reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

terminy i wyniki badań/USG

Kasia to tak jak ja :-D Na 8:40 ide:-) Wskoczyłam za kogoś sfarciło się mi :-p
Zobaczymy jakie ten lekarz ma podejście do poacjentki :-) A jak mnie sie nie spodoba u niego to prawdopodobnie 15.04 pójde do tego swojego:-)
 
reklama
Ja się dzisiaj zarejestrowałam do lekarza i pierwszą wizytę mam 14.05 będę wtedy dokładnie w 7 tygodniu i 2 dniu ciąży:-) No i już to co najważniejsze będzie widać :happy:
 
A nie da sie kochana do jakiegos zastępczego pójśc z wynikiem po lek?! bo to paskudna bakteria:( mój mąż przeleżał sylwestra w szpitalu na zapalenie nerek spowodowane ta wlaśnie bakterią, na to trzeba szybko działac bo potem nie wygrzebiesz się z antybiotyków - nie piszę tego w celu straszenia ale przestrogi bo ja bym nie czekała tydzień:no:
 
MamaPatryka tak jak Sarka mowi moze faktycznie do innego albo sprobowac u lekarza pierwszego kontaktu??

A ja sie zastanawiam czy ze wzgledu na poprzednie problemy z serduszkami nie pojsc do gina tego 15.05. Tak kontrolnie zobaczyc tylko serduszko a pozniej normalnie 25.05 do tego nowego. I do tego nowego chodzic juz do konca ciazy.
 
mamaPatryka jesli Sarka mowi,ze to jest taka paskudna bakteria,to nie czekaj kochana tylko idz do innego lekarza i niech juz zapisze antyb.;-)aby jak najszybciej pozbyc sie tego dziadostwa !!!!
 
reklama
Byłam z pół godziny temu na takim niby pogotowiu ( przychodnia przyjmuje zamiast szpitala w święta i weekendy a także ma nocne dyżury)
Co mi powiedzieli... Wyszłam prawie z płaczem.
NIE UDZIELĄ MI ŻADNEJ POMOCY, BO JESTEM W CIĄŻY I NIE BĘDĄ BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA PRZEPISANIE ANTYBIOTYKU (BO TE CO MOGĘ BRAĆ NIE MOŻNA W CIĄŻY):wściekła/y::no:

A jeszcze żeby było miło dopowiedziała,że BYŁO SIĘ ZABEZPIECZAĆ to nie byłoby takiego problemu! :szok:
 
Do góry