reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

reklama
margarett - i co? Jak tam Natalka?

A Jagodzie wyskoczyły jakieś krostki. Trochę na buzi przy ustach, kilka na plechach, na pupie rączkach i nóżkach.
I nie wiem, co to jest.
Jak nie zniknie do jutra, to chyba męża wyślę do lekarki.
Czyżby to uczulenie? Ale nic nowego nie jadła ostatnimi czasy.
A może ospa, bo podobno u nas mała epidemia? Ale się nie drapie.
A może wychodzaą te skutki uboczne po szczepieniu na HIB, o których mówiła lekarka?
Tak w ogóle, jej to chyba nie przeszkadza.
A na razie jest na łagodnej diecie.
 
U nas przy ospie mały się nie drapał to znaczy nie swędziało go na początku bo drapać to niezabardzo się umiał(miał 4 miesiące przy ospie)Ale próbował drapania dopiero po jakimś tygodniu od pojawienia się wysypki.
Życzę aby to jednak nie ospa była:yes:
 
Oj nie pytaj nawet robie co mogę,ale Victor to ciężki przypadek i mu się to niepodoba więc muszę podchodami trochę.W zabawie najczęściej wytrzymuje dość długo a pozatym to kiszka.Minuty to on nie wytrzymuje ale jest często i może styknie.
Co do ospy to jeśli to ona to dziś wieczorem albo jutro rano powinnaś na pierwszych krostkach małe wrzery zobaczyć jeśli zobaczysz to ma ospe na 99%
 
nie wiem, ale jakoś bardziej sie boję alergii niż ospy, bo ta minie.

Jagoda też by się nie dała masować. I tak codziennie mamy cyrk przy myciu oczu.
A prysznicem mogę jej w te oczy lać wodę ile wlezie, ale absolutnie nie daje sobie umyć wacikiem.
Ale w takiej sytuacji nie ma zmiłuj. Trzeba masować i tyle.
 
Dokładnie trzeba i już.Kroplami już go nie męczę bo i tak sensu nie ma jak zaraz wypłacze je i zostaje masowanie.Ja oczka myję małemu nie wacikiem tylko normalnie wodą tak jak ręce i całą buziałę to i oczka idą:yes:spróbuj dać szczoteczkę do mycia ząbków może wtedy się podda bo zajmie się czymś innym.
 
Joaska moze to potowki? ja tez raz spanikowalam i poszzlam do lekarza a ona do mnie ze to potowki. A na buzi moze od sliny ma bo jak zabkuje to leci niemilosiernie z dzioba.
 
Tyle, że jak wyszły, to tych upałów nie było.
A Jagoda, o dziwo, przy ząbkowaniu praktycznie się nie ślini.
Trudno, wyjde na panikarę, ale będę miała spokój
 
reklama
Do góry