reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Anuszka, AMH trzeba mieć i to nie starsze, niż 3-miesięczne. Chociaż w programie nie ma mowy o ważności badań.
Kliniki się zabezpieczają, żeby potem ewentualnych kar nie płacić.
AMH najszybciej robią w Invikcie. Ja na wynik czekałam niecały tydzień. No i mają najtaniej.
 
reklama
Lawendowy-lepiej poczekać.wielkośc pęcherzyka mówi nieco o dojrzałosci komórki...lepiej dwa dni poczekac i miec dojrzałą komórkę niz sie wyrychlić i nie mieć komóreczki.

ja zaraz wyjezdzam na swoje podglądanie:)
 
tak tak
czekamy!!!

babeczki, myślicie że powinnismy spróbować jeszcze IuI? czy nie tracić na to czasu i dodatkowo kasy tylko od razu ivf?
 
Anuszka..decyzja należy do Was...ja wiem...ze UIU czasem się udaje..ale wiem też ze taka szansa jak rządówka moze wiecej się nie trafić....
wiec warto rozwazyć ten aspekt.
 
Anuszka, a ja bym nie pakowała się w w kolejne IUI.
Jeśli dzwoniłaś dzisiaj do kliniki i mają jeszcze miejsce do rządówki, to nie ma się co zastanawiać.
Tutaj masz 3 próby + ewentualnie criotransfery.
Pomyśl sobie w ten sposób, zdecydujesz się na UIU, a odpukać, się nie uda, to nikt nie wciągnie Was na listę na ten rok.
Nie wiem, takie jest moje zdanie. Ja bym tak zrobiła. Ale decyzje musisz podjąć Ty.
 
Darka ja też jeszcze czekam na @, powinnam dostać 18 sierpnia (akurat będe wtedy na urlopie :zawstydzona/y:). Też mi się strasznie dluży, tymbardziej, że dziewszyny już ostro działają. Ale przynajmniej szlaki będą przetarte :-)

Genna, a Ty potwierdzałaś Waszą kwalifikację (że jesteście na liście MZ) w klinice czy bezpośrednio w MZ? Bo w Gamecie pani stwierdziął, że oni takiej listy nie mają (wtf! jak nie mają, czyli skąd wiedzą kto się zakwalifikował, akto nie?). Ja mam wizytę dopiero 2 września, a byłabym spokojniejsza gdybym na 100% wiedziała, że na tej liście jestem. Ta niepewność mnie stresuje, ostatnio wszystko stresuje, chyba przez napiętą atmosferę w pracy i przez ten nawał obowiązków. Boję się, że przez ten stres mi się nie uda :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry