reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

Sierpień 23 - Biochem , potem listopad -styczeń - poronienie zatrzymane w 10 tygodniu ( robiliśmy badania - wyszła wada genetyczna losowa ) , potem 1 donoszona ciąża i teraz znowu Biochem :(
A jakie badania zrobiłaś do tej pory? Ja jestem w podobnej sytuacji, tylko że najpierw ciąża pozamaciczna (chociaż do tej pory nie wiem, beta od początku rosła bardzo słabo, ale w USG nigdzie nie było widać pęcherzyka nawet przy becie 3000), później wczesne poronienie, jakoś w 6 tygodniu, później szczęśliwie donoszona ciąża i teraz przy tych staraniach biochem w maju i we wrześniu poronienie w 8 tygodniu, ale tu też od początku rozwój był słaby, nie widziałam zarodka z serduszkiem.
Trochę mi to wygląda na wady genetyczne, dlatego będziemy badać te kariotypy.
 
reklama
A jakie badania zrobiłaś do tej pory? Ja jestem w podobnej sytuacji, tylko że najpierw ciąża pozamaciczna (chociaż do tej pory nie wiem, beta od początku rosła bardzo słabo, ale w USG nigdzie nie było widać pęcherzyka nawet przy becie 3000), później wczesne poronienie, jakoś w 6 tygodniu, później szczęśliwie donoszona ciąża i teraz przy tych staraniach biochem w maju i we wrześniu poronienie w 8 tygodniu, ale tu też od początku rozwój był słaby, nie widziałam zarodka z serduszkiem.
Trochę mi to wygląda na wady genetyczne, dlatego będziemy badać te kariotypy.
Tak na prawdę to tylko podstawowe - tarczyca , witaminy morfologia . Przy 1 biochemie powiedzieli ze to jest częste - żeby się nie przejmować tylko próbować , przy 2 ciąży i poronieniu zatrzymanym stwierdziłam że musimy zbadać zarodek ( ogólnie też mówili że nie trzeba) ale się uparłam - wyszła wada genetyczna ale losowa więc znowu - tak się zdarza . Potem zaszłam w ciążę donoszoną ( przy tej ciąży pierwszy raz tak na prawdę wdrożyliśmy suplementy u męża ) . I teraz ten Biochem .
Spróbuję chyba znowu wdrożyć suplementy mężowi , jeśli to nie pomoże to zaczniemy szerszą diagnostykę.
 
Może to głupie ale już sobie sama w sobie powiadam jak to będzie pięknie zajść w ciążę wiosna. Wszytsko się budzi do życia, wszytsko się rozmnaża więc ja też na bank zajdę w ciążę w marcu lub kwietniu. Nie wiem skąd to przekonanie. Moze się będę marcowala jak kot? ;O ale dlaczego w od kilku dni czuję, że to będzie na wiosnę. Oczywscie będę nie przerywany starań ale jakoś tak w moczu czuję wiosnę. Od kiedy powiedziałam, że zmieniany styl życia itp. Czuję, że to właśnie nasz czas. Ciekawe czy się uda. Swoją drogą, dziś w ramach starań ćwiczyliśmy troszkę z mężem, piliśmy świeży sok i planujemy położyć się wcześniej. Nasz plan zakłada minimum 7h snu.
Bardzo mnie cieszy Twoje podejscie, widac, ze masz zdecydowanie wiecej energii :)
 
Bardzo mnie cieszy Twoje podejscie, widac, ze masz zdecydowanie wiecej energii :)
Jutro wyniki małżonka, oby tam było chociaż z 4mln... Niech cokolwiek drgnie. Ale staram się o tym nie myśleć bo to tak długo proces przed nami, że jeszcze sto razy będzie o co się martwić. A jak zajde to jeszcze muszę mieć zapas na martwienie się o dziecko ..;) a tak propos Twoich wyników, jaką masz ferrytyne? Moja dobra przyjaciółka miała problem i okazało się że ferrytyna jej tak wszytsko pierdzielila.
 
Jutro wyniki małżonka, oby tam było chociaż z 4mln... Niech cokolwiek drgnie. Ale staram się o tym nie myśleć bo to tak długo proces przed nami, że jeszcze sto razy będzie o co się martwić. A jak zajde to jeszcze muszę mieć zapas na martwienie się o dziecko ..;) a tak propos Twoich wyników, jaką masz ferrytyne? Moja dobra przyjaciółka miała problem i okazało się że ferrytyna jej tak wszytsko pierdzielila.
Oby wyniki męża były na lepszym poziomie niż ostatnio, trzymam kciuki 🫡


My idziemy w sobotę na imprezę Andrzejkową, mam plany dobrze się bawić ☺️
 
A ja pozdrawiam z kolejnej już delegacji w tym roku. Dobrze, ze po spotkaniu byl czas na relaks. Potrzebowałam tego bardzo, głowa odpoczęła.
1000145424.jpg

Przytulam dziewczyny, które zaczynają kolejny cykl.

@Pchelka25 tak mi przykro, że Cię to wszystko spotkało. Tulę 💔
@niecierpliwamatka trzymam kciuki za wyniki męża.
@KiedyPytam ja bym mimo wszystko próbowała z tym zastrzykiem, a nuż zaskoczy.
 
Współczuję, ja się tak boję dentystów... Dbam, bo dbam, ale każda wizyta i cokolwiek robionego przy zębach to dla mnie okropny stres.
Dla mnie także.. a jak nosiłam aparat przez 5 lat to nawet nie zdążyłam się oswoić do tego że coś mi robią z zębami…


Podczytuję tu Was, ale jestem w wirze przeprowadzki i nie mam chwili nadrabiać, no chyba że właśnie teraz gdy spać nie mogę 😆
Ja już nie mogę się doczekać dekorowania domu na święta 🤭 nie wiem czy do grudnia wytrzymam 🙈
ja muszę wytrzymać 😂 mąż dał mi bana na dekoracje przed 1 grudnia. Mogłabym już od listopada. Jak nie ma go w domu to już świąteczne piosenki puszczam 🥰

@Hermeneg piekne rzeczy 😍 i kotek śliczny ❣️❣️
 
reklama
Do góry