reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W ciazy znaczy PIEKNA...

No od relacji tez dużo zalezy....my tam nie mamy nic do ukrycia przed sobą..nawet w kibelku haha
A co do kąpania się i dzidzi to Miśka często jak była malutka to ze mna była w łazience..poprostu jak nikogo w domu nie ma a roczny szkrab biega to nie ma siły, trzeba ze sąba zabrać do łazienki.. zresztą jak małż sie kąpał to ona też z nim często w łazience była, bo jak przyjeżdzał z trasy po tygodniu to nie odstępowała go na krok i wszędzie chciala za nim chodzić..

teraz oczywiście jest juz starsza i A. nie pozwala jej wchodzic do łazienki jak sie kąpie..ale nawet jej to nie przeszkadza, jakos nie probuje usilnie go podejrzeć..nie ma co sie kryć przed dzieckiem ciągle..musi się też oswajać z nagością a nie uważać jej za cos złego..
ja po kąpieli tez czesto wychodze z łazienki bez bluzki i Misia nawet nie zwraca na to uwagi..
gorzej jest chyba jeśli dzicko nigdy nie widział nagiego rodzica i musi sie dowiadywac poźniej od kolegów wszystkiego:) albo podgladac ukradkiem..
Ale Michasia wie tez, że np tak swobodnie to można tylko w domu chodzic..a nie np w przedszkolu i doskonale to rozumie:)
 
reklama
ja tez uwazam ze to nie zalezy od stazy a wzajemnego zaufania i relacji bo ja z D nie jestesmy nie wiadomo ile nascie lat a nie ma czegos takiego jak wstyd. Tez wchodze mu do lazienki tak samo jak on mi. Wiadomo ze w ,,powazniejszych,, sprawach na wc to nie bo az nie wypada :-D ale oprocz tego nie mamy zadnego zahamowania.
Dodi i tez uwazam ze jesli dziecko z toba przebywa w lazience nie ma nic zlego. Ja nie bede wyganiac roczego dziecka ktore nawet nie wie co to wstyd i udowaniac ze tak trzeba. A pozniej bedzie takie ze na plazy sie nie bedzie chcialo rozebrac bo wstyd. Tez sie bede kapac z NIcole :-D a co, sama przyjemnosc ^^
 
Pewnie em_ka, trzeba przyzwyczajać dzieci, że to nic złego...najgorzej jak dziecko wejdzie a rodzice nakrzyczą i szybko sie zasłaniają...wtedy dziecko mysli że jednak jest cos nie tak z ta nagością, że trzeba sie jej wstydzić..
Oczywiście mąż już zamyka sie w łazience, ale ja nie mam oporów, żeby mała weszła jeśli np o coś chce zapytać..
Nawet kiedys powiedziala jak sie ubierałam...mama a ja jak urosnę to też będę miała takie cycuszki jak ty?? oczywiście potwierdziłam:) ale myslałam sobie "obyś dziecko miała większe troszke od mamusi" :-D
 
hahahah dodi to moja na pewno nie zapyta czy bedzie miala takie cycuszki jak ja, bo po ciazy znikna tak jak to mialo miejsce przed ciaza :-D duzej roznicy miedzy nia a mna nie bedzie, tym samym pytac nie musi :-D
 
To mnie rozbawiłaś :-) nie jest tak źle chyba, a wiadomo, że córunie to we wszystkim chcą byc takie jak mamusie! moje do wielkich tez nie należa...hmmm nawet do duzych nie:) więć spoko..
A ja głupia w pierwszej ciazy jak mi urosly to myślałam że mi tak zostanie haha a tu zonk..zaraz po karmieniu wróciły do "normy" dopiero jak sobie pare kg potem przytyłam to sie ładnie zaokrągliły:) chociaż znam takie osoby, których cycki zostały większe po ciąży... więc nie wszystko dla nas stracone kochana!
 
Temat fajny ale chyba nie dla mnie ja absolutnie nie czuję sie pięknie ani atrakcyjnie ....boje sie co bedzie jak zrobi sie cieplej jak ja bede z domu wychodziła. Ciesze sie z tej ciązy ale brzydko wyglądam i to mnie dobija. Powiem Wam ,że jak wraca moj mąz mam opory zeby jechac z nim gdziekolwiek bo mam wrazenie ze sie mnie wstydzi bądz wszyscy na mnie patrzą :confused2:nie wiem....nie rozmyslam nad soba i moim zachowaniem zbyt wiele ,na pewno po porodzie ten wstret do samej siebie minie . Więc gratuluje kobietki ,że czujecie sie super ;-)
 
Margeritka nie przejmuj się Kochana;-) Mnie też coś takiego czasem dopada, ale radze sobie z tym jakoś;-)
Mi bardzo Mąż pomaga, bo wie, że są chwile kiedy czuję się gruba, brzydka itp. Na szczęście wtedy mnie przytula i mówi mi, że jestem najpiękniejszą kobietą pod słońcem i noszę w sobie coś jeszcze piękniejszego...i wtedy wszystko mija jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki;-)
 
Chyba kaza z Nas cos takiego ma ...
Ja zawsze szpilka obcas i to abardzo wysoki obcisla bluzeczka i jeansy...
A teraz czuje sie troche jak bambarylka i fakt ze pupa mi sie powiekszyla i ja mam wrazenie ze oooo wiele powiekszyla ...
Nie chce sie katowac tym ze komus moze nie pasowac moj wyglad mialam kilka takich sytuacji .... zwlaszcza jak mialam problemy z tymi zebami do tego przeziebienie .. wygladalam jak potwor ... i tez myslalam ze Pawel sie po prostu mnie wstydzi mimo iz nie dal mi tego do zrozumienai ..ale wystarczy ze powiedzial " juz nie moge sie doczekac kiedy spowrotem bedziesz nosic tamte ubrania "
Moze nie jestem tereaz aktrakcyjna moze przytylam i mam pelno plam na buzi i ogolnie moj wyglad nie nalezy to seksownych staram sie jak moge .Margeritko ... nie przejmuj sie nie tylko Ty tak masz ... tez obawiam sie lata... bo jak nigdy sie nie pocialm tak teraz strasznie !!! A z P zawsze w lato nas nie bylo kazdego dnia wracalismy pozno do domu po pracy nad jezioro ... albo spacery rowery itp itp itd . Nie wiem jak to bedzie troche sie boje .... bo to 5 miesiac a ja zaczynam sie juz meczyc przy dluzszym spacerowaniu
 
Kochane, każda z nas ma takie watpliwości w ciąży.. dlatego teraz musimy bardziej dbać o siebie.. nie tak dla kogoś, ale dla samych siebie i swojego samopoczucia.. Ja tam może seksowna sie teraz nie czuję, ale też nie czuje sie jak szara mysza i staram się jak najbardziej, żeby dobrze się czuć sama ze sobą:) oj kochane jeszcze tylko troszkę i wszystkie znowu bedziemy się stroić i nosić to co lubimy..a jaka przyjemność w lecie się ładnie ubrac i wyskoczyc z wózeczkiem na spacerek!!
 
reklama
Oj tak Dodi oj tak :D ...
MAsz racje ...
Mnie tylko boli oczywisty zreszta fakt ze robie sie coraz to bardziej niedolezna ... taka niezdara.. duzo rzeczy robie na opak ..
 
Do góry