reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Ja miałam 3 usg, jedno chyba na początku 6tyg bo plamiłam a chciałam przed wyjazdem z Polski sprawdzić co i jak po in vitro, i był pęcherzyk. Potem w 9tyg i w 13. Teraz nawet nie wiem kiedy będzie następne. W środę idę na pierwszą wizytę do irlandzkiego szpitala, ale wiem że jest to wizyta bez usg, dopiero po niej mam podejść i się umówić. Stwierdziliśmy z mężem, że jak będzie długi czas oczekiwania, to jedziemy na prywatne, tylko nie u nas w mieście bo tu pani doktor ma kiepski sprzęt. Ale jak będzie trzeba to do Dublina 220km pojadę :-)
 
reklama
Hej
Dagmar, no rzesz z tą przesyłką, słów mi brak
Jeśli chodzi o usg, to miałam jedno podglądanie w 6tc, potem tydzień później, bo nie było widocznego serduszka, w 12tc i teraz czekam na usg w 20 tc - 3 grudnia. Mało. Wolałabym więcej, ale chodzić prywatnie, to mi szkoda kasy, serio, żeby tak sobie popatrzeć na człowieka dla samej przyjemności. Czuje ruchy i to ok. Następnie w 24-25 będzie echo serca i ok 30tc ostatnie. Tak to wygląda planowo.
Kroczek, gratuluje ruchów, brawo!!!
Madzikm - na bank byłabym gotowa jechać 220km :-)
U mnie zasuw wizytowy u lekarzy z dziećmi: mam skromnych 5 skierowań do specjalistów dla 2 dzieci. A z trójka jeszcze się wybieram, czyli wszystko przede mną :-)
 
Hej kobietki

wybaczcie ze znowu zniknęłam na trochę ale obowiązkowość nie jest moją mocną stroną. Ja podobnie jak niektóre dziewczyny czytam raczej regularnie ale jakos weny mi brak na pisanie a czasami poprostu czasu mi brakuje. Dużo się u nas ostatnio dzieje i nerwówka straszna a ja w tym wszystkim staram sie jak najmniej denerwować bo w kwietniu to chyba kłębek nerwów urodzę. Ruchy maleństwa czuję już mocniej więc jest mi łatwiej myslec o nim jako o osobie i powtarzam sobie w kółko ze on najważniejszy a nerwy na bok. Jednak łatwo nie jest jakos nam pod górke z ta firmą gdyby nie pomoc mojej mamy i siostry to byśmy zbankrutowli po miesiacu :-(powaga, obecnie mąż siedzi 3 dzień w Niemczech bo mu sie auto zepsuło wróci pewnie w niedziele, o kosztach takiej przygody nawet nie chce myśleć. echhh życie byle do wiosny bo wtedy sezon sie zaczyna to i ludzie dopiszą. dobra posmeciłam wam i już mi troche lepiej.

Nikusia- ściskam Cie ogromnie strasznie mi przykro ze to Cię spotkało, nie wiem czy to Cię pocieszy ale moja przyjaciółka straciła w tym samym tyg. bliżniaki i było strasznie przez to przejsc obecnie jest mama cudownej Majeczki. Ja wiem że nikt nie zastąpi tego dzidziusia ale będziesz jeszcze szcześliwa mamą. wierzę w to i życzę ci tego z całego serca.

A my leżymy z Alanem już w łożeczku, nasmarowałam małego Karvolem zaplikowałam jakieś witaminy i popijamy soczek malinowy. Alan smara i kicha a ja mam nadzieje że nic sie z tego nie wykluje.

Co do Usg to ja mam na każdej wizycie robione czyli co miesiac czasami takie krótkie tylko zeby zerknać co tam u maluszka no a te ważne robione mam w szpitalu na lepszym sprzęcie. no własnie jeszcze tylko tydzień do połowkowego.

Jotemka- a co dzieciaczkom dolega ze tak po lekarzach biegasz?
Ja dzisiaj w nocy przyuważyłam ze Alan zgrzyta zębami i pierwsze co mi przyszło na myśl to owsiki, chyba też muszę sie na badania z nim wybrać.

aa no i zrobiłam w końcu toksoplazmozę - wynik negatywny czyli obecnie nie choruję. ufff kamień z serca
 
Witaj Olu,
Najmłodszy ma szmery w sercu - kardiolog, no i straszny rzut alergii po jedzeniu przedszkolnym, więc i dermatolog i alergolog :-(, do tego moja córeczka ma jakies guzki na rączce były torbiele a teraz włóknieją i ją to boli, musimy usunąć. Żeby było porządnie to załatwione i z sercem, to pani dr nam dala skierowanie do poradni onkologicznej :-( ale mamy się nie martwić, więc się nie martwię.
Olu, jak to mawiają? Tylko spokój nas może uratować czego Tobie i wszystkim nam życzę :-)
 
ni_kusia Przykro mi bardzo. Obiecuje modlitwe za Was zatem.

Mnie tuz przed zabiegiem lyzeczkowania, gdy wylam juz na lozku operacyjnym, zapytali co zrobic z moja dzidzia (nie pamietam jak o to zapytali) i ja nie powiedzialam, ze chce ja pochowac i nie wiem co sie z nia stalo. Bardzo zle sie z tym czuje. Uwazam, ze to najgorsze co w zyciu zrobilam. Ale jakbym wiedziala na trzezwo, ze z dzidzia cos mozna zrobic to bym chciala zeby miala pogrzeb. Bardzo bym chciala. Zapytali mnie w takiej sytuacji, ze ja po prostu nie myslalam normalnie. Jeszcze eMa nie bylo przy mnie i bylo bardzo wczesnie rano.


Jeszcze tylko napisze, ze jak mialam juz skurcze przy porodzie synka to wyprosili eMa z pokoju i zadali mi m.in. pytanie czy mnie wysterylizowac. Nie uzyli przy tym slowa sterilize!!! A zadawala mi babka wtedy milion pytan. Nie chcialam tez zeby synka obrzezali. Wiecie, ze w Stanach domyslnie to robia? A bylam z eMem w szpitalu wczesniej i pytalam czy moge papiery wypelnic wczesniej i powiedzieli NIE. Normlanie takie pytania tutaj zadaja w takich sytuacjach. To jest karygodne! Przypomne, ze ja jestem w Stanach i ja jednak nie znam angielskiego tak dobrze, jak jezyk PL.

L-oka Z maluszkiem wszystko dobrze. Bedziemy mieli synka drugiego. Bardzo chcialam coreczke, ale nieprawda by bylo, ze sie nie ciesze. Najwazniejsze, zeby byl zdrowy. Zal mi troche bo ja chyba juz sie na kolejne dziecko nie zdecyduje. W tym roku skoncze 33 lata. Ale jesli wrocimy do PL to moze ... Wyobrazacie sobie lot samolotem do PL z dwojka dzieci? Ja musze 1.5 godz. jechac do lotniska i musze miec lot z przesiadka. Z Wwy to domu rodzicow jade kolejne 3 godz. Podroz trwa okolo 24godz!!! To jest koszmar. A ja bardzo sie boje latac i nie spie w samolotach.
Mi niektorzy mowia jak to dobrze jest w Stanach bo nie placa za opieke zdrowotna wcale. Ale wiecie co to sa za ludzie? To sa ludzie ktorzy tutaj pracuja na czarno i maja opieke zdrowotna za darmo bo maja na koncie 0$. Ale ja nie moge nawet tak kantowac. Moj M ma legalna praca i do tego panstwowa, wiec ma dochody. A zeby miec za darmo opieke zdrowotna to trzeba prawie nie miec nic. Zero oszczednosci i jakies glodowe dochody. Np. rodzicow znajomych corka przyjechala tu i pracuje jako kelnerka. Ma opieke zdrowotna za darmo ale ona na pewno pracuje na czarno. Ona ma obywatelstwo akurat i wolala zostawic prace zwiazana z jej wyksztalceniem w PL i przyjechac tu i pracowac fizycznie i do tego na czarno. Ja tego nie kumam bo ona akurat w PL dobrze zarabiala.
Jesli ta Twoja kolezanka ma malo kasy to moze organizacje charytatywne, ktore sa czasem przy szpitalach, moga jej zaplacic za lekarzy. Ale ja dobrze nie wiem na czym to polega.
 
Jotemka- no to skoro nie każą sie martwić to na pewno będzie ok.

Ameryka- raczej to bez sensu kazac podejmować kobiecie jakiekolwiek decyzje w takich chwilach. Ja z końcówki porodu to prawie nic nie pamiętam taka juz byłam zmeczona otumaniona morfina i ogólnie nie kumata. Wspominam wszystko jak przez mgłe gdyby nie maż to bym nawet nie wiedziała czy mi dali zastrzyk z przeciwciałam po porodzie czy nie. No a na dodatek wykazaliśmy sie kompletna głupota bo wyjeżdżajac ze Szkocji nie wziełam ze szpitala rzadnej kartoteki medycznej typu karty ciaży itp.
 
dagmar a w Twojej sytuacji to nie powinni ci robic czesciej usg?

no właśnie chyba powiem ginowi, że ma mi robić co 3 tyg bo mnie stres zje :D
We wtorek go zamęczę :D

Hej
Dagmar, no rzesz z tą przesyłką, słów mi brak
Jeśli chodzi o usg, to miałam jedno podglądanie w 6tc, potem tydzień później, bo nie było widocznego serduszka, w 12tc i teraz czekam na usg w 20 tc - 3 grudnia. Mało. Wolałabym więcej, ale chodzić prywatnie, to mi szkoda kasy, serio, żeby tak sobie popatrzeć na człowieka dla samej przyjemności. Czuje ruchy i to ok. Następnie w 24-25 będzie echo serca i ok 30tc ostatnie. Tak to wygląda planowo.
Kroczek, gratuluje ruchów, brawo!!!
Madzikm - na bank byłabym gotowa jechać 220km :-)
U mnie zasuw wizytowy u lekarzy z dziećmi: mam skromnych 5 skierowań do specjalistów dla 2 dzieci. A z trójka jeszcze się wybieram, czyli wszystko przede mną :-)

Skąd ja to znam, ja czasem przy 3ce wymiękam z wizytami. Zapisuję terminy w kalendarzu :D


Hej kobietki

wybaczcie ze znowu zniknęłam na trochę ale obowiązkowość nie jest moją mocną stroną. Ja podobnie jak niektóre dziewczyny czytam raczej regularnie ale jakos weny mi brak na pisanie a czasami poprostu czasu mi brakuje. Dużo się u nas ostatnio dzieje i nerwówka straszna a ja w tym wszystkim staram sie jak najmniej denerwować bo w kwietniu to chyba kłębek nerwów urodzę. Ruchy maleństwa czuję już mocniej więc jest mi łatwiej myslec o nim jako o osobie i powtarzam sobie w kółko ze on najważniejszy a nerwy na bok. Jednak łatwo nie jest jakos nam pod górke z ta firmą gdyby nie pomoc mojej mamy i siostry to byśmy zbankrutowli po miesiacu :-(powaga, obecnie mąż siedzi 3 dzień w Niemczech bo mu sie auto zepsuło wróci pewnie w niedziele, o kosztach takiej przygody nawet nie chce myśleć. echhh życie byle do wiosny bo wtedy sezon sie zaczyna to i ludzie dopiszą. dobra posmeciłam wam i już mi troche lepiej.

Nikusia- ściskam Cie ogromnie strasznie mi przykro ze to Cię spotkało, nie wiem czy to Cię pocieszy ale moja przyjaciółka straciła w tym samym tyg. bliżniaki i było strasznie przez to przejsc obecnie jest mama cudownej Majeczki. Ja wiem że nikt nie zastąpi tego dzidziusia ale będziesz jeszcze szcześliwa mamą. wierzę w to i życzę ci tego z całego serca.

A my leżymy z Alanem już w łożeczku, nasmarowałam małego Karvolem zaplikowałam jakieś witaminy i popijamy soczek malinowy. Alan smara i kicha a ja mam nadzieje że nic sie z tego nie wykluje.

Co do Usg to ja mam na każdej wizycie robione czyli co miesiac czasami takie krótkie tylko zeby zerknać co tam u maluszka no a te ważne robione mam w szpitalu na lepszym sprzęcie. no własnie jeszcze tylko tydzień do połowkowego.

Jotemka- a co dzieciaczkom dolega ze tak po lekarzach biegasz?
Ja dzisiaj w nocy przyuważyłam ze Alan zgrzyta zębami i pierwsze co mi przyszło na myśl to owsiki, chyba też muszę sie na badania z nim wybrać.

aa no i zrobiłam w końcu toksoplazmozę - wynik negatywny czyli obecnie nie choruję. ufff kamień z serca

a ja już miałam cię na pw opr, że się nie odzywasz :)
U mnie teraz też martwy sezon i kasy brak :/

ni_kusia Przykro mi bardzo. Obiecuje modlitwe za Was zatem.

Mnie tuz przed zabiegiem lyzeczkowania, gdy wylam juz na lozku operacyjnym, zapytali co zrobic z moja dzidzia (nie pamietam jak o to zapytali) i ja nie powiedzialam, ze chce ja pochowac i nie wiem co sie z nia stalo. Bardzo zle sie z tym czuje. Uwazam, ze to najgorsze co w zyciu zrobilam. Ale jakbym wiedziala na trzezwo, ze z dzidzia cos mozna zrobic to bym chciala zeby miala pogrzeb. Bardzo bym chciala. Zapytali mnie w takiej sytuacji, ze ja po prostu nie myslalam normalnie. Jeszcze eMa nie bylo przy mnie i bylo bardzo wczesnie rano.


Jeszcze tylko napisze, ze jak mialam juz skurcze przy porodzie synka to wyprosili eMa z pokoju i zadali mi m.in. pytanie czy mnie wysterylizowac. Nie uzyli przy tym slowa sterilize!!! A zadawala mi babka wtedy milion pytan. Nie chcialam tez zeby synka obrzezali. Wiecie, ze w Stanach domyslnie to robia? A bylam z eMem w szpitalu wczesniej i pytalam czy moge papiery wypelnic wczesniej i powiedzieli NIE. Normlanie takie pytania tutaj zadaja w takich sytuacjach. To jest karygodne! Przypomne, ze ja jestem w Stanach i ja jednak nie znam angielskiego tak dobrze, jak jezyk PL.

L-oka Z maluszkiem wszystko dobrze. Bedziemy mieli synka drugiego. Bardzo chcialam coreczke, ale nieprawda by bylo, ze sie nie ciesze. Najwazniejsze, zeby byl zdrowy. Zal mi troche bo ja chyba juz sie na kolejne dziecko nie zdecyduje. W tym roku skoncze 33 lata. Ale jesli wrocimy do PL to moze ... Wyobrazacie sobie lot samolotem do PL z dwojka dzieci? Ja musze 1.5 godz. jechac do lotniska i musze miec lot z przesiadka. Z Wwy to domu rodzicow jade kolejne 3 godz. Podroz trwa okolo 24godz!!! To jest koszmar. A ja bardzo sie boje latac i nie spie w samolotach.
Mi niektorzy mowia jak to dobrze jest w Stanach bo nie placa za opieke zdrowotna wcale. Ale wiecie co to sa za ludzie? To sa ludzie ktorzy tutaj pracuja na czarno i maja opieke zdrowotna za darmo bo maja na koncie 0$. Ale ja nie moge nawet tak kantowac. Moj M ma legalna praca i do tego panstwowa, wiec ma dochody. A zeby miec za darmo opieke zdrowotna to trzeba prawie nie miec nic. Zero oszczednosci i jakies glodowe dochody. Np. rodzicow znajomych corka przyjechala tu i pracuje jako kelnerka. Ma opieke zdrowotna za darmo ale ona na pewno pracuje na czarno. Ona ma obywatelstwo akurat i wolala zostawic prace zwiazana z jej wyksztalceniem w PL i przyjechac tu i pracowac fizycznie i do tego na czarno. Ja tego nie kumam bo ona akurat w PL dobrze zarabiala.
Jesli ta Twoja kolezanka ma malo kasy to moze organizacje charytatywne, ktore sa czasem przy szpitalach, moga jej zaplacic za lekarzy. Ale ja dobrze nie wiem na czym to polega.

kurcze babę rodzącą pytają o sterylizację i obrzezanie dziecka? Masakra jakaś :O

Ja wam powiem, że mnie wynosi. Znajomy wyszedł z pierdla i dostanie mieszkanie z UM :O Jak ja poszłam się dowiadywać, to usłyszałam, że matka ma dom a teściowa mieszkanie i mogę zapomnieć.
Nie muszę dodawać, że wynajem dość, że drogi to jeszcze nie każdy chce wynająć mieszkanie rodzinie z 4ką dzieci :(
Z kredytu zrezygnowaliśmy, bo interes klapnął tak, że jak tak będzie co rok, to ten kredyt by nas dobił :(
Nie wiem co robić... z babcią się nie da a tu dziecko w drodze :( :( :(
 
dagmar- no jestem jestem. A co do mieszkania to nie daj się zbyć.Męcz ich do bólu. Mnie tez wkurza nasz polska opieka socjalna. Pijakowi sie kasa należy bo on nic nie ma a takiemu co zarazbia 1.100 zabiorą no bo cos juz tam zarobił:wściekła/y: a że ten drugi ma 3 dzieci rachunki to już się nie liczy. w tej sytuacj nic nie ma do rzeczy co ma teściowa czy mama o ile nie jest to przepisane na ciebie. chociaż moze ktos bardziej kompetentny się wypowie bo ja się nie znam.
 
reklama
dagmar- no jestem jestem. A co do mieszkania to nie daj się zbyć.Męcz ich do bólu. Mnie tez wkurza nasz polska opieka socjalna. Pijakowi sie kasa należy bo on nic nie ma a takiemu co zarazbia 1.100 zabiorą no bo cos juz tam zarobił:wściekła/y: a że ten drugi ma 3 dzieci rachunki to już się nie liczy. w tej sytuacj nic nie ma do rzeczy co ma teściowa czy mama o ile nie jest to przepisane na ciebie. chociaż moze ktos bardziej kompetentny się wypowie bo ja się nie znam.

wyszło na to, że mają to w tyłku a jak mi wezmą średni dochód to i tak przekraczam nawet z 4ką dzieci :/
Normalnie mnie trafia- rodzinne się nie należy, ok, damy radę. Kurcze al mieszkania za 10000 nie kupisz, tylko za 250000 a odłóż człowieku tyle :(
aaaaa zła jestem i tyle :(
 
Do góry