reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Luczynka to rewelacyjnie, że u Ciebie wszystko w porządku ! Oby u Nas wszystkich było do końca ciąży bardzo dobrze:)

Dziewczynki Wy tu gadu gadu a ja właśnie ze sklepu z basenem wróciłam haha na 2 m szerokości, ale akurat na moją dupkę będzie w sam raz :-)

Lecę Kochane nalać wody i leżeć BUZIAAAAAAAAAAAAAAAKI :*:*:*:*:*:*:*
 
reklama
Luczynka bardzo się cieszę że u Groszka wszystko cacy :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:Teraz tylko na fotki czekam ;-):happy:

Ilonaa pluskaj się pluskaj, bo za rok to nie Ty zajmiesz ten basen :-p
 
czesc
nie pamiatam ktora z dziwczyn kupila, ale mozecie mi podac jak nazywal sie ten detektor tetna dzidz?? pamiatam jak sie ktos wypowiadal ze fajnie slycha serduszko, z gory dziekuje za pomoc. kolezanka leci do polski i mi kupi, juhuuuu
 
Witajcie Śnieżynki, jestem tu teraz rzadkim gościem, no ale postaram się wieczorkiem nadrobić zaległości i poczytać troszkę :) teraz lecę troszkę ugotować mężusiowi na jutro,, bo jak pisałam wcześniej pomagam teraz Rodzicom i do domku przyjezdzam o 17 :) Buziaki dla wszystkich papa

Luczynka cieszę się razem z Tobą :) oby tak dalej!
 
Hejka.

Wróciłam :)
Moja Dzidzia ma 15 mm :). Czaderskie. ma idealny wymiar do wieku. Widziałam serducho :)
Pani doktor karty mi nei zakladala, bo musze wyniki zrobic, ale dala mi swój numer telefonu jak by. Mąz tez ze mną siedział. Trochę poopowiadała, zapytła czy chce l4, bo ona uwaz, ze ciąza to nei choroba, ale nie tez jest to coś wyjątkowe i trzeba o siebie dbac. Jak powiedziałam, ze nei chce to się wypytała jaka mam prace :). Takze dopiero teraz powoli do mnei dociera, ze w lutym będzie nasz mały chopek :)

Pysia-bardzo się cieszę, że dzidzius idealny.:-)

Dzień Dobry dziewczyny! Również i tutaj chciałabym się przywitać ponieważ jestem nowa, ale mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzuje :) Jestem w 10 tyg a termin mam na 7 luty. I to moja pierwsza dzidzia także bardzo to wszystko przeżywam :)

U mnie w nocy burzy nie było ale od rana tak hałasują... jejku... remontują budynek na przeciwko.. zwariować można, nawet telewizji nie słychać. Dzisiaj pewnie znów będzie gorąco, już wolę jak pada, jak wy tą duchotę wytrzymujecie?

Dzisiaj na śniadanko rogalik z twarożkiem, nie mam zbytnio apetytu ale coś zjeść trzeba - eh śniadania są najgorsze :) Żebym tylko po tym twarożku do wc nie poleciała, co się już zdarzało hehe.

Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę!!!! Ja w planach dzisiaj tylko sprzątanie mieszkania.

Alexandriaa-witaj i rośnij z nami zdrowo.:tak:

Moni_ka masz rację kopa w dupę to powinnaś dostać porządnego ! Przestań czytać takie rzeczy, bo oszalejesz, a dzidzia razem z Tobą...

Tak w ogóle Dziewczynki to ostatnio nie masz czasu siąść na BB ;((((( Mam nadzieję, że już mi się czas troszeczkę zwolni... wczoraj byłam wycenić badania krwi, które dostałam od lekarza i wychodzi ok. 300 zł! Ale jak to mówią : zdrowie najważniejsze.

Widzę, że praktycznie wszystkie przeżyły burzę, ja przeżyłam horror. Poszłam wieczorem na rynek z kolegami i z Moim A i dosiedli się do wódki i zrobili przed pępkówkę za zdrowie moje i dziecka... było strasznie fajnie gdyby nie to, że wracając do domu padł mi telefon, zero ludzia na ulicy i nigdzie taxówki ! biednemu to zawsze wiatr w oczy... i 50 min szliśmy szybkim tempem do domu rozglądając się za jakąś jadącą taxówką, a nad nami... burza. A potem tak już totalnie waliło, że spac nie moglam :-p

Jakie plany na dzisiejszy dzień ?:-) Ja leżę z nogami do góry i PIERDZIELE nic dzisiaj nie robię :-):-):-)

Moni_ka-współczuję przeżyć. Koniecznie musisz odpocząć po takiej traumie!;-)


Oj ja mam plany :) ciocia kupiła mi kolejny śpioszek , a raczej body . Nic nie dały prosby by nie kupowac na razie różowych bo nie znam płci i nie mam zamiaru potem syna w różowe ciuszki .Ale jako iż mam już kilka rzeczy dla maluszka , dziś zaczynam robić dla niego szuflade w komodzie :) planuje dno wyłożyć jakimś ładnym materiałem itp . Jak skończe swoje dzieło to sie pochwale fotką , a na razie focia śpiochów :)

Znachorka-też mam kopmplet 2 pajaców różowiutkich z Mini. Trudno w razie czego Bąbel będzie po domu je zafajdywał. ;-)

Ilona, ja myśle że kupowaniem ciuszków sie nie zapeszy, co ma być to będzie, ja twierdze, że jak nie dla tego bobasa (twu twu) to dla następnego bo napewno nie dam za wygraną!!! Ale wiadomo, ze gdyby cos poszło nie tak to by przykro było patrząc na te ciuszki, ale trzeba wierzyć ze wszystko bedzie ok! Ja mam całą reklamówke kupioną przez moją mamę,a wczoraj zamówiła na allegro 15 spiszków i body do kompletu, babcia szaleje :p jak znajde chwile porobie fotki i powklejam i temat zakupów :p

Moni_ka-a jak specjalnie kupuję bo jak są ciuszki to i będzie dzidzia...hehehehehe...

Ja na razie nic nie kupuje, przyjemności zostawiam sobie na drugi trymestr, kiedy to już mam nadzieje lepiej się poczuje.
Na razie samopoczucie marne, dokładnie od początku 6 tygodnia 90% czasu mnie mdli, no i też są dalsze konsekwencje :baffled:.
Już się poddałam z pracowaniem i dzisiaj wzięłam zwolnienie od lekarza, aż do 7 sierpnia. :tak: Jak będę się lepiej czuła, to i z domu popracuje.
No ale najważniejsze, że małe serduszko bije, zarodek ma 2 cm (dzisiaj byłam na usg) no i oprócz małego krwiaczka :dry: w okolicach wszystko jest na razie z fasolkiem dobrze.

Makiwi-dobrze, że z Fasolką wporządku. A mdłości juz niedługo przejdą.:-D

Jestem, jestem, jestem! :-D

Ale milusio, że sie martwicie moja niobecnoscia ;-)
U mnie wszystko w super porzadku :-) Wczoraj nie pisalam bo w drodze od lekarza dopadla nas mega burza i nawet nie mialam jak wyjsc z samochodu do domu-no doslownie 5 metrow a mialam mokre nawet majtki :baffled: a później tak grzmiało i błyskało, że siedzialismy przy swieczce i wszystko wyciagniete z pradu bo pioruny walily jak wsciekle :no:A dzisiaj mialam jeszcze od wczoraj w domku moja Mame wiec sie goscilysmy we dwie :-p:-D

Ale to co najwazniejsze czyli po wizycie WSZYSTKO SUPER :-) Morfologie mam swietna, wyniki z moczu tez, u mnie na dole tez ok ;-)Luteine moge juz odstawic, uff :tak:choc wiezadla nadal bola, ale na to juz nic nie pomoze. No i... widzielismy razem z G. nasza druga Kruszynke :-) Groszek jest kochany, lezal sobie tak spokojnie. Ma cale 29mm czyli niecale 3 cm-moj Brat stwierdzil ze neizly koks rosnie :-D:-D:-D Serduszko juz pieknie bilo-160 uderzen. Pecherzyk jest ladny kulisty, a u Groszka widac juz glowke, raczki, nozki i bardzo dokladnie pepowine:cool2: Ale to oczywiscie w psorym powiekszeniu.
Fotek wkleje jak mezus mi ja zeskanuje.

Ale tak mi ulzylo, bo na poprzedniej wizycie nie bylo jeszcze bijacego serduszka i martwilo mnie to. A teraz jest wszystko ladnie. I mam zamiar sie juz tylko CIESZYC i nie zamartwiac :tak::-)

Luczynka-No!!!Straszysz nas mamcia!!! Cieszę się iż z maleństwem wszystko książkowo.

Luczynka to rewelacyjnie, że u Ciebie wszystko w porządku ! Oby u Nas wszystkich było do końca ciąży bardzo dobrze:)

Dziewczynki Wy tu gadu gadu a ja właśnie ze sklepu z basenem wróciłam haha na 2 m szerokości, ale akurat na moją dupkę będzie w sam raz :-)

Lecę Kochane nalać wody i leżeć BUZIAAAAAAAAAAAAAAAKI :*:*:*:*:*:*:*

Ilonaa-kupilismy taki z Kubusiem Puchatkiem "dla młodego"... ale mamusia cały czas się w nim brzechta...hahahaha

A u nas po wizycie - z maleństwem ok. Trochę spóźnione do wieku ciążowego (5 dni) ale żyje. Ma rączki i nóżki ale niechciało nimi machnąć... Niestety ze mną nie jest tak dobrze - zrobił mi się polip na szyjce i juz sa obok małe więc do końca ciąży zero seksu bo mmoge mieć krwotok.:-(...Polipy będę miała wycinane przy porodzie - jedyny plus bo to znaczy, że szycia i czyszczenia w razie czego pod narkozą będą.

Pozdrawiam
 
reklama
Dziewczyny czy któraś z Was miała już cesarkę ?

Od wczoraj mam uczucie "ciągnięcia" na szwie. Nie wiem czy to normalne...
Ja miałam cesarkę, ale nigdy mnie nie ciągnie szew. Czasem tylko trochę swędzi. Moja siostra miała 2 cesarki i też nie narzeka. Mnie oczywiście też czeka cesarka, jeśli tylko ciąża się utrzyma - w co oczywiście szczerze wierzę.

Shingle - Ty to jesteś dzielna kobieta pracująca - podziwiam. Praca, mycie okien i nie wiadomo co jeszcze!!!! Ja to się wyleguję na zwolnieniu. I nawet mi gotują.
 
Do góry