reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Waga lutówek i lutowych maluszków

no ja już jestem poniżej mojej wyjściowej wagi. Przytylam 10 schudlam 11 kg. Mam nadzieje że zrzuce jeszcze 10 kg:) bo moja waga tak czy tak jest za wysoka !! 2 dni po porodzie chodziłam w swoich ubraniach, tylko ten brzuch ....:-( taki obwisły się zrobił :angry: no i w biodrach z 2 cm więcej. W każdym bądź razie jestem zadowolona.

zazdroszczę ;-) ja się w swoje ciuchy nadal nie mieszczę :eek:
 
reklama
ja sie wczoraj popłakałam bo wyjełam płaszcz przedciazowy i nie zapiełam go :(
moja waga tez stoi. Po wyjsci ze szpitala spadlo mi w ciągu 10 dni 11-12 kilo i dalej nic :(
w ciazy przytyłam 14.
Ale widze ze jak by spadło jeszcze te 3- czyli waga sprzed ciazy- to spodni i plaszcza tez nie zapne :((
 
Ja mam ciagle jakies 2 kg po ciazy, w czesc ciuchow juz wchodze ale niektore to masakra:( choc dzis wlazlam w spodnie ktore jeszcze 3 tyg. Temu byly za ciasne:))
 
u mnie waga dalej w miejscu (7 kg do zrzucenia conajmniej) a do wagi sprzed ciąży niecałe 4 kg ale w ciuchy sprzed ciąży się mieszczę bez problemu...a najlepsze co zauważyłam to, że majtki są na mnie za duże :-D:-D chyba mi w tyłku ciałka ubyło :-D:-D a o obwisłym brzuchu to się nie wypowiadam. Zrobił się co prawda malutki ale ta skóra obwisła...blee, mam nadzieję, że chociaż trochę się to wciągnie...:baffled:
 
Ja dzisiaj zmierzyłam spodnie sprzed ciąży i wlazłam w nie, ale ta opona nad pasem mnie dobiła. W sumie to dopiero 2 tygodnie i pociesza się ze jeszcze to się trochę wciągnie. Ostatnio słyszałam, że po porodzie samoistnie gubimy do 12 kg a z całą resztą trzeba się rozprawić samemu.
 
Antoś na czwartkowej wizycie miał 4040 (z pieluchą) a że były to 2 tygodnie i 1 dzień... a nasza najniższa waga to 3480, czyli przybrał jakieś pół kg w 2 tygodnie :-) czyli prawidłowo :-)
kurde, ja sie jeszcze nie ważyłam... ale jak patrze na siebie w lustrze, to wyglądam aż za dobrze... jak byłam w pracy to wszyscy byli w szoku, bo nie wyglądam jak kobieta po ciąży. Mam flaka co prawda, ale nie ma tragedii. Zważe sie na dniach jak nie zapomne.
 
ja podobno (tak teść stwierdził) że strasznie chuda jestem i do tego na twarzy taka chudzina się zrobiłam, fakt rzeczywiście widzę po sobie, że schudłam i to dużo, szkoda tylko że po wadzę tego nie widać :-( a na brzuchu co prawda też flak ale chyba się odkurcza bo mnie...skóra boli :-D mam strasznie wrażliwy ten brzuch...
 
Zważyłam się dzisiaj... po powrocie ze szpitala zeszło niewiele, bo chyba 4 kg. Troche za późno się kapnęłam, że miałam się zważyć, bo byłam juz po sniadaniu i sie bałam co zobacze, ale jestem w szoku... do wagi z przed ciąży zostało mi 5,5kg, czyli jestem jakieś 11kg na minusie :-) nieźle jak na po 3 tygodniach... a ćwiczyć nie mam jak, tylko diety pilnuję. Więc jest dobrze :-) ćwiczyć w końcu może zacznę jak się nam dziecko w rytm dnia dopasuje. Oby tak dalej! :-)
 
była dziś u nas położna i zważyła Robercika...młody waży...5090g :szok::szok: a nawet 3 tygodni nie ma...:-) ale położna zadowolona i wszystko ok :happy:
 
reklama
A my byliśmy na wizycie i Wiktorek waży 4300, w dzień wypisu ze szpitala 3350 czyli przybrał 1 kg w 3 tygodnie :D Jak zobaczyła jego wagę to się spytała " czym Pani go karmi" :D a ja "Piersią"
 
Ostatnia edycja:
Do góry