Witam,
Będę wdzięczna za pomoc w zakresie ograniczenia/pozbawienia ojca dziecka praw rodzicielskich i ustalenia kontaktów z 3 letnim synem.
Ojciec mojego dziecka i ja nigdy nie byliśmy małżeństwem. Kiedy po 8 miesiącach wspólnego mieszkania dowiedział się, że jestem w ciąży - zostawił mnie bez środków do życia i znęcał się nade mną psychicznie. Kiedy syn się urodził, a moja sytuacja finansowa była tragiczna - byłam zmuszona do pójścia do sądu, ustalania ojcostwa przez badania DNA i wniesienia o alimenty. Niestety ojciec dziecka świetnie zagrał swoją rolę, powiedział ze łzami w oczach, że kocha syna i chce go wychowywać i ... sąd przyznał mu pełną władzę. Początkowo nie wtrącał się i nie przeszkadzał mi w wychowywaniu synka, ale kiedy wystąpiłam o podniesienie alimentów - uznał syna za mój słaby punkt i zaczął wykorzystywać go w walce. Teraz od prawie 2 lat ojciec dziecka nie chce go widywać, ale pozoruje, że walczy o dziecko. Przyjeżdża z policją, kiedy wie, że wyjechałam, składa fałszywe zeznania, że nie ma ze mną kontaktu, że mu utrudniam widzenia z synem, że dziecko zaginęło lub zostało uprowadzone za granicę. Niestety nikt nie wyciąga z tego konsekwencji. Obecnie ojciec dziecka chce ingerować w moje prywatne życie. Domaga się widzeń w dzieckiem tak częstych, że uniemożliwiałoby mi to prowadzenie normalnego życia. Nagle chce 168 dni w roku sam na sam z synem 300 km ode mnie i to w sytuacji, gdy syn zupełnie go nie zna, bo widział przez ostatni rok 7 godzin (!!!).
Do tego dochodzi mówienie "nie" za każdym razem, gdy chcę wyjechać na kilka dni za granicę czy podjąć inną decyzję, do której potrzebna jest jego zgoda.
Proszę o radę: jak mogę pozbawić władzy ojca dziecka, który nigdy jej fizycznie nie sprawował? Jeśli to nie możliwe, to do czego mogę ją ograniczyć (decydowanie o wyjazdach, miejscu zamieszkania i wyborze szkoły mnie nie urządzają, bo do takich decyzji ograniczony jest już teraz i za każdym razem słyszę nie)? Czy mogę ograniczyć władzę ojca wyłącznie do współdecydowania w sprawach dotyczących majątku dziecka pochodzącego od jego ojca lub krewnych ze strony ojca???
Zakładam teraz nową rodzinę. Czy ojciec dziecka może żądać konsultowania z sobą tego z kim dziecko będzie mieszkało?