Madzia0111
kwiecień98lipec07maj08
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2007
- Postów
- 238
Dotkass ja też śpiewam z dzieciakami ( na pewno nie tak profesjonalnie jak Ty) i zauważyłam że one wtedy sa grzeczniejsze i ja też mam lepszy humor, śpiew i muzyka łagodzi obyczaje.
U mnie Filip jest uzdolniony muzycznie, już teraz nuci piosenki z bajek i nawet nieźle mu to wychodzi
U mnie Filip jest uzdolniony muzycznie, już teraz nuci piosenki z bajek i nawet nieźle mu to wychodzi
, a co do śpiewania, to fakt, że czułam się jak ryba w wodzie, niestety jak podjęłam pracę w banku to skończyło się moje śpiewanie, brakowało mi na to czasu i sił, jakoś tak jak robi się coś co się kocha można góry przenosić, jak pracuje się, bo się musi to już nic się nie chce 




