Wiarygodność testu ciążowego

[Malusiolka]

galwaygirl, zrobiłam dzisiaj test i wyszły mi dwie kreseczki, ale dla pewności jak mój mąż jutro będzie mieć czas to jedziemy na Krew Jestem szczęśliwa, a zarazem boje się ponownego porodu i rozstania z córką. Mała jest bardzo do mnie przywiązana. Spędzam z nią praktycznie całe dnie, bo tatuś pracuje od rana do wieczora. W końcu musi się do niego przyzwyczaić.

Nie muszę martwić się o duże wydatki, bo wózek mamy po pierwszym dziecku, tak jak łóżeczko, trochę ciuszków, fotelik samochodowy, pampersy i proszek (który/re kupiłam) miesiąc temu.

karwiczki9, ja miałam podczas pierwszej ciąży twardnienie brzucha i ginekolog powiedział mi, że to może być brak potasu bądź magnezu. Ale również mogą to być skurzę przedporodowe. Wtedy też brzuch twardnieje, ale nie odczuwasz bólu.

 

[galwaygirl]

Malusiola ale super, test raczej się może pomylić pokazując negatyw, ale jak są dwie kreseczki to już nic tego nie zmieni. Ogromne gratulacje!!!!! Ja bym chciała właśnie taką różnicę między dziećmi. Pewnie będziesz miała okazję mi powiedzieć jak jest ciężko, ale ja mam już 30 skończoną więc nie chcę czekać długo na drugie.
Od którego tygodnia miałaś to twardnienie? Mi potasu nikt nie badał a magnez biorę ale nic nie pomaga.
Ale super, coraz więcej nas tutaj.

 

[Malusiolka]

galwaygirl, przy jednym jest mi ciężko, a co do dwójki to już lepiej nie mówić. Moja córeczka jest szalona i taka zosia, samosia z niej jest. Mam takie zdolne dziecko, że od jakiegoś czasu sama ładnie je. Przy niej nie ma czasu na odpoczynek, trzeba mieć oczy w wokół głowy. Ale i tak bardzo kocham swoją kruszynkę Mam nadzieje, że dam radę.

A co do twardnienia brzucha, to u mnie zaczęło się gdzieś w połowie, jak mała zaczęła mnie kopać. Ale z tego co wiem każda kobieta ciąże przechodzi inaczej. Mnie piersi lekko pobolewają (boleć już aż tak nie powinny przy drugiej ciąży), mdłości nie mam, a przy pierwszej ciąży miałam od początku do prawie samego końca , spać mi się chce, no i często się denerwuje Z tego co pamiętam przy Oliwce jadłam ogórka i zagryzałam go batonem, a teraz jakoś odpychają mnie ogórki kiszone (nie mogę na nie patrzeć).

 

[ania-aneczka]

Malusiolka super !!! GRATULUJE !!! Na pewno sobie świetnie poradzicie Powodzenia

Karwiczki ja chce kupić mojemu torbę z eko skóry jakąś bardziej elegancką taką przez ramię, bo nosi do pracy taka brzydką już, zniszczoną. To nie jest duża tylko taka wąska torba męska Do tego może dokupię mu puzzle , które uwielbia układać, piżamkę bo mu sie przyda nowa i nie mam więcej pomysłów. W ubiegłych latach dostał już model samolotu, x boxa (odkładałam dłuuugo na niego) ale miał radość, radio do auta, cb radio i jakieś takie, ale już mi się pomysłu skończyły. W tym roku skromniej. mamie kupiłam ksiażę i płytę z utworami i przepisami z filmu przepis na życienarazie to tyle

 

[karwiczki9]

Malusiolka moje wielkie gratulacje!!!!ciesze sie bardzo z dwoch kreseczek,jesli one sa to juz raczej mozna gratulowac,dla pewnosci lekarz i mamy nowa przyszla mame na forum Ty to wkrotce bedziesz podwojna ) swietnie,ciesze sie za Ciebie!:-):-)

Galwaygirl masz juz 30 skonczona?Ja koncze za niecale 2 miesiace,takze mama bede juz z 30 na karku i o nastepnym dziecku tez bedziemy szybko myslec,marzeniem bylaby trojka :-) Zobaczymy czy zdania nie zmienimy jak sie pierwsze urodzi

Aniu taka torbe skorzana dostal ode mnie maz 4 lata temu,do tej pory wyglada jak nowa,takze dobry wybor.Fajne masz pomysly na prezent,u mnie powoli sie koncza bo maz ma tak duzo rzeczy,perfum wcale nie chce dostawac bo ma juz ich bez liku,golarke ma,nawigacje kupilam w zeszlym roku,pasek do spodni,rekawiczki,szlafrok,radio w samochodzie mamy calkiem dobre to odpada.Co mu na pewno kupie to plyte DVD Pavarottiego,poniewaz maz jest jego fanem i milosnikiem opery,a akurat tej jednej w swojej kolekcji nie ma to dostanie ode mnie,ale to bedzie raczej dodatek do prezentu,tego glownego jeszcze nie mam,moim zdaniem jest bardzo trudno wymyslec cos oryginalnego dla faceta,a tym bardziej dla takiego co wszystko ma


Tak wogole widze,ze nasze forum ozylo,mam nadzieje,ze tak tez zostanie Ja zmykam do pracy,do wieczora i milego dnia!!

 

[Agagu87]

Hej Dziewczyny ))
Dawno nie zagladałam, ale mnóstwo dpracy mam przed swiętami mam aktualnie remont co prawda już jesteśmy na końcu ale jest non stop bałagan i mam co sprzątać. A poniewaz zdażaja mi się gorsze dni kiedy mam mdłosci i wymioty więc idzie mi to raczej wolno dzisiaj zapowiada się dzień bez objawowo i strasznie się cieszę bo wczoraj nie było fajnie.
Takze moje Kochane wybaczcie ze tak mało zaglądam ale na prawda nie mam kiedy.

Karwiczki mam do Ciebie Kochana pytanie masz moze problemy z pamiecią ?? i jesteś rozkojarzona?? Ja niestety mam musze sobie wszystko zapisywać na kartce na lodówce ;/ naszczescie 13.12 mam wizyte to wspomne o tym mojej pani doktor a wogóle to juz się nie moge doczekać aż znowu zobacze moje małe Serduszko )))


Pozdrawiam Was Dziewczyny zajrze jeszcze przed świetami żeby napisac wam kilka miłych słów świątecznych :*:*:*:*

 

[Agagu87]

Karwiczki masz wizyte tego samego dnia co ja tylko że ja mam na 20 ))) daj znać co tam u małego Szkraba

 

[karwiczki9]

Hej Agagu!!!!!!

milo,ze znow zajzalas,przynajmniej wiem,ze jeszzce zyjesz hehe ;-) ale wiem co to remont,takze nie zazdroszcze...Kurcze Ty jeszcze wymiotujesz???bidulko jedna,pewnie to meczace tak na dluzsza mete,mam nadzieje,ze niedlugo Ci przejdzie,bo wkoncu zaczyna sie nam 16 tydzien!trzymam kciuki oby sie polepszylo )

Co do zaniku pamieci,to tez mialam tak szczegolnie na poczatku!!!zawsze cos zapominalam,rozkojarzona tez bylam,zreszta do tej pory mi sie zdarza,ze czegos zapomne,juz na poczatku wydawalo mi sie to niezbyt normalne i nawet moj maz zauwazyl,ze jestem jakas taka zakrecona i wrecz dziwna nawet czasami hehe.Wtedy poserfowalam w internecie i znalazlam to PSYCHIKA.net: Wpływ ciąży na procesy poznawcze czyli mamy na to wytlumaczenie ) Ciekawy artykul,przeczytaj )

Moja fasolka mam nadzieje,ze dobrze sie rozwija,choc ostatnio nic tam w dole nie czuje,ale przed ostatnia wizyta tez tak mialam,ze nic nie czulam i sie okazalo,ze wszystko jest ok,takze teraz sie tez nie martwie Super,ze masz w ten sam dzien,razem bedziemy odliczac,Natkusia tez ma u kardiologa 13

Ty juz wiesz co bedziesz miala,a ja jeszcze az miesiac czasu musze poczekac,oh...ale mam nadzieje,ze szybko zleci!

Co robicie wogole na sylwestra?My idziemy na tance polamance,ostatni sylwester we dwoje to trzeba korzystac chociaz za rok pewnie tez bedzie wesolo!

Aha,kupilam dzis mezowi dodatek do prezentu urodzinowego,plyte DVD,http://static.universal-music-services.de/asset_new/237187/878/view/c/Bravo-Pavarotti.jpg i kolekcja juz bedzie w komplecie ))

 

[ania-aneczka]

Jupi !! mam nowego kompa, moze uda mi się wkleić zdjcie zdjęcia fasolki Ja wczoraj miałam bardzo cieżki dzień, nawał pracy i stres i w nocy dało się to we znaki bo dostałam skurczu. ale jakoś samo przeszło, mam nadzieje, że wszystko ok. Czuje tam w dole napięcie takie

 

[ania-aneczka]

Dodaje dwie fotki, jedno - tylko pęcherzyk i drugie z 7t i 3 d tylko to ciałko żółte takie wielkie.