ja też pragnę zmian, cały czas się głowie co tu zmienić tanim kosztem......mój by nie przeżył kolejnego przemalowywania, trochę za często zmieniałam ostatnio, co popadnie...muszę zastopować bo mi sie chłop "zbiesi" , limit mi sie wyczerpał
, ale przynajmniej w kuchni coś namieszam w przyszłym tygodniu ;-)bez malowania
