reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

Ja już po USG rozwojowym. No więc wszystko wygląda dobrze. Brzuszek co prawda młodszy o 2 tyg. ale gin powiedział, że urodzi się szczuplaczek :-) Tętno 160 bo mała się zdenerwowała.
BPD-31,2 tyg.
HC-30,1 tyg.
AC- 29,0 tyg.
FL - 30,5 tyg.
Waga niuńki 1505 g.
Płyn w normie, narządy się zgadzają. Oczywiście standardowo nie chciała pokazać twarzyczki. Tylko na początku widzieliśmy jak gryzie przedramię:-D Gin powiedział pod nosem - tutaj mamy przykład głodzonego dziecka:-D
 
reklama
Wizyta była 24 maja, dzidzia zdrowiutka:tak: Serduszko bije jak dzwon:-)
Niestety położenie miednicowe przez co jak na razie co do porodu ginekolog powiedział że się nie umawiamy, dopiero na wizycie 24 maja będziemy coś rozmawiać.
Skierowanie na morfologie, mocz i toxoplazmozę mi zaaplikował i znowu muszę latać rano żeby mnie kuli:-( jak ja tego nienawidzę:-( Pewnie na tej następnej wizycie gin skieruje mnie na ostatnie USG przesiewowe, zastanawiamy się z M czy nie wybrać sobie USG 3D (4D?), żeby uwiecznić nasze maleństwo na płycie;) i obejrzeć je dokładnie:laugh2:
Najważniejsze że mała jest zdrowa;)
 
faaaaaaaaaajnie ze wszystko dobrze,a dzidzie juz taaaaaakie duze:-)
gratki dziewczyny

mysza no jak mozesz no,dziecko głodne biedne:-D idz no zjedz jakiś dodatkowy obiados albo i deser
 
siemanko laski! wlazłam wczoraj na wagę, nie wchodziłam prawie 2 tygodnie, a tam 5 kg do przodu od tamtej pory!!! zapuchłam straszliwie.... wybrałam się więc do lekarza, oczywiście stwierdził zatrzymującą się wodę i dostałam tablety - hydrochlorothiazidum, mają ponoć pomóc pozbyć się wody. I usłyszałam, że im dalej w las, tym gorzej będzie oczywiście... ehh. czuję się jak napompowana wodą parówa! maskara! pocieszam się, że po porodzie woda szybko schodzi....
 
maruśka tez mam ten problem niestety:baffled: już dawno zapomniałam, jak wyglądają moje kostki.. teraz to dwie wielkie buły:no: no i palce u rąk też puchną, tyle, że moja gin nic mi na to nie daje, mówi, że to normalne:dry:
 
dziewczyny super ze wszystkie wizytki udane :-) i dzidziolki juz takie duze...choc niektore zaglodzone...;-)

supcio w dawnych czasach to kobiety rekawiczki upuszczaly :-)

maruska
wspolczuje serdecznie tego puchniecia. u mnie jest to samo-ostatnio sie cieszylam bo zeszlo mi wszystko po winogronach ale od przedwczoraj wieczora w ogole nie sikam i tez nie moge juz zginac palcow.wrrrrrrrrrrrrrrr!!!!! ale moj lekarz tak jak ewcikowy nic mi nie zapisal tylko kazala sol ograniczyc. co jest awykonalne w moim wypadku. jak mam jesc bez soli to rownie dobrze moge w ogole nie jesc bo mi przez usta nie przejdzie :dry:
 
reklama
Do góry