reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla naszych malenstw

A tak jeszcze mam takie pytanko do tego łóżeczka bo tez sie tak zastanawiałam. Jak to jest jak np.takie 1,5 roczne dziecko stanie w nim i zacznie trząść to czy jest na tyle stabilke aby nie wypadło????? Bo tak strasznie mnie to ciekawi.

Dominika81 to koniecznie jak tylko coś pokupujesz zaraz nam sie tutaj pochwal:)
raczej jest stabilne bo moja znajoma miala w nim dzieci do 2 lat a nawet do 2,5 roku wiec mysle ze te turystyczne sa dobre kolezanka bardzo sobie chwalila :-) wiec ja sobie takie kupie :tak:
 
reklama
Karolcia - myślę, że jest stabilne. Jasiek ma 14 m-ce i w takim śpi i bez problemu - nawet jakby mocno przyszalał to nie przewróci łóżeczka :-)
no, może teraz jakbym kupowała to bym kupiła z takim otwarciem - suwakiem z boku, żeby mógł sobie sam wychodzić

otwarcie jest super! mój synek strasznie lubi wchodzić i sam wychodzić, a czasem jak się w nocy obudzi, to po prostu przychodzi do nas do łóżka, nawet nie trzeba się podnosić:) no a jak rano wstaje, to bezszelestnie wychodzi i słychać tylko tuptanie w poszukiwaniu mamy. Polecam!
 
beatrix81 ale bajerek niezły ;) Takiego czegos to jeszcze nie widziałam musze przyznać:)

Wiecie co szczerze powiedziawszy nawet nie myślałam, ze sa takie super te łóżeczka, a z tego co piszecie to naprawde rewelacja i bezpieczne. Moje dzieci jak mniejsze były to przeciez ile razy się nawstawałam do nich bo to nózka albo rączka gdzieś weszły...ale najgorsze było jak w głowe przywalili szczególnie Nicola bo ta to dosłownie rzucała się w tym łóżeczku i obojętnie w którą strone tylko był zawsze słychac jeden wielki huk. Więc po tylu doswiadczeniach zaczynam poważnie o takim łóżeczku myśleć ;)
 
beatrix81 ale bajerek niezły ;) Takiego czegos to jeszcze nie widziałam musze przyznać:)

Moje dzieci jak mniejsze były to przeciez ile razy się nawstawałam do nich bo to nózka albo rączka gdzieś weszły...ale najgorsze było jak w głowe przywalili szczególnie Nicola bo ta to dosłownie rzucała się w tym łóżeczku i obojętnie w którą strone tylko był zawsze słychac jeden wielki huk. ;)

Jeśli chciałabyś jednak tradycyjne drewniane, to można je ochronić na przykład tak: 4740_1.jpg
maluchowi będzie przyjemniej bo będzie miał mniejszy kąt widzenia, a nóżki, rączki i główka bezpieczne. Mają coś w sobie drewniane łóżeczka jednak.
Poza tym na szczebelkach maluch nauczy się wstawać, w siateczkowym może być problem.
Z mojego doświadczenia zwrócę jeszcze uwagę na kolor siateczki: Czarna nie przeszkadza w patrzeniu, przy patrzeniu przez białą obraz się zamazuje i jest niewyraźny. Sprawdźcie sobie najlepiej w sklepie, inaczej widać dziecko które jest w środku i fatalnie się maluchowi patrzy ze środka na świat.
 
aga_bb2 no u mnie te ochroniacze tylko na początku zdawały egzamin ale potem już nie bo sie pod przeciskali ;) albo wogóle nogi sobie kładli na ochroniacz i tak przez sen zsówali ;) i potem było wstawanie w nocy ;)
 
Jeśli chciałabyś jednak tradycyjne drewniane, to można je ochronić na przykład tak: Zobacz załącznik 245426
maluchowi będzie przyjemniej bo będzie miał mniejszy kąt widzenia, a nóżki, rączki i główka bezpieczne. Mają coś w sobie drewniane łóżeczka jednak.
Poza tym na szczebelkach maluch nauczy się wstawać, w siateczkowym może być problem.
Z mojego doświadczenia zwrócę jeszcze uwagę na kolor siateczki: Czarna nie przeszkadza w patrzeniu, przy patrzeniu przez białą obraz się zamazuje i jest niewyraźny. Sprawdźcie sobie najlepiej w sklepie, inaczej widać dziecko które jest w środku i fatalnie się maluchowi patrzy ze środka na świat.
takie oslonki zdaja egzamin tylko na poczatku potem maluch sam je sciaga a w tych turystycznych sa specjalne uchwyty do nauki wstawania takie kuleczka ktorych smyk sie chwyta i podciaga zeby wstac wiec naprawde bardzo duzo jest w tych turystycznych przewidziane maja funkcje kolyski moskitiere lampke pieska z pozytywka otwierany bok nietrzeba wtedy szczebelek wyciagac przewijak jest wygodnie ulozony z mozliwoscia odczepienia go ma 2 poziomu i palak z pluszakami ale mozna doczepic karuzele wiec dla mnie sa super i ja napewno takie sobie kupie bo dla mnie to najleprze rozwiazanie :-) ale ty mzesz miec swoje zdanie jesli tobie sie podobaja drewniane to czemu nie rzecz gustu :tak: ja z mala mialam akcje z drewnianym bo uderzala glowa w szcsebelki i wkladala raczki inozki we snie w szczebelki i budzila sie z placzem jak niemogla wyciagnac wiec ja teraz wole te turystyczne ;-)
 
Hej dziewczyny. Ja to mam dopiero dylemat. Mam piękne łóżeczko kupione dla Nicole ale jest ono lakierowane takie jasnobrązow i chciałabym je przemalować na biało, jakoś tak podoba mi się czystość bieli :) Z drugiej strony mam też łóżeczko turystyczne i widziałam na allegro, że można dokupić same podiweszenie dla noworodka, no wiadomo, że materac będzie trzeba dokupić bo ten z turystycznego jest beznadziejny. Daję link do tych podwieszeń:PODWÓJNE DNO DO KOJCA POPIEL OD SS *SUPER CENA* (1018735257) - Aukcje internetowe Allegro
Można też dokupić przewijak działający na tej samej zasadzie:
PRZEWIJAK DO KOJCA/LOZKO POPIEL OD SS *SUPER CENA* (1019928865) - Aukcje internetowe Allegro

No i jaką decyzję podjąć? Z doświadczenia wiem, że turystyczne jest lepsze bo dziecko się w nim nie obija tak jak o drewniane szczeble :)
A wogóle to podobają mi się kołyski ale to byłoby szaleństwo kupować kolejny mebel i to na krótko.
 
A w ogóle to podobają mi się kołyski ale to byłoby szaleństwo kupować kolejny mebel i to na krótko.

ja kupiłam kołyskę na allegro za ok. 100 zł, zdała egzamin w 100 procentach. a jak już nie jest potrzebna, rozkłada się ją i nie zajmuje dużo miejsca. Te nowe są jakieś strasznie dziwne, na jednej nodze... ja trafiłam taką bardzo tradycyjną, chociaż kiedyś wyprodukowaną w ikei.
 
reklama
moja mala na poczatku byla w turystycznym i bardzo sobie chwale te lozeczka sa swietne poniej jednak tesciu przyniosl od znajomej drewniane z szuflada i ze wzgledu na szuflade wymienilismy na drewniane. z obu lozeczek jestem zadowolona.

teraz starszej na urodziny chcemy kupic takie lozko
Rysunek2.jpg
 
Do góry