- Dołączył(a)
- 11 Luty 2016
- Postów
- 13
To życie jest dziwne... dotykają nas takie tragedie i musimy z tym żyć.... Ja nie mowie ze w ogole mnie to nie obeszło i spłyneło jak po ,,kaczce,, poprostu staram sie nie załamywać, nie chować przed światem, nie popadam w jakaś skrajną depresje .. mam poprostu nadzieje ze to wiecej sie nie powtórzy i tego się trzymam wielkie wsparcie daje mi maż który też przeżywa to na swój sposób...ech dziewczyny musimy być silne na pewno wszystko się ułoży .. zobaczcie ile nas jest z takimi historiami i to nie są odosobnione przypadki ... tak się zdarza przykro cholernie ale musimy miec nadzieje na lepsze jutro i ja taką własnie mam i też wam jej życzę