reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wakacje z dziećmi

i ja do Niechorza przez 10 lat z rodzicami jeździłam :) :) :)

my wybieramy sie nad morze w lipcu - jak sie uda to 2 razy, raz z mężem i raz z dziadkami :)

a w sierpniu do pracy ...
 
reklama
My na wyjazd mamy małe szanse ale marzy mi się morze , przeraża mnie też droga bo ze śląska nad morze to jest kawałek drogi i nie wiem jak Kuba zniesie taką wycieczkę. Mam nadzieje, że się wyrwiemy bo to byłyby moje 2 wakacje w mieście :(
 
a ja w tym roku po raz pierwszy od lat nie zobaczę morza... :(
Ale może pojedziemy do teściów (Mazury), zobaczymy co przyniesie los. Ja wolę mój Śląsk... ;D
 
My wybieramy się jakieś 450 km i jesteśmy dobrej myśli. Po prostu jak będzie upał to wyjedziemy np koło północy, tak żeby nie jechać w gorąć no i żeby Filip przespał podróż.
 
Kinga: no patrz. a może spotkanko??? my jedziemy od 1-6 sierpnia, a potem na tydzień przenosimy się do Świnoujścia.
 
kasiu, jeśli bedzie to możliwe, to z miłą chęcią możemy się spotkać.

A jak bedziecie się przenosic do Świnoujścia, to może pojedzcie przez Szczecin, zapraszam na kawę!!! :)
 
My na wakcje do Polski i juz nie moge sie doczekac :) mielismy plany nad morze, ale chyba nie damy rade bo przeciez dziadkowie musza sie nacieszyc swoja wnuczka :laugh: Mamy do domu ok 900 km, ale mysle ze damy rade , pjedziemy nocka i mam nadzieje ze bedzie ok :)
 
My planujemy jakąś agroturystykę we wrześniu, ale gdzie dokładnie nie mam pojęcia. Może w okolicach jakiegoś jeziorka lub morza. Normalnie byłaby Chorwacja, ale stwierdziliśmy, że dla takiego malucha to jednak za daleka droga.
 
reklama
My na poczatku wrzesnia lecimy do BG,czyli do mojego domku,do Bg rodzinki i przyjaciol.Juz wszyscy sie bardzo niecierpliwia poznac Majke.Troche sie martwie lotem,ale slyszalam ze maluchy dobrze znosza podroz samolotem.Dobrze ze nie bedzie przesiadki a z Warszawy odrazu do warny i nad Morze Czarne :)

A wczoraj byismy na jednodniowa wycieczke nad jeziorkiem w Urszulewie- to 115 km od nas.Drogi troche bylo ale jechalismy samochodem wiec szybko i wygodnie.Majeczka chyba uwielbia wycieczki autem- jest kochana-droge za zwyczaj przesypia,a potem jest wesola i usmiechnieta :)
 
Do góry