EwelinaK, hipoglikemia to stan, nie choroba.
Czyli jesli poziom glukozy we krwi spada ponizej cos tam i zaczynaja sie takie wlasnie wariacje, to mamy hipoglikemie i jest to stan przejsciowy, owszem, moze byc powiazany z cukrzyca, ale nie musi. Nie mam pojecia jaka dawke lykalam, przeciez tu takimi szczegolami nikt sie z pacjentem nie dzieli bo pacjent to debil, prawda? Dostajesz butelke 380ml energy drunka o nazwie Lucozade (Redirect Notice), masz to wypic i juz. Owszem, masz siedziec w wyznaczonym pokoju, wolno do kibelka i ew. wode z automatu sobie wziac. Krew pobieraja przed i po 2h. To co sie dzialo, bylo typowymi objawami niedocukrzenia. Bardzo typowymi. Pikus, wolalabym jednak wiedziec ze tak ma byc, a nie ze mi jakies bydle szkaradny leb podnosi. Z wpisu Lilijanny wynika, ze tak mialo byc, wiec ok. Zaskoczenie dla mnie o tyle ze nie raz mi sie zdarzylo paczke ciastek, czy duza czekolade wciagnac na raz i zadnych akcji potem nie mialam, a dzis myslalam ze zdechne na ulicy. Tez mam nadzieje ze tego nie mam - poranna kawka bez cukru?? Bleee...;-)Aha! Jaki soczek potem? Masz szlaban na cokolwiek slodkiego przez 6h po badaniu. 

