żebym nie usłyszała tego w niedzielę w szpitalu może bym się nie upierała...
ale jak pisałam to Wasz wybór, a jezeli negujesz zdanie lekarzy, albo nie chcesz się upewnić, to nosi to namiona bycia od nich madrzejszą...
jeżeli jest środek który działa identycznie a jest w 100% bezpieczny..
a nie jest lekiem doustnym tylko speckjalną maścia dla maluszków od 6 miesiaca - bez kamfory - na bazie naturalnej.
to tak jakbym mówiła brednie... tylko jedna osoba nawet zareagował jakoś tak normalnie i zstanowiła sie nad tym co napisałam, a nie tylko uważała że wie lepiej...
to może głupie, ale przestałam się tutaj czuć dobrze
nie chce mi sie juz tutaj pisać...
zrobiło się tu jakoś tak bardzo dziwnie...
jakies mam takie dziwne uczucie...
jak coś będzie potrzebne piszcie na priw
na razie papa
ani słowa nie napisałam o tym że ktoś mnie tu uraził lub obraził
nie napisałam równiez że sie obraziłam
ktoś tu coś nadpisuje...
ivka - i w żaden sposób nie jest to Twoja wina...
ja lubię pisać to co mysle i czuję - taka jestem
po prostu przestałąm się tu czuć dobrze...
a takie głupie uwagi ivka - bo to było głupie że uraziłaś mnie używając olejek - no prosze Cię...
to Wasz wybór co stosujecie do swojego dziecka, tylko jeżeli ktoś mówi Wam (nie po to by nie wiem co...) że kamfory nie powinno się używać, to chyba warto się nad tym zastanowić, a nie mysleć że nauczam jak w szkole...
a nauczyciel - nie ma zawsze racji (to chyba do Osinki - nie jestem pewna kto o tym wspomniał) - przynajmniej ja tak uważam i mam nadzieję ża tak mi pozostanie
a czy ja mam rację - nie wiem opieram się na tym co pisza na ulotkach i co mówia lekarze - ja nie jestem sppecjalistą i nie staram się być madrzejsza od innych...
i jeszcze raz napiszę - jeżeli sa środki bezpieczne dla maluszków i działające to chyba warto było o tym na forum wspomnieć...
a niezdrowa atmosfera Osinko...
ja tylko powiedziałam że sie tu źle czuję - i jak widać miałam powody by tak czuć...
bo jezeli zwracając uwagę na szkodliwość leku wprowadzam kiepską atmosferę - to chyba musze odpocząć...