reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

moje doswiadczenie z chodzikiem to takie iz swiadomie przez tydzien moj maly w nich chodzil ale potkreslam tydzien... pozniej oddalam (pozyczony byl) w kolejnym tyg HUbcio zaczal sam probowac chodzic chodzik pokazal mu jak fajnie jest w pionie bbuszowac po mieszkaniu :-)


smiesza mnie tacy rodzice, ale z drugiej strony nie wiem sama jak bbym sie zachowywala jesli przeszlabym przez to co oni....
 
reklama
Carolin prawda wózek śliczny :-)
Moja mama hi hi babcia od razu jak się dowiedziała że jestem w ciąży to oświadczyła, że chce kupić wózek dla swojej wnuczki. Już podobno wybierała :-) więc ja nawet nie oglądam bo wiem że ładny wybierze. Za to co chwilę oglądam łóżeczka, chciałabym już kupić, ale planujemy remont pokoju więc po malowaniu kupimy łóżeczko :-).

To masz fajnie, chociaż ja też nie narzekam. My wybraliśmy wózek, a teściowie nam dali na niego pieniążki :)
 
Maniulka bardzo ladna kolyska oraz posciel:-)
My mamy tego typu tylko ze nie z krowkami tylko z jungla;-)
Vertbaudet - Baby Boy's Cot bumper

Ja jestem bardzo cieta na chodziki:angry:.Zawsze komentuje glosno jak widze dziecko w chodziku..nazywam to lenistwem rodzicow i brakiem wyobrazni.Sa teraz takie fajne autka -chodziki za ktorymi dzieciak sam wedruje..po co wsadzac w jakis kojec i krzywic dziecku nozki...Raz bylam u kolezanki na kawce ..ona wsadzila coreczke do chodzika a ja ja poprosilam aby nie robila tego przy mnie,bo nie lubie jak sie krzywdzi dziecko w mojej obecnosci...osz kurcze ale sie na mnie spojrzala:zawstydzona/y:..ale ja to olalam,pozniej zaczela sie tlumaczyc ze ona ja tam zadko wklada....ale watpie by tak bylo...po prostu chciala sie oczyscic z winy.
 
zani zaczełam się interesować akcesoriami dla dziecka to chodziki bardzo mi się podobały... jak zaszłam w ciażę zaczełam oglądać mamo to ja:-) to się dowiedziałam duuużo ciekawych rzeczy między innymi nosidełka sztywne pionowe i chodziki są be:))
 
a ja sie nie moge zdecydowac na posciel-podobaja mi sie feretti i stanlander bo maja super kolorki, ale ochraniacze sa takie wyskoie ze beda pasowały dopiero jak lozeczko bedzie na srednim poziomie-tak beda wystawac...sama nie wiem....

w sklpeie dotykałam tych z mamo-tato które chciałam kupic i sie załamałam....bawełna tak sztywna ze szok! poza tym cieniuka i mam wrazenie ze sie rozejdzie po 2-3 praniach

a drewex maja takie nie ładne kolory-wszystko bezowe, albo błekitne, ale nie taki czysty ładny niebieski tylko taki brudny kolor-nie wiem jak to okreslic...
 
mam pytanie poniekad związane z wozkami

co myslicie o tych bazach do fotelików? drogie sa bo prawie 500 zł kosztuja czyli tyle co fotelik, a w sumie tylko na rok starcza....sie zastanawiam, bo w moim aucie nie ma iso fixa wiec w gre wchodzi tylko easy base...
 
hehe...to ja byłam jeszcze "dziwniejsza"

61 cm i tylko 2750 gr...jak sie urodziłam to lekarz powiedział ze scyzoryk mama miała w brzuchu tak sie musiałam poskładac, bo mama niewielka kobitka-150 cm, 45 kg wagi przed ciaza:-)
 
reklama
Modroklejak to teraz mnie zalamalas.Bo ja juz zamowilam i dosza posciel i wypelnienie z mamo-tato tylko jej nie dotykalam ani nie widzialam bo jest w PL do nas dojdzie po swietach.Myslalam ze jest dobra gatunkowo.
No najwyzej bede zalowac,a moze nie,wszystko sie okaze w praniu jak to mowia hehe
 
Do góry