reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaświadczenie o ciąży

PannaCiekawa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Wrzesień 2019
Postów
58
Hej, nie wiem czy pisze w dobrym wątku, jeśli nie to z góry od razu przepraszam, ale mam kilka pytań. Czy koniecznie jest potrzebne zaświadczenie o ciąży dla pracodawcy? Czy nie wystarczy same zwolnienie z kodem B? Jeśli nie to dlaczego? A drugie moje pytanie jest takie z kolei, pierwszą ciążę poroniłam z jakieś 5 lat temu, obecnie jestem w 11 tygodniu ciąży i lekarz wystawił mi oczywiście takie zaświadczenie, ale na zaświadczeniu jest napisane pacjentka ciąża II 11 tydzień. Wygląda to tak jakbym była drugi raz w ciąży i to byłoby moje drugie dziecko (może źle się wyraziłam, wiecie o co mi chodzi, jakby ta moja pierwsza ciąża była donoszona do końca) . I teraz nie wiem czy nie będzie żadnych problemów związanych z tym jeśli dostarcze takie zaświadczenie dla pracodawcy? Oczywiście pracodawca nie wie że kiedyś poroniłam zresztą to są moje prywatne sprawy o których nie musi wiedzieć. Nie wiem co robić, czy może zamazać ta jedna "I" korektorem. Co myślicie dziewczyny?
 
reklama
Hej, nie wiem czy pisze w dobrym wątku, jeśli nie to z góry od razu przepraszam, ale mam kilka pytań. Czy koniecznie jest potrzebne zaświadczenie o ciąży dla pracodawcy? Czy nie wystarczy same zwolnienie z kodem B? Jeśli nie to dlaczego? A drugie moje pytanie jest takie z kolei, pierwszą ciążę poroniłam z jakieś 5 lat temu, obecnie jestem w 11 tygodniu ciąży i lekarz wystawił mi oczywiście takie zaświadczenie, ale na zaświadczeniu jest napisane pacjentka ciąża II 11 tydzień. Wygląda to tak jakbym była drugi raz w ciąży i to byłoby moje drugie dziecko (może źle się wyraziłam, wiecie o co mi chodzi, jakby ta moja pierwsza ciąża była donoszona do końca) . I teraz nie wiem czy nie będzie żadnych problemów związanych z tym jeśli dostarcze takie zaświadczenie dla pracodawcy? Oczywiście pracodawca nie wie że kiedyś poroniłam zresztą to są moje prywatne sprawy o których nie musi wiedzieć. Nie wiem co robić, czy może zamazać ta jedna "I" korektorem. Co myślicie dziewczyny?
Jeśli nie masz potrzeby korzystania w pracy z ochrony ciezarnych to nie musisz go pokazywać.

Fałszowanie dokumentów (i to korektorem!) to najgłupszy pomysł.

A taki zapis to standard.
 
Hej, nie wiem czy pisze w dobrym wątku, jeśli nie to z góry od razu przepraszam, ale mam kilka pytań. Czy koniecznie jest potrzebne zaświadczenie o ciąży dla pracodawcy? Czy nie wystarczy same zwolnienie z kodem B? Jeśli nie to dlaczego? A drugie moje pytanie jest takie z kolei, pierwszą ciążę poroniłam z jakieś 5 lat temu, obecnie jestem w 11 tygodniu ciąży i lekarz wystawił mi oczywiście takie zaświadczenie, ale na zaświadczeniu jest napisane pacjentka ciąża II 11 tydzień. Wygląda to tak jakbym była drugi raz w ciąży i to byłoby moje drugie dziecko (może źle się wyraziłam, wiecie o co mi chodzi, jakby ta moja pierwsza ciąża była donoszona do końca) . I teraz nie wiem czy nie będzie żadnych problemów związanych z tym jeśli dostarcze takie zaświadczenie dla pracodawcy? Oczywiście pracodawca nie wie że kiedyś poroniłam zresztą to są moje prywatne sprawy o których nie musi wiedzieć. Nie wiem co robić, czy może zamazać ta jedna "I" korektorem. Co myślicie dziewczyny?
Adnotacja lekarza że to ciąża 2 w sumie jest niepotrzebna, ale jeśli już tam jest to jest ona prawidlowa.
 
Jeśli nie masz potrzeby korzystania w pracy z ochrony ciezarnych to nie musisz go pokazywać.

Fałszowanie dokumentów (i to korektorem!) to najgłupszy pomysł.

A taki zapis to standard.
Rozumiem, ale to nie ma nic wspólnego z tym że jeśli nie okaże pracodawcy zaświadczenia to może mnie później zwolnić (mam umowe na czas nieokreslony) albo nie puści na macierzyński? Ewentualnie bedzie mi wyplacac 80% a nie 100% wynagrodzenia? To moja pierwsza ciąża stąd te pytania. Masz racje. Przepraszam, takie głupie pomysły przychodzą do głowy.
 
Ja takie zaświadczenie musiałam zanieść do pracy, ponieważ pracodawca ma obowiązek udzielić mi wolnego na każde badanie które związane jest z ciążą i nie może tego odliczyć od mojego urlopu. Tak zostało mi to wytłumaczone
 
@PannaCiekawa Mimo wszystko jest to Twoja druga ciąża. Liczą się wszystkie ciąże, te poronione również.

Co do zaświadczenia - jeśli nie chcesz korzystać z przywilejów ciężarnej w pracy, a i tak idziesz na zwolnienie, to zaświadczenia nie musisz pokazywać. Ono jest potrzebne, by pracodawca zapewnił Ci warunki pracy właściwe dla kobiet w ciąży.
 
reklama
Ja takie zaświadczenie musiałam zanieść do pracy, ponieważ pracodawca ma obowiązek udzielić mi wolnego na każde badanie które związane jest z ciążą i nie może tego odliczyć od mojego urlopu. Tak zostało mi to wytłumaczone
Ale tylko w przypadku gdy nie możesz tych badań wykonać poza godzinami pracy 🤷‍♀️ - art. 185 kp
 
Do góry