reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

ola- z tym bujaniem to mysle podobnie...i miedzy innymi dlatego sie nie zdecydowałam na kołyske...
jesli chodzi o lozeczka i wozki to my włąsnie chyba sie zdecydujemy na jedno turystyczne do wozenia po polsce i jedno drewniane. ale za to wozki pewnie beda dwa-jeden mały do samochody, a drugi wygodny na domowe wertepy...

to tak jak u nas:)))) my już prawie wszystko mamy wybrane... ciuszki na bierząco.. wózki obcykane tylko jeszcze łóżeczka szukamy potrzebuje 120-60 drewno ale ciemny brąz, z opuszczanym bokiem i nie mogę znaleść moze któraś z was wie gdzie mogę takie dostać
 
reklama
te lozeczka z opuszczanym bokiem to takie gdzie bok opuszcza sie o ok 20-30 cm? czy takie z których sie wyjmuje jeden bok zeby potem był tapczanik dla wiekszego dziecka?

bo o tych pierwszych słyszałam ze sa niepraktyczne-jak niemowle spi na najwyzszym poziomie to i tak sie tego nie otwiera z uwagi na to zeby nie wypadło,a potem dla starszaka to lepsze wyjmowane szczebelki.....

laila pisałas ze wnuk-a myslałąm ze bedziecie miec córeczke!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja z koleji słyszałam ze praktyczne:)) bo jka leży na poziomie 2(środkowy) to łatwiej w nocy coś poprawić...... ale tak chodzi tylko o opuszczany o 30 cm
 
za to nie wiem po co te szczebelki wyciagac:):)...jak takie juz chodzace ale wciaz małe to nie chcialam wyciagac zeby mi nie uciekalo z łozeczka jak była pora na spanie...wiedzialam,ze jest w lozeczku i nie wyjdzie z niego...takie zabezpieczenie....jak sie budzil sama go wyciagalam....tym bardziej ze spal w swoim pokoju juz od dawna wiec wolalam miec kontrole kiedy wychodzi....
 
za to nie wiem po co te szczebelki wyciagac:):)...jak takie juz chodzace ale wciaz małe to nie chcialam wyciagac zeby mi nie uciekalo z łozeczka jak była pora na spanie...wiedzialam,ze jest w lozeczku i nie wyjdzie z niego...takie zabezpieczenie....jak sie budzil sama go wyciagalam....tym bardziej ze spal w swoim pokoju juz od dawna wiec wolalam miec kontrole kiedy wychodzi....

dla tych mam które lubią chowanego
 
reklama
Do góry