Peppcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2024
- Postów
- 383
Niezłe Dziewczyny to i niezłe tempo100 stron prawie nasmarowałyśmy w 7 dni, niezłe mamy tempo dziewczyny![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niezłe Dziewczyny to i niezłe tempo100 stron prawie nasmarowałyśmy w 7 dni, niezłe mamy tempo dziewczyny![]()
Ja mam 38 w tym roku i AMH tylko 0,47 więc Twoj wynik jest bardzo dobry. Podobno powyzej 1 powinno być, ja juz niestety nie mam dużo czasu...
No właśnie to jest to, że w tej branży niestety najbardziej są oblegane godziny popołudniowe i wieczorne, bo dopiero wtedy klientki są po pracy i mogą przyjść na zabiegi. I jak ma się dzieci to to są najgorsze godziny pracy, bo wgl nie spędza się czasu z dzieckiem, zostają tylko wieczory... Tez dlatego szukałam czegoś innego.
Druga sprawa to założenie, a raczej utrzymanie swojej działalności w beauty jak sama wiesz jest trudne i kilka moich klientek też z tej branży lub fryzjerki mówiły, że żeby zarobić i mieć też na wakacje i coś odłożyć to muszą zapierdzielać po 12 h dziennie. I kilka z tych osób zamknęło działalność i poszło w inny kierunek, na etat i mówią, że teraz mogą spokojnie sobie żyć. Nie przejmują się niczym, wychodzą z pracy i nie myślą o niej.
Dlatego nigdy nie chciałam swojego salonu otworzyć, nie na moją głowęAle racja, zależy też jakie ma się usługi. Np. jedyne co mogłabym wykonywać jako na działalności to depilację laserową. W krótkim czasie idzie zarobić naprawdę ekstra pieniądze, i to się opłaca. Ale takie paznokcie, henny to mało kasy za to jest.
Ja kiedyś kiedyś zawsze mówiłam, że nigdy nie będę pracować w szpitalu ( nie cierpię szpitali, wrrr), ale człowiek po latach zmienia poglądy wedle życia. I taka praca w mundurku w szpitalu to jednak całkiem fajna sprawa
Of course, oprócz elektroradiologii nie mogłabym w żadnym innym zawodzie medycznym pracować![]()
@niezapominajka876 rozumiem Twój lęk, niejednokrotnie walczyłam z nim i nie chodzi tu tylko o ciążę. Czas na pewno pozwala nauczyć się z nimi żyć, ba nawet czerpać radość z tego co nas otacza. W końcu czas spowoduje że ten lęk blednie i staje się tylko ledwo dostrzegalnym tłem.
W ciąży niestety tak jak Dziewczyny piszą na każdym kroku może coś się...
Ciesz się tym czasem, planuj, snuj marzenia myśl o tym jak będzie pięknie, jaką wyprawkę będziesz mogła kompletować, to właśnie te myśli powinny być na pierwszym planie. Życzę Tobie z całych sił aby to właśnie te myśli wypełniały Twoje serce![]()
Bardzo Ci współczuję...lęk absolutnie w niczym nie pomaga, działa na nas destrukcyjnie, odbiera radość życia...Ja się boję dosłownie wszystkiego, że będę w ciąży, że nie będę, poronię, będzie chore dziecko, będzie ciężki poród, mogłabym pisać godzinami![]()
Czekam na moment ujrzenia 2 kresek i potwierdzenia beta i jednocześnie sram że strachu.., że to się stanie a może nie stanie![]()
Chyba nie ma większej siły na tym świecie !Nie wiem czy Was pocieszę ale ja rok zastanawiałam się czy starać się o trzecie dziecko z racji zawodu. Położna zostałam jak miałam dzieci więc wtedy mało co wiedziałam..
Teraz wiem za dużo.. przyjmuje porody, różnych dzieci, widzę różne stany dzieci czasem z walka o ich życie lub mamy, widziałam nieszczęśliwe porody zakończone utratą dziecka.
Dyżuruje też czasem na ginekologii i trzymam mamy za rękę, przytulam gdy są w trakcie poronienia. Wiem na każdym kroku co może się wydarzyć i jakie mogą być konsekwencje.
A na dokładkę mam swój gabinet i widzę, jak rodzice toczą codzienną walkę w macierzyństwie, jak kobiety wpadają w depresję poporodowe.
Rok zastanawiałam się czy jestem gotowa psychicznie.. i nadal nie wiem czy jestem ale wiem, że strasznie chcę dziecka więc trzeba zaryzykowaćnajwyżej trafię do wariatkowa
![]()