reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wspólne odchudzanie;-)

reklama
A ja mam zamiar cwiczyc min.3-4 razy w tygodniu ok. 30-60 min.Bo ja nie moge sie ograniczyc z jedzeniem, jak slysze slowo dieta to dostaje gesiej skorki:cool2:
Zobaczymy jakie beda efekty
 
Ja mam kilka zlotych rad :) Odchudzilam sie kiedys z 82 do 59...
-nie jesc 3 godziny przed snem,a najlepiej ustalic sobie godzine np 19 lub 20,zeby 'niechcacy' nie podjadac...
- oczywiscie jesc 5 razy dziennie
- rano zaserwowac sobie porzadne sniadanie, bez martwienia sie o diete...To da nam kopa na caly dzien
- ja im bardziel myslalam o tym, ze musze przestrzegac diety, tym wiecej jadlam... Najlepiej pozwolic sobie na jedno ciastko,badz kawalek czekolady (kostke) i miec swiety spokoj...niz dorwac sie do nich po tygodniu i zjesc 2 opakowania na raz
- duzo pic- ale nie za duzo (to tez szkodzi) Aha- i pic mineralke, a nie zrodlana. Ponoc szkodzi:szok: Choc dla mnie woda,to woda...
- raz na jakis czas zrobic sobie dietowy odpust. Czesto sie zdarza,ze jestesmy na diecie, chudniemy i nagle trach! waga stoi..tydzien,dwa, miesiac.. Twoj organizm trzeba troche oszukac, bo inaczej zamiast gubic kg,zacznie gromadzic ich wiecej z tego co jesz (takie zabezpieczenie na przyszlosc w razie gdybys jadla jeszcze mniej)- tak wiec raz na tydzien- jedz normalnie,ale bez przesady oczywiscie
- nie wierzyc w diety cud- warto jesc rzeczy bardziej wartosciowe typu chleby pelnoziarniste itp, ale nie ma sensu pozbawiac sie jakiegokolwiek skladnika, by zyc np na samym bialku, bo jakastam dieta zabrania owocow...
- o wlasnie! gdy masz ochote na slodkie- zjedz banana, nektarynke- jakikolwiek owoc, byle byl baaardzo slodki
-uzywac duzo ostrych przypraw (jesli nie karmisz)-bez przesadyzmu oczywiscie- ostre pomaga schudnac i pobudza pragnienie
- zastap mleko 2% tym 0.5%
-zmus meza/partnera do innego jedzenia tez- nic mu sie nie stanie,a ty nie musisz cierpiec, patrzac jak on wcina 5 kawalek ciasta
- gdy idziesz do sklepu nie kupuj slodyczy na 'zas' :)
- kup za to lody z soku badz foremki do robienia takich- bardzo latwe... Ja dodatkowo zamrazalam ukochany jogurt i jadlam jako deser/slodycz...trwalo to zawsze dlugo,bo cholerka twarda...
-zrezygnuj z cukru- nie oznacza to gorzkiej herbaty...mozesz na jakis czas zastapic go slodzikiem,ale najlepiej takim,ktory nie ma aspartamu w sobie (jest ponoc niezdrowy)...
- jezeli musisz cos pochrupac- polecam marchewke...
-zamiast gotowanych ziemniakow do miesa, upiecz je w piekarniku. A najlepiej zastap je fasolka ;)
i najwazniejsze- nie katuj sie.
Tracac kg bardzo szybko, tak naprawde pozbywasz sie wody i innych waznych rzeczy. 0.5 kg na tydzien, badz nawet 1kg to bardzo duzo!

moglabym tak dlugo...po Olafie zajelo mi strasznie dlugo by zrzucic kg... Zle do tego podeszlam, szukalam diety cud- w tym np kopenhaskiej- gdzie zemdlalam z glodu...Stwierdzilam,ze nie ma sensu,ze zajmie to dluzej,ale jedzenie to ma byc przyjemnosc,a nie dolowanie sie..
-

aha, i jesli ktos potrzebuje pomocy z odchudzaniem to nie jestem ekspertem,ale moge cos doradzic zawsze :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
harsh chciałabym mieć tyle samozaparcia co ty. Ja mam do zrzucenia 3-4 kg i od 2 miesięcy stoję w miejscu. Po pierwszej ciąży chudłam jak zwariowana pozwalając sobie na wszystko. przytyłam 15kg ,schudłam 25kg. Tym razem pozwalam sobie chyba na zbyt wiele, pędzluję co się da i im bardziej chce sobie narzucić dietę tym właśnie więcej wrzucam na ruszt:wściekła/y:
 
Harsh a dlaczego duzo wody szkodzi? Ja pije strasznie duzo, ale mi sie chce pic

ryzykowne jest spożywanie zbyt dużych ilości płynów. Hiponatremia - czy też zatrucie płynowe - jest bardziej prawdopodobne niż odwodnienie. Hiponatremia, spowodowana przez niski poziom sodu wynikający z nadmiernego rozcieńczenia soli w organizmie (elektrolitów), może powodować zawroty głowy, wymioty, problemy z oddychaniem i zmęczenie.

mowiac wprst- wyplukujesz mikroelementy z siebie..ale to chyba tylko w wielkich ilosciach... No i to wyczytalam, nie uslyszalam od lekarza , wiec ;)

Scarletka, ja jak myslalam o diecie czy tam na nia przechodzilam to bylam od razu glodna hahahahaa
 
ja tez poprosze kilka zbędnych kilogramów, bo mimo ze na diecie nie jestem i jem normalnie to ważę juz 49,5 kg a przed ciążą miałam 52 kg, nie wiem czym to spowodowane :baffled:

Harsz racja z tym co napisałaś :tak: ja bym tylko dodała jeszcze zeby jesc ciemne pieczywo zamiast białego oraz młode ziemniaki i to o czym wspominałas zrezygnować z cukru, bo to naprawde dostarcza nam mnóstwo zbednych kalorii,

mając cukrzyce w ciąży nauczyłam sie zdrowo odzywiac, chociaz teraz cieżko mi to stosować, brak motywacji:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry