Nickie-witaj w naszym gronie

ja raczej od zawsze chciałam mieć gromadkę, tylko mąż chcial na dwójce się zatrzymać ale i jego skusiło, choć spodziewam się trzeciego dzieciaka to już myślę o czwartym heh
Izulka-fajnie że się w szkole udaje rozwiązywać problemy i że udała się wam wszystkim podołać obowiązki w kościele

a nockami się nie przejmuj może nawet dziś się wyśpisz w miarę
Antylopka-faktycznie idąc do pracy, jest obawa i lęk o osoby którymi się opiekujesz trochę to dołujące jak ktoś odchodzi ale cóż taka kolei życia, tylko od nas zależy jak sobie z tym poradzimy
AsiaKC-trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie kilku spraw
Zuzkus-miłego spedzania czasu z ukochanym
a ja dziś trochę też zalatana, po mieście poładziłam z córcią, na obiadek tortillę zrobiłam dla odmiany

a później upiekłam ciasteczka czekoladowe i juz połowe rozdałam dzieciom swoim i z podwórka

później wybraliśmy się na przejażdżkę rowerową po parku, jechałam ostrożnie spacerkowo i dałam rade z moim brzusiem

kurcze kolejny wieczór dzieciaki moje jak nakręcone nie chcą się szykować do snu a tym bardziej zasypiać eehhh..