reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Deli to życzę Ci tego 24.10. A mnie się marzy 26.10, 28.10,albo 29.10, w sumie 24.10 też by mógł być, bo jakoś wolałabym za dużo przed nie i za dużo po terminie też nie. W mój termin 27.10 urodziny ma moja kuzynka, a 25.10 ma szwagier, a chciałabym, żeby mój mały miał swój własny dzień, żeby nie musiał go z nikim dzielić. No i nie chciałabym urodzić we wszystkich świętych.
 
reklama
Beata ja będę miała wynik jutro, bo moja gin pobrała próbki przy ostatniej wizycie 26 września, a jutro mam kolejną wizytę.
 
no ja dawałam 26 września do labolatorium i w piatek dzownilam to nie bylo jeszcze , więc się zastanawiam czy to po prostu tak się długo czeka czy gdzieś przepili mój wyniczek:crazy:
 
no ja byłam u lekarza 30.09 a wyniki gbs miałam w piątek dopiero czyli 4.10 więc kilka dni zeszło. W sobotę dzwoniłam do lekarza to mówił że o ile dobrze pamięta to wynik ujemy ale dziś i tak jadę odebrać żeby mieć do szpitala w razie czego więc się przekonam.
 
Beata u mnie mówili, że do tygodnia. Wcześniej się nie dopytywałam, może też już były wyniki. U ciebie to zaraz dwa tygodnie miną, więc rzeczywiście dość długo:crazy:
 
Dziewczyny miałam dziś wizytę u rzeźnika nie u ginekologa!!!:baffled:
Więc mówiąc w skrócie mojego gin dziś nie ma w tym tygodniu,więc kazał mi iść dziś do innego lekarza (ordynatora położnictwa,który cieszy się dość złą sławą).
Dziś miał dość dobry humor więc nie mogę powiedzieć ,że był nieprzyjemny. Chodzi o to,że do tej pory od ok9.30 rano odczuwam co najmniej dyskomfort po tym jak mnie badał.:crazy:
W pewnym momencie aż mnie zgięło na tym fotelu w pół i myślałam,ze mi dziecko wyciągnie!!!!:baffled:
Teraz mnie tam wszystko boli.
tłumaczę sobie,że może mi tym poród przyspieszy i szybciej pojadę na porodówkę.
Mam taką nadzieję,a jeśli nie to życzę mu żeby jego ktoś tak przebadał nie powiem gdzie!!!! :wściekła/y:
 
reklama
Do góry