest bardzo dużo, ale codziennie też się wraca. Auta są w miare dobre i nowe, trzeba się tylko bardzo pilnować z przepałami, ale pewnie mąż doskonale to zna. Zarobki są na poziomie ok 3 tyś., tzn zależy u jakiego przewoźnika. Jak mąż chce to niech podjedzie do tego centrum tam na ochronie zawsze była lista albo dawali tel do przewoźników. Bo tam są różni przewoźnicy. Nie polecam jednego tylko na literkę J bo mój mąż tam u niego pracował i został zwolniony za przepał, a później okazało się, że auto było nie sprawne. Ale u jednego przewoźnika ponoć dobrze się pracuje i długo. Praca jest na cały rok. No tylko podjazdy do Biedronek są bardzo trudne, trzeba trafiać w rampy na ciasnych uliczkach, no i ciężko troche z czasem jazdy. Ale kierowcy jakoś dają rade. Jak jest zainteresowany to daj znać, napiszę ci na meilu kontakt do jednego przewoźnika. Nie chcę tu na forum robić reklamy.