reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Mysza, Gratulacje!!! Ciekawe czy przystojniaczek namówi Cię do cycania ;-) całusy :-)


A jak tak patrzę na fotkę Szymka Myszy to mi się wierzyć nie chce, że mój zaledwie 4 miesiące temu też był taki tyci i taki podpuchnięty ;-)
 
Obudziłam się i tu takie wspaniałe wieści.

Mysza gratulacje, ale Szymonek śliczny i jaki malutki.


Ewcia nie wiem co napisać, ale bardzo mi przykro. Bo nawet ja sobie nie potrafię wyobrazić co czułaś i przez co musisz przechodzić znowu.
 
Ewcia, a ja bym chciała jeszcze raz na safarii;)czekaj cierpliwie na swoją kolej:p
Ja pierdykam, ale się uchachałam :-D:-D:-D

Doczytałam Was ... w pociągu ;-) No bo mi się niecierpliwiło czy są jakieś wieści od Myszy, no ale wtedy jeszcze nie było :-p Za to co napisałam Ewcia - po prostu do teraz czuję, że brak mi języka w gębie, brak mi słów, a te które mi przychodzą do głowy to by tu same gwiazdki były :zawstydzona/y: Na razie nie skomentuję, jeszcze muszę ochłonąć, nawet sobie nie moge wyobrazić co Ty Ewcia czujesz/czułaś czytając te słowa.

No a skoro już wieści potwierdzone to Mysza gratulacje, a Szymulka faktycznie zadowolony. No nic czekamy na szczegóły.

LucyF - Miłosz też ma kolki? Biedactwo :-(

Ada zasnęła jak wyjechałyśmy czyli o 12:30, przespała obronę ciotki, przespała lody i powrót do Opalenicy i śpi dalej, hmm może uda mi się z A. obiad jeszcze zjeść jak wróci, no ale to by musiała jeszcze godzinę spać :-p Pewnie wcześniej zaatakuje wielki głód :-D
 
ale cudowny dzień:)
Mysza gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!

a następna Niucha:) szykuj się,ale powoli, bo jeszcze czas:)
mi też jakoś ciepło się robi hihi:) ale po takich wieściach jestem pełna nadziei.Daaa i Mysza i kolejne słodziaczki bezpieczne:)

Ewciu widzisz najgorsze,że dokumentacja niby jest,a jak widzę nic z niej nie wynika,bo i tak wersja lekarza jest dominująca:(
nawet tydzień ciąży przekręcony,szkoda słów:(
 
Lili no niestety ma kolke oj przej..... caly dzien noszenia na rekach bo placze i sie prezy, ale jeszcze max 3 miesiace i bedzie po mam nadzieje
 
Gratuluje Myszce i Daaa !!! To mamy parkę Darie i Szymonka;)

Lilianna , ano widzisz dalej cisza , może za pół roku , za rok .Wiem że on by chciał , ale ... teraz ja zaczęłam nową pracę i muszę trochę potyrać... dlatego u nas cisza w temacie.
Lucy , szkoda Miłoszka , te kolki to powinny nie istnieć , wrrr
Cieszą mnie udane wizyty i git! Tak powinno być ! , Pozdrawiam...
 
Ada zasnęła jak wyjechałyśmy czyli o 12:30, przespała obronę ciotki, przespała lody i powrót do Opalenicy i śpi dalej, hmm może uda mi się z A. obiad jeszcze zjeść jak wróci, no ale to by musiała jeszcze godzinę spać :-p Pewnie wcześniej zaatakuje wielki głód :-D
No i się obudziła ... z pretensjami, że z cyckiem nad Nią nie stoję :-D:-D:-D

LucyF - kurczę to Ty już się na 3 m-ce z góry nastawiasz? :baffled: Jejciu mam nadzieję, że tak długo nie będzie Was trzymać :sorry2:
Czarna76 - no to trzymam kciuki za te pół roku albo rok, w każdym razie będę zwarta i gotowa ze swoimi kciukami ;-)

To ja już mówię do jutra, do 5 rano :-p
 
reklama
Lili lepiej sie mile zaskoczyc jak sie okaze ze np za miesiac mu przejdzie ta kolka niz niemile rozczarowac ze bedzie trwala do pol roku
zazdroszcze Ci ze Ada tak pieknie spi w dzien, Milosz jak pospi w ciagu calego dnia godzine to swieto
a u nas beda chrzciny w ta niedziele:))
Czarna to trzymam kciuki zebys mogla sie wczesniej starac:)

moj typ na jesienne smuty http://www.youtube.com/results?search_query=anathema+are+you+there&aq=f
 
Ostatnia edycja:
Do góry