reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wczesniaki ur,36 tydzień

Witam i mój synuś urodził sie w 35 tyg, 4 dni , ważył 2500 i ma 51 cm,
ma dopiero 3 dni to moje słoneczko , urodził sie z wcześniaczym zapaleniem płucek , leży w inkubatorku w klinice dzieciecej , serce mi pęka jak na niego patrze , jest taki śliczniutki ,niewiem o co chodzi z tymi płuckami , jeśli miałyście z czymś podobnym do czynienia -opiszcie prosze.
lekarz twierdzi że to nic grożnego i Oskarek szybciutko wróci do domku ale wiadomo jak to my matki sie zamartwiamy
Witaj:-)
Moje dzieci nie miały zadnych problemow po urodzeniu wiec nie pomoge
Ale jesli lekarz mowi ze to nic groznego i maly szybciutko z tego wyjdzie to musisz wierzyc ze tak jest:tak::tak::tak:
Trzymam kciuki:-)
 
reklama
andzia 111-moj synek urodzil sie z zapaleniem pluc wczesniak z 30 tygodnia do tego niewydolnosc oddechowa 4 stopnia ,zapalenie pluc leczono okolo10 dni z tym ze Tobiaszek nie potrafil sam oddychac mial zupelnie nie dojrzale plucka oddychal 100% tlenem przez pierwsze dwa dni oczywiscie podlaczony byl do respiratora .Dzisiaj jest zdrowym 3latkiem.Napewno twoja kruszynka szybciutko wroci do domku pozdrawiam
 
moje maleństwo niema problemów z oddychaniem , sam oddycha i je ( nie przez sąde) woże mu mleczko , lekarz dziś powiedział że antybiotyki działaja i z dnia na dzień będzie lepiej . ale i tak odetchne dopiero gdy Oskarek będzie w domku.
 
Andzia 111 nie martw się, Twój synek na pewno ładnie sobie z tym poradzi. Takie małe dzieci bardzo szybko odzyskują zdrowie i siły:tak: Życzę Ci żebyście jak najszybciej wrócili do domku:-)
 
dzięki dziewczyny za dobre słowa , troche byłam przerazona tym zapaleniem płucek , wydawało mi się że to coś strasznego , ale Oskarek już ma 7 dni i świetnie sobie radzi , z dnia na dzień jest coraz lepiej , mrtwią mnie tylko te małe popuchnięte stópki i łapeczki - kłócia po kroplówkach :baffled: aż serce mi się ściska jak patrze na to moje słoneczko .
 
Andzia111 super że już jest coraz lepiej :tak: To najważniejsze żeby synuś szybko wyzdrowiał. A te miejsca po wkłuciach też znikną. Pamiętam że mojej maleńkiej to się długo wchłaniały siniaczki po wkłuciach, ale teraz to najmniejszego śladu po nich nie ma :-)
Lekarze już coś mówią kiedy będziesz mogła zabrać swoje szczęście do domku?
 
narazie wiem tylko że minimum 2 tygodnie z czego tydzień już zleciał może na wekend? ale niechce sie nastawiać. Może dziś sie dowiem czegoś więcej.
 
Andzia dobrze że już jest lepiej i tak będzie z dnia na dzień poprawa. Julka też miała popuchnięte łapki od wenflonów a najgorsze było to że 1 wenflon wytrzymywał góra 2 dni. Dodatkowo po plasterkach miała niesamowite odparzenio ranki. A skórka wcześniaka jest taka delikatna że oderwanie plasterka pozostawiało koszmarne ślady. Nie wspomnę o pupie gdzie mała miała woreczek na siuski przyklejony :wściekła/y:
 
reklama
dzięki dziewczyny

narazie o powrocie do domku niemarze ale wiem chociarz że jest dobrze , Oskarek jest zuch chłopak i świetnie sobie radzi z infekcją - tak dziś powiedziała pani doktor:tak:
 
Do góry