reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zakupy dla mamy i maleństwa

reklama
dziewczyny co do jedzenia dla naszych panów....to jak moj M. spojrzał na listę co trzeba zabrać do szpitala, na której było: DLA TATY: KAPCIE, KLAPKI NA ZMIANĘ, KAMERA/ APARAT FOTOGRAFICZNY, COŚ DO JEDZENIA, to powiedział: no własnie żebym czegoś do jedzenia nie zapomniał hehe:p ale ja i tak wiem, że w takich chwilach się o tym nie myśli:)

ja dziś byłam w Superpharm i mają tam promocje na pampersy np. newborn za 39,99...niższej ceny nie widziałam nigdzie chyba. Ja kupiłóam pampers premium care z chusteczkami 3-6kg za 44,99 a w tesco są chyba za 46 zl...
 
Jakoś sobie nie wyobrażam by mój mężuś myślał o jedzeniu w trakcie mojego porodu-to by chyba była ostatnia rzecz w jego głowie w takim momencie ;)

Szczerze to wydaje mi się, że jednak będą myśleć o jedzeniu. Gdyby było inaczej, w szkołach rodzenia nie mówiono by o tym tak często i nie podkreślano w różnych źródłach, jak ważne są te nieszczęsne kanapki. Na pewno nie w głowie im będzie jedzenie w II fazie porodu, kiedy bardziej się będą koncentrować na naszych wysiłkach i na dobrej współpracy z położną, ale nie oszukujmy się... Wiele z nas trafi do szpitala z minimalnym rozwarciem, do II fazy będziemy się męczyły w szpitalu przynajmniej kilka godzin, z czego na pewno jakiś czas prześpimy. A facet to niby co miałby robić w tym czasie? Do domu nie pójdzie, spać też zapewne mu się nie będzie chciało, w sufit też się gapić nie będzie. Chwilowo zwolniony z obowiązku dotrzymywania nam towarzystwa sięgnie do torby po kanapkę.
 
U mnie z jedzeniem to bedzie tk ze jak P sobie zrobi to bedzie mial a jak nie to nie bedzie i zostanie mu bufet szpitalny:)
Ale mysle ze to ja bede bardziej glodna niz on:)

To tak zeby powrócić do tematu to pokaże wam Amelkowa czape :)
 

Załączniki

  • 20100915(012).jpg
    20100915(012).jpg
    52,5 KB · Wyświetleń: 43
  • 20100915(013).jpg
    20100915(013).jpg
    50,4 KB · Wyświetleń: 41
Ostatnia edycja:
reklama
Holly my niestety mamy okno dachowe, więc nie mam mowy o firankach i zasłonach, chociaż jak chodziłam po Castoramie to widziałam takie słodziutkie zakończenia do karniszy z Kubusia Puchatka, idealnie pasowałyby do naszego Stumilowego Lasu :D
A te naklejki zdecydowanie super, choć cena dość wysoka.
 
Do góry