reklama
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
Dziewczyny poradźcie!!!!
Chciałam sobie kupić oficerki ze skóry, ale moje laski z działu odradzają mi, bo mówią, że w końcówce ciąży mogą mi bardzo utyć nogi, albo po prostu puchnąć i na darmo wydam kasę na buty... Polecaja mi kozaczki do łydki, najlepiej wciągane, niedopasowane.
Co Wy na to? Może faktycznie szkoda wydać około 400zł, potem będe latać i kupować inne buty.
Chciałam sobie kupić oficerki ze skóry, ale moje laski z działu odradzają mi, bo mówią, że w końcówce ciąży mogą mi bardzo utyć nogi, albo po prostu puchnąć i na darmo wydam kasę na buty... Polecaja mi kozaczki do łydki, najlepiej wciągane, niedopasowane.
Co Wy na to? Może faktycznie szkoda wydać około 400zł, potem będe latać i kupować inne buty.
Moze tak byc ze spuchna. Z drugiej strony patrzac to moze zima skonczy sie szybko i dasz rade w nich przechodzic styczen,luty. Marzec moze bedzie juz ladny i zalozy sie cos lzejszego. Nozki chyba puchna dopiero na sam koniec ciazy. W zasadzie nie mam zdania,bo pogoda jest popaprana i moze byc roznie.
A
azik
Gość
ja lubisz kup trekingi, z wibrama lub bez (300-1000), albo zwykłe skórzane trapery z misiem, wiązane za 100-150 zł
w poprzednij ciązy mi się sprawdziły, a i całe zycie też
w kozaczki tez mi sie szybko noga przestyała mieścić - najlepiej sznurowane, które można poluźnić.
w poprzednij ciązy mi się sprawdziły, a i całe zycie też
w kozaczki tez mi sie szybko noga przestyała mieścić - najlepiej sznurowane, które można poluźnić.
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
O! macie rację - kupię sobie trapery, będą jak znalazł w góry, na sportowo do pracy też mogą być.
Dzięki!!!
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
Agao-czemu kupiłaś o 1,5 numera większe? Aż tak nogi nam urosną??
reklama
osinka po pierwsze częściej mi teraz zimno w stopy i nie sądzę że mi wystarczy jedna para grubych skarpet, po 2 nogi mogą trochę spuchnąć, po trzecie w bardzo dopasowanych butach zwykle jest zimniej a po czwarte chcę żeby było mi wygodnie 
Podziel się: