reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

u nas mleko tylko w postaci kaszki.. czy to sie liczy??
o piciu nie ma mowy, pierwsze lyki nowych mlek swiadczyly o tym ze moze cos z tego bedzie ale nastepna porcja ladowala na podlodze, tak wiec mleko tylko w kaszce, mm oczywiscie. No i jogurty jogolino ale to jogurty
 
reklama
Gosia, ja się raczej trzymam swojej kolejności posiłków - muszę mieć to poukładane, bo tak mi łatwiej dzień zorganizować ;) Poza tym kolejność mam ułożoną tak, żeby dany posiłek był akurat w danym momencie najłatwiejszy do podania :) Czyli jest: kaszka, mleko, obiad, podwieczorek (=cokolwiek ;)), kanapka z mlekiem. Jak Pucek przyśnie przed południem za długo i obudzi się koło 13, to daję mu od razu obiad. Jak idzie do żłobka na popołudnie, to obiad zamieniam miejscami z mlekiem, bo mleko im w żłobku łatwiej podać. I tak dalej ;)

A z tym enzymem to coś jest na rzeczy, bo mój Tato na przykład - człowiek, który nie znosi mleka i od lat go nie pije - jak czasem (przypadkiem ;)) wypije parę łyków, to ma rewolucję żołądkową gwarantowaną :)
 
U nas z tym schematem żywieniowym to trochę dziwnie, bo i owszem każdy posiłek jest o określonej porze, ale obiad na przykład jest na podwieczorek - ok 17 :sorry: Ale to trochę przez to, że jesteśmy w systemie dwudaniowym i wcześniej jest zupa, a między tymi daniami jest drzemka, którą trzeba uświęcić mlekiem :confused2:
 
Jak wygląda sprawa z ciastem francuskim? Na JedzonkuMalucha paluchy z ciasta fr. są zaznaczone jako "po 10 miesiącu". Nie za wcześnie? Bo jeśli nie, to fajnie - Frulo będzie mógł zjeść więcej rzeczy na swoich urodzinach :)
 
cristal nie przejmuj się jeszcze przyjdzie czas na mleko dla Cyprianka, Anulka nie lubiła mleka podobnie jak twój synuś, a teraz się potrafi napić2 szklanki na noc, mleczne zupy uwielbia, no i w przedszkolu nauczyła się pić kakao, które do tej pory było bleee
Ewa a jeśli w trasie na prawdę omijać picie mleka podaniem serka jogurtu? a mleko wystarczy że będzie codziennie to enzym trawienia nie powinien zaniknąć
****
a co do ciasta francuskiego... to ja już dawałam, i małej bardzo smakowało, według mnie to chyba zdrowsze ciasto od jakichś tam dziwnych wypieków na proszku do pieczenia, ale myślę że to po prostu bardzo maślane ciasto
 
Ostatnia edycja:
U nas mleko w lodóce byc musi i już i to z domu rodzinnego wyniosłam. Lolo mleczny, Fifi mleczny, mama mleczna ;-) U nas posiłki rózne bo Fifi mleko mamy wyssysa ale i tak dostaje czasem krowie i mu smakuje.
No to ja ide kakałko pic :-p
 
Ja mam zamiar w tym tygodniu powoli zacząć podawanie mleka krowiego i jego przetworów. Najpierw zacznę od jogurtu naturalnego. Zobaczymy jak nam to wyjdzie.
Oli na roczku zjadła trochę sałatki (zrobiłam specjalnie dla niej: ziemniak, marchew, jajo, jabłuszko i odrobina majonezu). Bardzo jej smakowało. Ugotowałam też dla mojego taty (2 tygodnie temu pękły mu dwa wrzody) drobiowe pulpety w białym sosiku z marchewką i Oli też się nimi zajadała. Tylko wczoraj coś nie mogła zrobić kupki:sorry2:, ale dałam jej suszone śliwki gerbera i wieczorem się udało i juz nawet dzisiaj rano była:)
 
Jak wygląda sprawa z ciastem francuskim? Na JedzonkuMalucha paluchy z ciasta fr. są zaznaczone jako "po 10 miesiącu". Nie za wcześnie? Bo jeśli nie, to fajnie - Frulo będzie mógł zjeść więcej rzeczy na swoich urodzinach :)
my z racji miesjca zamieszkania ciasta francuskie wcinamy czesto i gesto:)


A właśnie - kiedy tak na oko rezygnuje się z tego posiłku mlecznego w ciągu dnia?
u nas nie ma poza mlekiem posilku czysto mlecznego w ciagu dnia tylko jest to serek lub jogurt do obiadu lub do podwieczorku i tak zostanie na zawsze, bo wszyscy tak jemy
 
U as też schematów nie ma, bardziej na czuja jej daję, fakt że nie przesadzam, raczej ostrożnie, bo uważam że jeszcze się wszystkiego naje w swoim życiu;) - nigdy nie jadła np. nic czekoladowego (właśnie zastanawiam się nad budyniem)
U nas mleko(samo czyste) jest pite rano potem jest kaszka mleczna no i mleko na noc (juz nie pisze o ilościach bo sa niestety znikome) czasem jogurt ten dzieciowy w sumie to tyle:sorry2: żadnych serków twarożków - dawałam jej ale wypluwała, jogurt nat. też pluła bo pewnie ...niesłodki:/ no a smakowych nie mam zamiaru jej dawać najlepiej nigdy! wystarczy że starszy juz do nich nauczony i je tego na tony niestety:angry:

Dajecie taki budyń z paczki kupny?
 
reklama
sarka ja już daje od niedawna. dzisiaj też miał być budyń, ale mleko się skończyło, a nie chce się nam lecieć do sklepu hehe no więc młody dostanie kaszke na mm...

ugotowałam spory kawał mięsa do małego (bo dzisiaj smażyliśmy do siebie) i podzieliłam na dwa dni i co?? nie ma na jutro już bo głodomor po jednym kawałku domagał się dokładki mięsa i ziemniaków... ja nie wiem za kim on ma ten żołądek. i ostatnio 5 posiłków nie starcza :/ w międzyczasie jeszcze mleko popija...
 
Do góry