reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

reklama
mamolka kochana, przecież z Olkiem w ciąży też miałaś skróconą szyjkę. Taka Twoja szyjka nieusłuchana po prostu jest. Idź na to ktg i zobaczysz, że wszystko w porządku i jeszcze tu z nami przesiedzisz do grudnia:)
 
mamolka ty się nie stresuj i ciesz, że chcą ci zrobić to ktg :) ja się też ostatnio stresowałam jak wysłał mnie mój gin do szpitala na ktg i inne badania i niepotrzebnie :)

Anka ja myślałam cały czas o św. rodzinie ale teraz jednak zastanawiam się nad Polną więc kto wie :)
 
Mamolka dołączam się do słów dziewczyn... Uważaj na siebie kochana, wszystko będzie ok. Taka widać zakichana uroda Twojej szyjki.Dobrze że maluszek rozwija się prawidłowo...
 
mamolka - odpoczywaj, nie stresuj się, oboje jesteście rodzicami i teraz jest czas na podzielenie się obowiązkami, ktg na pewno będzie ok - no i fajnie że ułożenie główkowe.
Gosia, Anka - ja to na porodówce zamierzam się zjawić na przełomie listopada i grudnia, albo po 15 grudnia - bo między 6-15. 12. moja położna jedzie na szkolenie i nie mogę w tym czasie rodzić ;) a tak jak już gdzieś pisałam od 20 listopada zaczynam domowe sposoby na przyspieszenie porodu. Także jak chcecie dołączyć na porodówce to zapraszam ale tylko w powyższych terminach ;)
 
Kolejna relacja ;) Tym razem z wczorajszej regularnej wizyty u ginekologa. Franek zdrowy, ja generalnie też, chociaż dowiedziałam się, że mam miękką szyjkę (cokolwiek to znaczy)... Nie skróconą, nie otwartą, ale mam cały czas jeść tony magnezu - do 37 tygodnia. Potem - jak stwierdziła pani doktor - mogę już rodzić. Więc coś czarno widzę przenoszenie dziecka, które mi wszyscy wróżą.
Ale faktem jest, że Franek siedzi cały czas główką w dół, więc na szyjkę mocno napiera, a ja jakoś się przestałam oszczędzać przez ostatni miesiąc. Wczoraj nawet po wyjściu od lekarza zafundowałam sobie łażenie po centrum prawie do północy i dziś jestem jak połamana. Także trzeba wrócić do leżenia. Chociaż czarno to widzę...

Aha - dowiedziałam się też, że po 30 tygodniu na USG trzeba zwracać uwagę na rozmiar brzuszka. Bo jest jakaś część chorób, których pierwszym objawem jest to, że brzuszek przestaje szybko rosnąć. Nam w zeszły czwartek wyszedł dość mały, dlatego pani to sprawdzała. Na szczęście wczoraj już wymierzyła, że jest to rozmiar na 31 tydzień, więc idealnie. Ale warto takie rzeczy wiedzieć i dopytać w razie czego lekarza :)
 
Mamolka spokojnie, nie urodzisz do co najmniej 38 tc! Rozumiem że masz gorszy dzień więc głowa do góry i nie daj się czarnym myślą.

Ewa gratuluję kolejnej udanej wizyty :) Odpoczywaj, relaksuj się ale skoro szyjka się nie otwiera i nie skraca to wszystko będzie dobrze. Niestety nie wiem co oznacza, że jest miękka (??).
 
ja Ewa miałam miękką szyjkę w dwudziestym tam którymś tygodniu - gdzieś tu kiedyś o tym pisałam. Mocny napór brzucha do tego i w ogóle myślałam że to już koniec i że będę musiała plackiem leżeć do końca. Zwiększono mi dawkę magnezu - która i tak już była spora i do tej pory łykam 9 tabletek dziennie magne B6 i dostałam 4 tygodnie l4 na odpoczynek - nie tam leżenie plackiem tylko oszczędzanie się i polegiwanie. Jak szłam na kolejną wizytę to byłam pewna że lekarz mi powie że szyjka się skraca i tyle a tu o dziwo okazało się że wszystko wróciło do normy że szyjka może nie książkowa ale dużo lepsza niż na ostatnim badaniu. Wróciłam do normalnego trybu życia i teraz jest ok. Także spokojnie - miękka szyjka to nic strasznego.
 
Ostatnio myślałam o swoim lekarzu, bo mnie pozytywnie zaskoczył. Nasłuchałam się na jego temat różnych rzeczy, chociaż sama na niego narzekać nie mogę. Kiedy zauważył, że martwię się ułożeniem dziecka, stwierdził że specjalnie dla mnie spotkamy się wczesniej niż zwykle, żebym się nie martwiła. No i jak tu narzekać? Tak więc następna wizyta we wtorek 19, a nie dopiero 26. A własciwie zastanawiam się, co zrobi lekarz, bo niedługo mi miejsca w karcie ciąży zabraknie. A wydawało mi się, że 11 wizyt to tak dużo i że jeszcze miejsce zostanie. Okazało się jednak, że te 9 miesięcy to dłuuugi czas i wcale tak szybko nie mija ;)
 
reklama
U mnie wczoraj wizyta, ale najpierw gratuluję Wam udanych wizyt i Mamolka nie załamuj się- będzie dobrze! Stres Ci na pewno teraz niepotrzebny. Z Maluszkiem ok- to najważniejsze no i jesteś pod opieką lekarza więc czarne myśli niech spadają!!!

U nas ogólnie ok, tylko te bóle takie kłujące jak się powtórzą to mam się zgłosić. Póki co magnez 3x dziennie. Poczekam pewnie kilka dni biorąc ten magnez i jak nie przejdzie to zadzwonię, bo wczoraj wizyta a w nocy znowu takie kłucie brzucha z jednej strony przy wstawaniu, ruchach.
Kolejna wizyta za 4 tygodnie, czyli 36 tydzień czy 37 ? Ja już się gubię w tych tygodniach i wczoraj jakoś mnie to zdołowało, bo wg OM 18.11 a wg USG 4-7.12. Więc to spora różnica...Dwa tygodnie temu miałam usg i wymiary ogólnie wskazywały na 32 tydzień a wczoraj lekarz wpisał w kartę że 32 tc. Ja już nic nie kumam.
A wymiary naszego Maluszka zbliżone do Maluszka Mamolki:
BPD 82mm=33,1 tc
HC 295mm=32,1 tc
AC 273mm=31,3 tc
FL 60mm=31 tc

Z tymi terminami to wiem, że macie rację że trzeba wrzucić na luz bo rozbieżności są spore, ale jakoś psychicznie mi ciężko jak pomyślę ze 18 listopad to raptem za miesiąc a 7 grudzień to 19 dni różnicy...
 
Do góry