Sowinka
Mamusia Zółwików :o)
ale się teraz wkurzyłam. Mój M. zaniósł do swojej pracy mój wypis ze szpitala. Jestem u niego w praca objęta ubezpieczeniem PZU i za to że byłam 5 dni w szpitalu należy mi się kasa. Jakieś 40 zł za dzień. Jakby nie było to jest 200zł (zawsze coś na zakupy dla Maleńkiej) i się okazało że w szpitalu zrobili błąd i mam datę przyjęcia 06.10.09 a wypisu 10.09.09. Więc pomylili miesiące. Teraz muszę jechać zpowrotem do szpitala po nowy wypis i pewnie nie zrobią tego od ręki i będę musiała jechać znowu go odebrać. Niech to kur... weźmie.
No to jest masakra i można się wkurzyć
zawsze to są jakieś dodatkowe pieniążki, a tak będziesz musiała jeszcze dłużej czekać
ja dostawałam pieniążki na konto miesiąc po złożeniu papierów w PZU
staram się zawsze sprawdzać jak odbieram jakieś papiery, ale człowiek nie zawsze o tym pamięta i w ogóle
a rzeczywiście to ich wina, a pewnie będą zwlekać
Ja po wizycie bez podglądanka - wszystko cacy![]()
Super, że w porządku:-)
ale wszystko pod warunkiem, że jest się zdrowym więc trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny by wszystko się unormowało;-) co do kolesia to mówił mi teraz ze mam poczekać jeszce z dwa dni i potem sprawdzi co z przesyłką...brrr na sam koniec przygotowań jeszcze takie coś mi wystrzeliło

