reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

Witajcie dziewczynki:tak: Wczoraj miałam regularne skurcze co 5 minut, mąż chciał już jechać do szpitala, jednak ja stwierdziłam, że są jeszcze znośne i że poczekamy... Po kilku godzinach zaczęły mnie boleć jelita, i żołądek, dołączyła biegunka, a skurcze minęły i cisza :-( Tylko kręgosłup w okolicy krzyżowej boli...
Całą noc męczyły mnie skurcze ale jelit, nie macicy :no:
A zanosiło się że to już :-)


Mnie w pierwszej ciazy bolal kregoslup ,brzuch mnie nie bolal ani sie nie napinal,a co sie pozniej okazalo byly to skurcze,wiec moze u Ciebie jest to samo?!
 
reklama
hej kobitki
ja po masakrycznej nocy:-( obudziłam się o 12 z potwornym bulem głowy i do tej pory mi nie przeszło, spałam na siedząco kilka godzin, czuje się okropnie:-( nie wiem czy mogę wiąć cos przeciwbólowego:confused::confused:
Na pewno mozesz wziasc APAP
Czarodziejko zazdroszcze ze masz juz swoje malenstwo
Ja juz brzuszek mam baaardzo nisko , przez cala ciaze nic mi nie dolegalo a teraz sie przypałętała ta zgaga ooooo zgrozo najgorzej to pod wieczor:baffled:
A ja dzisiaj noc ok,tylko sny jakies takie ze mi wody odeszly , ze krwawilam:szok: obudzilam sie i strasze mialam parcie na kibelek pobolalo , zrobilam co mialam zrobic i przeszlo:confused:
Mama mi opowiadala ze jak byla ze mna w ciazy to poszla na godzinny spacerek jak wrocila to jej wody odeszly,,,, hmmmm moze i ja taki myk zrobie:cool2:moze cos posprzatam w domku :sorry2:????
 
Dzień dobry Dziewczynki :-)

U mnie nocka spokojna, prawie cała przespana :-)
Prawie, bo od 5 do 6,15 się przewracałam z boku na bok :dry: Ale nadrobiłam to później, pospałam sobie jeszcze do 9.00 :-D


Hej dziewczyny
Wrócilismy…wiec zagladam na chwilkę..czuję sie super!!!!!!!!!nigdy bym nie powiedziala ze kilka dni temu urodzilam….
Dziewczyny jestem taka szczesliwa i pelna sił witalnych :))))) Az mnie rozpiera i mam ochotę biegac:)))
Maksio jest cudny i slodki i dziś sie poplakalam jak go karmilam bo pomyslalam ze jest moim najwiekszym szczesciem…..i caly ten poród i ludzie na jakich trafilam to byla magia!!!!! Przy jakiejs okazji opisze Wam wszytsko ale pewnie wiecie ze urodzilam expresowo bez znieczulenia i nacinania, do tego polozna tak mnie ucisnęla na brzuch ze zeszlo ze mnie prawie wszystko i teraz juz nie krwawie tylko brudzę….no naprawde nie wiedzialam ze tak moze byc wspaniale!!!!!!!
Laseczki sciskam Was ogromnie…na tyle na ile bede mogla bedę zagadac:))))))
CALUJE WAS…..

Cieszę się, że już w domku :-)
Achhh... też bym chciała mieć tyle siły i energii po porodzie co Ty :-D
Powodzenia i dużo zdrówka :-)

Mamy podwójne lutowe złoto -> mamaAlexa rozpakowała się dziś niedługo po północy:-) ogromne gratki:-)

Ale fajnie, że kolejna Lodóweczka już się rozpakowała :-D

hej kobitki
ja po masakrycznej nocy:-( obudziłam się o 12 z potwornym bulem głowy i do tej pory mi nie przeszło, spałam na siedząco kilka godzin, czuje się okropnie:-( nie wiem czy mogę wiąć cos przeciwbólowego:confused::confused:

No, spokojnie możesz brać paracetamol :-)
Raczej nie powinien zaszkodzić :-)



Właśnie zjadłam sobie śniadanko, wstawiłam pranie :-)
Zbieram się umyć kudły i lecę na pocztę. Normalnie zgubili mi moją książeczkę zdrowia. :wściekła/y: Wysłałam do pracy do podbicia, odesłali mi następnego dnia po otrzymaniu (mam nawet nr nadania), czekam już 2 tygodnie i nic. Listu jak nie było tak nie ma :wściekła/y::dry: Normalnie jak pójdę i zrobię im awanturę....
Mam tylko nadzieję, że z tych nerwów nie zacznę im tam rodzić ;-)
 
ja codziennie śmigam z psem trzy razy dziennie, z czego jeden spacer zawsze 20-30min i cholerka, jakoś nie urodziłam :)
 
Misia dawaj bierzemy torby i już idziemy..ja bym mogła zaczekac na Ciebie,ale ja chce już moja kruszynkę na ręce i wogle..:zawstydzona/y:

Ja tez juz chce. Dzisiaj chyba poprasuje ub ranka i poprosze Marcina zeby łóżeczko zniósł, Przygotuje torbe dla małej na wyjscie i sprawdze czy mam wszystko w swojej ;)

A później bede chodzic po schodach :D Podobno pomnaga :p

Mama mi opowiadala ze jak byla ze mna w ciazy to poszla na godzinny spacerek jak wrocila to jej wody odeszly,,,, hmmmm moze i ja taki myk zrobie:cool2:moze cos posprzatam w domku :sorry2:????

Kiniu ja po ostatnis spacerku lezałam 2 godziny tak sie umeczyłam. A brzuch nic :(

ja codziennie śmigam z psem trzy razy dziennie, z czego jeden spacer zawsze 20-30min i cholerka, jakoś nie urodziłam :)

Pewnie nie na kazda to tak samo działa.
 
Ja tez juz chce. Dzisiaj chyba poprasuje ub ranka i poprosze Marcina zeby łóżeczko zniósł, Przygotuje torbe dla małej na wyjscie i sprawdze czy mam wszystko w swojej ;)

A później bede chodzic po schodach :D Podobno pomnaga



ja słyszałam,że pomaga jak już masz rozwarcie,a tak to najlepszym przyśpieszaczem jest sex:D:-):tak: a jak wiadomo,sex to przyjemnośc..więc nie odmawiajcie sobie i nie żałujcie takich przyjemności hehe;-)
 
Mnie w pierwszej ciazy bolal kregoslup ,brzuch mnie nie bolal ani sie nie napinal,a co sie pozniej okazalo byly to skurcze,wiec moze u Ciebie jest to samo?!

A myślisz że te problemy żołądkowo-jelitowe mogą być jakoś z tym związane? Czy po prostu "zżarłam" coś dziwnego:szok:
Dodam, że córunia wierci się bez zarzutu - rozpycha się na wszystkie strony świata:-)
 
reklama
ja słyszałam,że pomaga jak już masz rozwarcie,a tak to najlepszym przyśpieszaczem jest sex:D:-):tak: a jak wiadomo,sex to przyjemnośc..więc nie odmawiajcie sobie i nie żałujcie takich przyjemności hehe;-)

Tylko kwestia pozycji sporna bo mi ogólnie niewygodnie.
A znowu wczoraj jak byłam na plecach to " w chwili osatecznego uniesienia" zaczełam sie dusić :/ Nie wiem dokonca dlaczego, ale sie przestraszylismy strasznie
 
Do góry