reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

ja właśnie poluje na takiego roana marita uzywanego z allegro, bo za 500-700 zł można w super stanie spotkać. A że ja go tachać na górę nie będe tylko w klatce na dole trzymać, to może być ciężki. U nas za wózek teściowa chce zapłacić. więc super
łóżeczko dostaniemy w spadku, ubranka też, zresztą sporo z lumpka już mam.
 
reklama
Asia ja 'wcigałam' roana na górę, ma świetne, dużo pompowane koła, więc problemu z tym nie ma, duzo lżej było wciągnąć niż wnieść :-)
No, ale teraz już ciężko z wózkiem i 12 kg synkiem na górę wejść, my niestety nie możemy na dole zostawiać... :-(

Ciuszki mam po Adasiu, miał dużo uniseksów :-) wiadomo, że kupię kilka typowo dziewczęcych, pościel nową i jakieś pierdółki, pewnie pójdzie na to kupe pieniędzy, ale na pewno mniej niz przy Adasiu, choćby wózek i łóżeczko... :-)
 
ja moge jeszcze do piwnicy znosic wozek to tylko z 15 schodow i odrazu na wprost moja piwnica, ale jakoś mnie obrzydza ze by po wozku szczury latały.
 
Ja sie zastanawiam nad takim urzadzeniem od jakiegos czasu. Nie wiem tylko czy taki czy jednak z Angelcare . Ale do takiego zakupu to jeszcze mi daleko. Mysle ze dopiero w sierpniu zaczne sie na powaznie nad tym zastanawiac. Mysle jednak ze takie urzadzenie daloby mi duzo spokoju szczegolnie w nocy kiedy i my bedziemy spac.
 
Pierwszy raz widze cos takiego i chyba jestem na nie.Przez pierwsze 6 miesiecy maluszek bedzie ze mna praktycznie wszeszie sama nie wiem i jakos nie widziałam u znajomych czegos podobnego.
 
reklama
No wlasnie, kosztuje rozsadne pieniadze biorac pod uwage ze moze uratowac zycie dziecka. Ja sobie nie wyobrazam jak mialabym o tym nie myslec przez te pierwsze miesiace zycia malucha. Ciagle nasluchiwac czy oddycha? Przeciez to mozna oszalec...:baffled: Najgorsze jest to ze to sie moze zdarzyc kazdemu dziecku nawet w pelni zdrowemu i to dla mnie jest tym krytycznym punktem gdzie caly czas rozwazam zakupienie monitora oddechu.
 
Do góry