reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W jakim wieku zostawilibyście dziecko samo na noc w szpitalu?

reklama
Napiszę wprost - to zależy. Zależy od wielu czynników, takich jak stan zdrowia dziecka, jego dojrzałość emocjonalna, oraz polityka konkretnej placówki szpitalnej. Warto pamiętać, że jesli mówimy o zupełnych maluszkach, to dodatkowo dochodzi lęk separacyjny.

Lęk separacyjny osiąga swój szczyt między 12. a 18. miesiącem życia, a następnie stopniowo zanika w wieku przedszkolnym, czyli około 3-4 lat. Jednak u niektórych dzieci, zwłaszcza tych bardziej wrażliwych emocjonalnie, lęk separacyjny może trwać dłużej, nawet do wieku szkolnego.

Myślę, że tutaj trzeba mocno się zastanowić i porozmawiać zarówno z lekarzami, jak i z samym dzieckiem. Mój syn został sam w szpitalu na noc w wieku 12 lat. Akurat nie było możliwości, zbyt z nim zostać ze względu na sytuację w szpitalu, ale też sam wyraził na ro zgodę. Plus, że leżał w izolatce, więc to dla niego było ok i wiedział, że to tylko 1 noc.

Ja spędziłam prawie 6 miesięcy jako 4-latka w sanatorium, gdzie tylko czasami mogli przyjechać rodzice. Nie polecam i jednocześnie cieszę się, że zostałam wyposażona w cechy, które pomogły mi przetrwać i być wsparciem dla innych dzieci :)
 
Moja siostra w tym roku byla dwa dni w szpitalu sama, ma 12 lat i w sumie nawet nie chciala, zeby ktos z nia byl.
 
Temat jest w sumie nieaktualny bo okazuje się, że musimy się zmierzyć z cukrzyca z włączoną insulina więc jako rodzice musimy nim być.

Ale bardzo dziękuję za wasze odpowiedzi
 
Temat jest w sumie nieaktualny bo okazuje się, że musimy się zmierzyć z cukrzyca z włączoną insulina więc jako rodzice musimy nim być.

Ale bardzo dziękuję za wasze odpowiedzi
Trzymam kciuki. To cukrzyca I czy II typu? Oczywiście nie musisz odpowiadać.
 
reklama
Do góry