reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek TYLKO dla chwalipięt!!!

Mati nie dawał się nabrać na swoją klawiaturę, pilota, komórkę - nic nie było tak fajne jak mamusiowe ;-)
 
reklama
Makota, nie lubię Cię! Nasze syny dotychczas szły równym tempem a tu taka niespodzianka. Tymek tylko pełza (jak mu się chce czyli rzadko) zatem mam nadzieję że niebawem dorówna Adasiowi.
I super że już siedzi. Mój ciągle niet.
 
Pola, ten siad jest daleki od idealu, ale powtarzalny i jakikolwiek. Juz zalapal jak to robic, ale nie siedzi tak ladnie, jak dzieci w galerii. Musi potrenowac ;) raczkowanie zalapal w moment. Zaskoczyl jak i poszedl ;)
 
hej chwalipięty :)

Gratuluję postepów dzieciaczków :)

Mamo B już poraz kolejny stwierdzam, że nasze córki są w zmowie. Moja też pełza do tyłu. Siedzi ładnie ale sama siada tylko w leżaczku, z podłogi jeszcze nie umie.
Parę dni temu przezyłam szok, julka rwie się do stania. Trzymałam ją pod pachami a ta dawaj nogami zaczeła przebierać. Ja i mój brat omineliśmy etap raczkowania więc może i ona od razu wstanie i pójdzie po prostu :)
 
reklama
gratulacje dla Mel i Witusia i Adasia.

Stwierdzam, że moje dziecko to leniuszek! Ani nie chce siadać, ani nie chce raczkować. Jutro chyba zrobię Mu trening :-D

Mój potrafi skakać. I to nieważne w jakiej pozycji, On MUSI skakać. Trzymam Go pod paszki z lekkim oparciem nóg - skacze; trzymam siedząco na moich kolanach to jak tylko wyczuje twarde pod nogami - skacze; On nawet jak leży na brzuchu czy na plecach i poczuje tzw twardość pod stopami czyli zabawkę, bok łóżeczka itp - skacze. Czasami jak się zapomni i Go noszę to macha nogami jak do skakania.... też mi się skoczek alpejski dostał ;-)
 
Do góry