reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Lizzy - gratuluję syneczka!!!!:-)
Milenka - co to za dziecięcą pornografie masz na płytce;-);-):-D:-D A tak serio to gratuluje córuni:-):-)

A ja dziś poszłam na moją pierwszą szpitalną wizytę, oddałam płyny ustrojowe do badania (jak nie będą dzwonić to znaczy że wszystko ok), ciśnienie 121/71 więc super, waga 65kg (+ 0.9 od zeszłego wtroku :szok:, weszłam na moją wagę w domu i było 65.1 więc teraz wiem że mam dokładną wagę w domu). Miałam wywiad środowiskowo - chorobowy u położnej, wizytę u lekarza, który dopytał się wszystkich szegółów dotyczących moich poprzednich ciąż i in vitro, sprawdził detektorem tętno maluszka i mówił, że serduszko ładnie bije (ja mimo najszczerszych chęci słyszałam tylko bulgotanie w jelitach i mój głodny żołądek:cool2:, ale skoro profesor medycyny mówi że bije to bije i już!!!), poumawiałm się na test obciążenia glukozą i następną wizytę na początek stycznia.
Najlepsze jest to, że miałam przydzieloną wizytę na usg na 3 stycznia dopiero, na co pan profesor stwierdził, że to za późno, kazał podejść do usg i wyszukać miejsce w przeciągu następnych trzech tygodni i.....MAM USG JUTRO RANO!!!!! Ale się cieszę normalnie jak głupia:-):-)
No i oczywiście stresik mnie mały łapie:cool2::cool2:. Jak ja dzisiaj ten dzień przeżyję to nie wiem:-)
 
reklama
ANIOLEK odpoczywaj a będzie dobrze,w awaryjnych przypadkach chyba jakiś szew sie robi żeby szyjka trzymała,leżakujcie.

MARCIA to czekamy na usg i potwierdzenie płci,dobrze że wyniki ok.

AGUTKA jak po usg?

LIZZY gratuluję,będzie parka.
U MNIE na 100%dziewczynka mam piekne zdięcie pipki na płycie:-),wszystkie pomiary super,malutka zdrowa i waży 440g,starsza o 3dni.

o czyli masz dowody :D Super :)

Lizzy - gratuluję syneczka!!!!:-)
Milenka - co to za dziecięcą pornografie masz na płytce;-);-):-D:-D A tak serio to gratuluje córuni:-):-)

A ja dziś poszłam na moją pierwszą szpitalną wizytę, oddałam płyny ustrojowe do badania (jak nie będą dzwonić to znaczy że wszystko ok), ciśnienie 121/71 więc super, waga 65kg (+ 0.9 od zeszłego wtroku :szok:, weszłam na moją wagę w domu i było 65.1 więc teraz wiem że mam dokładną wagę w domu). Miałam wywiad środowiskowo - chorobowy u położnej, wizytę u lekarza, który dopytał się wszystkich szegółów dotyczących moich poprzednich ciąż i in vitro, sprawdził detektorem tętno maluszka i mówił, że serduszko ładnie bije (ja mimo najszczerszych chęci słyszałam tylko bulgotanie w jelitach i mój głodny żołądek:cool2:, ale skoro profesor medycyny mówi że bije to bije i już!!!), poumawiałm się na test obciążenia glukozą i następną wizytę na początek stycznia.
Najlepsze jest to, że miałam przydzieloną wizytę na usg na 3 stycznia dopiero, na co pan profesor stwierdził, że to za późno, kazał podejść do usg i wyszukać miejsce w przeciągu następnych trzech tygodni i.....MAM USG JUTRO RANO!!!!! Ale się cieszę normalnie jak głupia:-):-)
No i oczywiście stresik mnie mały łapie:cool2::cool2:. Jak ja dzisiaj ten dzień przeżyję to nie wiem:-)

musisz przeżyć :)
same dobre wieści :) Czekam do jutra na dalsze :)
 
Madzikm ale Ci się trafiło:) Super i czekamy na kolejne dobre wieści:)

Ja chyba mam najpóźniej wizytę połówkową bo 18.12 ale jakoś dotrwam :))
 
O Matko! Jak dawno mnie tu nie było! Od końca września! Wstyd! Byłam dziś na usg połówkowym. Będzie córka! :) Rośnie jak na drożdżach. Wiek ciąży wg biometrii to 22 tyg 0 dni. Ciekawe, czy będzie to miało wpływ na poród...? A właśnie mam pytanie a propos porodów. Siedzę i siedzieć będę na L4. Mam wadę kręgosłupa, która będzie się pogłębiać. Słaby kościec. Do tego poluzowują się więzadła i noga w pachwinie boli mnie jak diabli przy chodzeniu, poruszaniu się. Masakra. W związku z tym gin zalecił konsultację u ortopedy, a ten wydał zaświadczenie o rozwiązaniu przez cesarskie cięcie. Wizytę u gina mam dopiero w przyszłym tygodniu, jestem ciekawa jego reakcji. Nie ukrywam, że trochę się boję cesarki :(. To w końcu operacja, rozcinane są powłoki brzuszne... Liczyłam po cichu na naturalny poród, ale wiem, że stawką jest moje zdrowie i późniejsza sprawność. Czy któraś z Was miała może podobne doświadczenia?
 
Gratuluję dziewczynki udanych wizyt... ja to muszę teraz czekać do następnej miesiąc - 27.12, chyba jajo zniosę.... mam tylko nadzieje, że moja szyjka w końcu zacznie mnie słuchać ...
 
Ladyk24na7 my się chyba nie znamy:)) ale ja mam podobną sytuację do Twojej tzn też mam mieć cesarkę z przyczyn ortopedycznych. Mam wrodzoną dysplazję stawu biodrowego. Jako dziecko miałam dwie operacje i dzięki temu nie chodzę jak kaczka i nie kuleję. Niemniej jednak ze względu na te operacje i fakt że jedną nogę mam kilka mm krótsza mam też skoliozę i od samego początku ciąży mam problemy z kręgosłupem. Mój gin zalecił mi wizytę u ortopedy w celu uzyskania zaświadczenia ze wskazaniem do cesarki. Też mi się to nie uśmiecha ale cóż począć:( Tak więc ja też niebawem udam się do ortopedy.

Aniołeczek odpoczywaj jak najwięcej leżąc to może szyjka się wydłuży:))
 
fajnie tu wejśc i zobaczyc, że wszystkie wizyty udane i maluchy rosną pięknie :) gratuluję wszystkim i każdej z osobna :)

Aniołek leż i korzystaj bo jak się dzidzia urodzi to nieprędko będziesz mogła sobie pozwolic na takie leżenie ;) a serio to trzymamy za Ciebie i maluszka wszystkie kciuki i patrząc na nasze kwietniowe maleństwa to bardzo silne dzieci i nigdzie się do kwietnia nie wybierają!!! :)

ja kolejne badanie mam dopiero po nowym roku ale mała ostatnio bardzo aktywna wiec jestem spokojna, bo jak widac nieźle się w brzuchu bawi i powoli rozpycha :) z wagą stoję i od początku ciąży mam plus 4kg tylko i to chyba nie z powodu brzucha tylko zamiłowania do jedzenia :p
 
Hej dziewczynki ja mam wizytę 2.12 połówkową i nie mogę się doczekać czy chłopiec czy dziewczynka chociaż cały czas przeczucie mam na chłopca:-)
 
reklama
Witam ..byłam wczoraj u gina i uff wszystko jest na dobrej drodze.Malutka rośnie i ja też hi hi.Lekarz zmniejszył mi dawkę duphastonu z 3 do 2 dziennie.Jestem coraz bardziej dobrej mysli.
 
Do góry