Mariolka - przypuszczam, że takie reakcje mogą być wkurzające, ale mi się wydaje, że ludzie zauważają to tylko dlatego, że te piękne, duże szafirowe oczka Jeremiego przyciągają po prostu tak bardzo ich uwagę :-):-)
.... a tak ogólnie to nawet na tym zdjęciu trudno się tego doszukać :-)
Ja też tak uważam. Na tym zdjęciu pierwsze co się rzuca w oczy to błękitne oczęta Jeremiego i śliczna mamusia obok

Nadia też ma jeszcze zaczerwienioną jedną powiekę a na główce ma naczyniaka i też mnie wszyscy denerwują pytaniami "a kto cię udrapnął?", albo "a co ona ma na głowce?" i takie tam strasznie mnie to wnerwia ale na szczęście już jej trochę włoski urosły i nie rzuca się tak w oczy ten naczyniaczek.
Na tym zdjęciu dobrze go widać.
Gdybyś tego zdjęcia Elma nie pokazała, to bym nawet nie wiedziała

... hm wiecie co? ... nie obrażając nikogo to mi się wydaje, że ci lekarze czasem trochę przesadzają :dull: ... nas półtora miesiąca temu też lekarka wysłała na badanie krwi, bo Mateusz za szybko rósł ... tu znowu Tynki córcia za wolno przybiera i też trzeba jej badania zrobić ... czyli ... i tak źle i tak niedobrze, dla mnie też było jasne, że Mateusz tak rośnie bo po prostu lubi jeść
, a Tynka ty też znasz dobrze swoje dziecko i jeśli uważasz, że to przez tą ruchliwość Natalka jest szczuplutka - to pewnie tak jest :-)
.
... oczywiście lepiej na zimne dmuchać, ale posłuchały by te lekarze czasem tego co my mamy do powiedzenia, no nie :-);-)???
Ale mądrość przez ciebie przepłynęła ;-)

