reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wcześniaki z 33 tc

Witam.
Jestem mamą Dominika, waga urodzeniowa 1105 g, długość 36 cm. Ciąża zakończona w 32 tygodniu z uwagi na zagrożenie płodu spowodowane złymi przepływami, efektem których była dystrofia. Dominik urodził się 10 lipca tego roku, miesiąc spędził w szpitalu. Wypisano go z wagą 1935 g. Na dzień dzisiejszy waży 2550 g jednak zaczyna mnie martwić ilość zjadanego przez niego mleka. Praktycznie od wyjścia ze szpitala nie zwiększyła się i wynosi 70 ml a jeżeli uda mi się jakoś zapodać mu odrobinę więcej, to ulewa. Mocno się tez pręży podczas karmienia. Lekarz stwierdził, że jeżeli robi kupki to mam się tym nie przejmować ale to wygląda tak jakby był to dla niego duży wysiłek połączony z bólem. Czy któraś z Was miała podobne problemy?
 
reklama
Dominic wydaje mi się że jak na wcześniaczka Twój synuś całkiem sporo zjada. Mój synek do dzisiaj w dzień zjada około 90 - 100ml mleczka. Żołądeczek Twojego Dominika jest taki malutki jak jego piąstka więc dlatego więcej się w nim nie mieści. Najważniejsze jest żeby mały przybierał na wadze. A to prężenie przy jedzeniu to może taka troszkę kolka? Zapytaj się lekarza czy możesz podać małemu jakieś kropelki, typu Espumisan, Enfantil, na brzuszek.
 
O rany, to Adaś już roczek skończył?????
Uściski, dzielny zuchu i duuuużo zdrówka!:)

Dominic, jak pisze Monika - Twój synek naprawdę dużo je. Mój dwulatek do dziś wciąga średnio na raz 100 max 150 ml. Przy wadze 3200, gdy wyszliśmy do domu zjadał na raz ok 30 ml.
 
Dominic, myślę sobie, źe powodów może być kilka. Po 1 każdy wcześniaczek musi powalczyć z czyms takim jak refluks wcześniaczy. Wystarczy źe dasz centymetr mleka za duźo a w najdrastyczniejszym wypadku mały odda wszystko. Tak więc ja na Twoim miejscu naprawdę cieszyłabym się , ze mały daje radę zjadać 70 ml. Nie dodawaj. On musi dojrzeć - nie powinno być go jeszcze na świecie.
Po wtóre - naszym maluchom naprawdę duźy problem sprawia koordynacja oddychania ze ssaniem i przełykaniem. To ogromny wysiłek. Czy mały pręźy się na początku karmienia czy po połowie? Jeśli po połowie to moźe właściwym tropem jest po prostu..zby t duźa dawka mleka na raz? Monika pisała tu o wielkości źołądka. A moźe spróbuj zmniejszyć dawkę do 60 czy 50 ml i karmić częsciej? Czy mały ma właściwą technikę ssania? Na to pytanie pomoźe Ci odpowiedzieć neurologopeda lub dobry fizjoterapeuta, który ma pojęcie o terapii Castillo-Moralesa.
To tylko takie moje lużne przemyślenia.
 
Dominic - dziewczyny pisza prawde, twoj maluch je bardzo duzo! Moj urodzil sie 7 lipca, byl troche wiekszy od twojego bo 1380, 40 cm, wyszedl ze szpitala z waga 2 kg a teraz po 2 tyg ma 2,780, przybiera ok 40 g dziennie a zjada max do 60 ml 7-8 razy dziennie ( co 3-3,5 h ) , zwiekszane mial co 2-5 ml.... moze naprawde to dla niego za duzo?
 
Dawkę 70 ml ustaliła mu lekarka jeszcze w szpitalu. Jadł tyle na tydzień przed wyjściem do domku więc łącznie je tak już ponad 3 tygodnie. Ale jak czytam co piszecie, ile jedzą Wasze bąble to nie odczuwam już takich obaw co do ilości pochłanianego przez Dominika mleka. Prężenie pojawia się tak w połowie karmienia i muszę dodać, że wcześniej tego nie było, nawet przy dawce 70 ml. Podpytam jeszcze naszego pediatrę, lekarz ze szpitala stwierdził, ze jak są kupki to prężenie nie powinno mnie martwić ale jak tu się nie martwić jak on się robi cały czerwony i wygina na wszystkie strony.
 
Dominic, to może właśnie chodzi o technikę jedzenia?? MOźe powietrze zaczął łykać, może musiałabyś go odbijac w połowie jedzenia??
 
reklama
Dominik pamiętam że moja córeczka też tak się na początku bardzo prężyła i wyginała. Robiła się czerwona a potem purpurowa. Pamiętam że też strasznie się tym martwiłam. Lekarze nie potrafili nam powiedzieć dla czego tak się dzieje, ale dzisiaj ja myślę że to było przez refluks i niedojrzały układ pokarmowy. Myślę że bolało ją jak jadała. Prężenie i czerwienienie przeszło po niedługim czasie, refluks jest do dzisiaj.
Może i u Dominika te prężenia też szybko miną? Tego CI bardzo życzę :tak:
 
Do góry