reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowe buciki dla maluszka!!!!

chyba dla każdego najważniejsze jest zdrowie, ale nie popadajmy w skrajności... jeżeli najzdrowsze buty na świecie będą kosztowały 8 tys, to też kupisz? wiem, wiem,kupujemy do te tego momentu, do którego nas stać...

moi rodzice też nie mieli wyboru w obuwiu i chodziłam w tym samym "badziewiu" co wszyscy, a wszystko z moimi nogami czy chodem ok... myślę, że bardziej można tego upatrywać w "genach"... znam 3 siostry, które mają "iksy", jak mamusia...;-)
no albo patrząc na moich chłopców - chodzą w takim samym obuwiu, a starszy synek ma "iksy", za to młodszy "pałąki" :-D (my z Mężem - proste nogi)
 
reklama
Witam ponownie :)

Znalazłam świetne paputki dla mojego skarba. Weronika co prawda jeszcze nie chodzi ale już dzielnie wstaje podpierając się o meble i lubi kiedy ją prowadzam. Przetestowałam skarpetki z ABS-em i paputki z podeszwą ale zupełnie się nie sprawdziły. Skarpetki się ciągle zsuwały a paputki ograniczały jej ruchy i nie mogła nawet raczkować . Znalazłam idealne rozwiązanie i z czystym sumieniem mogę polecić paputki Kangus. Kupiłąm je na Kangus.pl - buty dla dzieci i niemowląt - obuwie dziecięce. i szczerze polecam :)
 
witajcie mamusie
wydaje mi sie, ze jak wszystko, tak i dzieciece obuwie jest biznesem, ktory ma przynosic kase.A wiadomo, ze im bardziej sie rodzicow nastraszy, tym wiecej zainwestuja. Nie jestem absolutnie za brakiem rozwagi w tych kwestiach - w koncu chodzi o zdrowie - ale o pewien dystans do tego, co sie mowi czy pisze.
Jak wiadomo, sa tez rozne opinie - tak jak wczesniej pisalyscie odnosnie kapci/bosaka.
Chyba trzeba po prostu wyrobic sobie wlasna opinie, biorac pod uwage tez preferencje dziecka, bo zakladanie kapci 50 razy w ciagu dnia to ciezka sprawa.

Ja jestem za bosymi stopami - Sara zaczela chodzic jakos na poczatku marca i cale lato chodzila na bosaka - po domu i po ogrodzie. Bardzo lubi "sprawdzac"stopami powierzchnie - jak ma zalozone buty to je sciaga i maca stopa jakie jest podloze :) Poza tym byloby to tez niepraktyczne, bo Sara czesto wchodzi na lozko poczytac albo na trampoline skakac i musialybysmy sciagac. Zdecydowalam sie na to tez ze wzgledu na odpornosc - raczej lekko ja ubieram i tyczy sie to tez stop. Teraz w zimie jak jest naprawde zimno w domu to nosi takie skarpety z podeszwa, jak wczesniej pokazywalyscie.

Co do butow...Tez sa rozne szkoly. Ja sie tez nie trzymam znaku. Kiedys poznalam kilka zasad i staram sie je respektowac (chociaz jesli chodzi o tzw buty na raz, do sukienki to mniej ;)
-sztywny zapiętek, trzyma kostke
- miękka skórzana podeszwa, wyprofilowana
- szerokie noski

Jesli musze kupic buty, to chodze i szukam, i szczerze mowiac czesto udawalo mi sie znalezc buty w ccc (deichmann nie),z serii gufo, ktore sa bardzo tanie i spelniaja wszystkie cechy butow dobrych (nie wszystkie modele) :)
 
jedyny problem butów z ccc (które rzeczywiście dobrze się zachowują gdy się je zgina i maca) jest to że są z plastiku a nie skóry a te w deichmanie najczęściej są ze skóry. Ja osobiście chodzę tylko w skórzanych butach i takich samych szukam dla dziecka.
 
Zgadzam się z tobą kakakarolina, ja też sobie kupuję buty ze skóry i dla Weroniki też zamierzam. Nie wiem jakie są w deichmanie ale na ten rok kupiłem My boots z firmy Jack&Lily (miałam je zamawiać za granicą gdy przypadkowo natrafiłam na sklep w Polsce kangus.pl. Pink Boots ) przyznaję że miałam trochę obaw bo wiadomo jak to jest z zamawianiem przez internet - ale teraz już mogę powiedzieć że pozytywnie mnie zaskoczono. Buciki otrzymałam na drugi dzień, super zapakowane a co do jakości to 100% satysfakcji:) buciki są mięciutkie, cieplutkie a przy tym przepiękne. Gdzie tylko Weronika się w nich pojawi to wszyscy nas zaczepiają i pytają co to za buciki i gdzie je kupiliśmy:)
 
Ja kupuję dla moich chłopców Bartki - na lato, jesień, zimę... Jeszcze nigdy się nie zawiodłam i nadal będziemy je kupować.

Na wiosnę kupimy jakieś adidasy, ale jeszcze się nie rozglądałam.

Jako pierwsze buty kupiłam Elefanten, ale były strasznie sztywne.
Adidasy kupiliśmy GEOX - niskie podbicie, wąskie, krótkie rzepy.
Tramki z McArthur - fajne buciki, ale makabra z ubieraniem :-p

Jako kapcie - BEFADO, choć ostatnio widziałam w Deichmanie kapcie z motywem z CARS, więc pewnie następne będą takie, bo synek uwielbia zygzaka ;-) wyglądały na solidnie wykonane

linek buciki pokazane przez Ciebie - piękne, ale malutkie ;-)
 
Co do kapci /bosaka to sa pewne zasady . jak ktoś ma w domu twarde podłogi to dziecko powinno mieć kapcie jednak , jak jest sporo dywanów zalecają na bosaka:tak:

Co do butów to staram sie kupowac buty tylko Polskich firm . mam u siebie taki sklep gdzie pan ma buty tylko Polskie , u nas robione z naszych skór . Są rewelacyjne ( bardzo lubie firme emel np ) i cenowo dużo tańsze niż te kupowane w centrach handlowych , a moim zdaniem lepsze jakościowo z lepszej skóry .

Bartka nigdy nie kupie bo to buty z chin:no: O ile kiedyś te buty były super to teraz co się do nich przemierzałam ( wziełam z półki ) okazywało się że sa sztywne i skóra jakaś taka dziwna .

Z butków które można nabyć w CH miałam dwa razy ecco ale kupiłam je w outlecie , za przyzwoitą cene.
 
Bartka nigdy nie kupie bo to buty z chin:no: O ile kiedyś te buty były super to teraz co się do nich przemierzałam ( wziełam z półki ) okazywało się że sa sztywne i skóra jakaś taka dziwna .

Wybacz, ale się mylisz, bo BARTKI są produkowane w Polsce... Mamy 5 par i wszystkie specjalnie sprawdziłam :-) a co do tego, że są sztywne i skóra dziwna... wszystko zależy od modelu. Mamy sandały, kozaki i półbuty i wszystkie są OK. Podeszwa się zgina, skórka jest mięciutka. Kozaki mamy z sympatexu i są świetne!!!

A co do rzeczy produkowanych w Chinach? Nie wierzę, ze nie masz u siebie w szafie rzeczy chińskich. Ja mam i przyznaję się do tego. Jeśli jest możliwość (piżamy, kostiumy do pracy, buty), to kupuję rzeczy wyprodukowane w Polsce, ale nie panikuję, że dzieciaki chodzą w chińskich ubraniach;-)
 
moje bartki też made in poland:) to prawda że niektóre modele bartka są marne ale wciąż można wśród nich znaleźć przyzwoite. Ale na wiosnę chyba kupię te firmy emel tak dla odmiany a troszkę tańsze.
 
reklama
mAKS olo - zgadza się mam mnustwo chińskich rzeczy ( bo chyba nie da sie ich nie mieć ) ale buty jednak się staram kupowac Polskie i z naszych skór robione . sprzedaje buty od 8 lat i mam zboczenie na tym punkcie ( sprzedaje między innymi chińskie :-D ale kupuje Polskie ). a bartki jak za ta kase dla mnie bez rewelacji:no: jest wiele tańszych i dużo fajniejszych bucików :tak:
Zreszta różnica w cenie być musi bo wydają sporo na reklamę , wynajęcie sklepów w CH itp . tak więc stąd ta różnica w cenie miedzy mało znanymi Polskimi firmami a znanym bartkiem.

karolinka - nawet sporo tańsze , synek miał w tamtym roku półbuty kosztowały 79 zł . zimowe ma teraz z owczym futerkiem , zapłaciłam 119 zł .
 
Do góry