reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wózio dla kruszynki:)

Zastanawiam się jaka rączka jest wygodniejsza... Takie "rogi" czy taka normalna...Wiecie o co chodzi?:-D

Ja mam i to i to i oba rozwiązania bardzo wygodne. Wiem że mój głos niewiele wniesie ale naprawdę nie byłabym w stanie się zdecydować gdybym musiała wybrać. A to oznacza że przynajmniej w moim przypadku ten akurat aspekt nie ma po prostu znaczenia.

Albo inaczej. Do trójkołowca wybrałabym rogi. Bo częściej jeździ się na boki a przy takich uchwytach łatwiej kierować 'pojazdem'.
 
reklama
no trójkołowiec jest skrętny na boki - znaczy robisz nim skręt nie odrywając kół od nawierzchni prawda? Żeby to zrobić pchasz te rogi albo pałąk na boki prawda? No to łatwiej jak masz uchwyt w pionie a nie w poziomie.
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Banalna sprawa a obrazowo jak się staram to wychodzi jakaś superskomplikowana łamigłówka :-D:-D:-D:-D


A to nasza aktualna jeszcze nie używana spacerówka
pic_function_02_s.gif
pic_function_13_s.gif
 
No to co dziewczyny z tymi spacerówkami??? Możecie coś polecić??? Muszę szybko coś kupić, bo Maks mi się zaczyna buntować w gondoli :szok:
 
To napisz prosze jakie masz przemyślenia. :tak: Bo ja nadal na etapie że nie wiem na co.

Wszystkie moje wnioski wynikły z użytkowania spacerówki high trek bebe confort. Już po jednym dniu, gdy wróciłyśmy z Zu ze spaceru zapadła decyzja o kupnie nowego sprzętu bliżej wiosny.

Tak więc nasza nowa bryka powinna miec:
-skrętne przednie koła (jedno lub dwa, jeszcze na 100% nie wiem)
-przekładaną raczkę lub możliwość przełożenia siedziska
-płynnie regulowane oparcie, a nie tylko 2 pozycje
-regulowany podnózek
-niewielka waga
-dośc pojemny kosz na zakupy
-możliwosc składania "jedną reka"

Na razie tyle moich wywodów, pewnie coś mi sie jescze przypomni.

A najgorsze jest to, ze mimo iż ciągle przeglądam sklepy internetowe to nie trafiłam na nic co spełnia te wszystkie kryteria:no:
I zapewne nie znajdę bo przecież ideałów nie ma:-(
 
Co do wózka, my mamy Mutsy. Mieszkamy na IIIp. i tak od urodzenia dzwigamy ten wózek na IIIp. Jedynym jego plusem jest to że łatwo sie składa i mozna to zrobic jedną reką. Aby niania nie musiała dzwigać wózka kupilismy bardzo tania spacerówke, która stoi na dole, na pompowanych kołach, rozkładająca sie do leżenia na prosto, amortyzowaną, z głebokim koszem na zakupy, dokupilismy ciepły spiworek i wyobraźcie sobie że pzrestaliśmy uzywac Mutsy, bo tamten wózek spełnia wszystkie nasze oczekiwania. Do tego siedzisko jest szerokie, a ze spiworkiem nawet nie mam co marzyc, zeby upchać małego w Mutsy. Latem zamierzam kupic porządna parasolkę.
 
reklama
jolka zdania nt. wózka są podzielone - jedna moja koleżanka jest zachwycona, druga tak sobie (strasznie jej te skrętne kółka przednie przeszkadzają, a gdy je zablokować, robi się zwykły - ciężki - wózek). No to nie pomogłam :zawstydzona/y:
 
Do góry