reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Witajcie

Ninja, dobrze ze lekarz cie uprzedził o możliwości plamienia. Mimo wszystko napewno nie było to przyjemne i z pewnoscia cie zestresowalo. Mam nadzieje ze podobne sytuacje nie beda miały miejsca!

Makota, wizyta u dentysty jest wręcz wskazana. Ja byłam w pierwszym trymestrze i miałam naprawiany ubytek i ściągany kamien. Kolejna wizyte planuje za miesiac.
 
reklama
Makota
Idź do dentysty, ja byłam na kanałowym i dwie plomby. Kanałowe miałam bez znieczulenia (bez prześwietlenia, ale ząb był robiony pod specjalna aparaturą) plus jedną plombę tez bez, a druga z lekkim znieczuleniem dla kobiet w ciazy. Nie bolało, dentysta był delikatny. I nie zwlekaj, teraz naprawdę mają, takie techniki, że nawet jest to zalecane. Z kamieniem ja sie wstrzymałam, do dnia rozwiązania. :)
 
Dziewczyny a ja siedzę i czytami czytam i czytamikońca nie widać :p

Witam wszystkie nowe mamusie :D

Co do wizyt u dentysty to plomby wymieniaja o ile nie są emalgematowe- i to któraś z Was pisała z miesiąc temu.

Dziewczyny będące po wizytach gratuluję. Anastazi trzymaj się tam. Mój syn ma gardeło chore is iedzimy na antybiotyku, nawet śliny nie chce połykać tylko wypluwa w chusteczkę bo go boli.Plus taki, że nie skarży się już na ból głowy. Jednakże zaległ na moim brzuchu na dobre i jestem "uziemiona" .
Co d chorób to mój jest 3 rok w przdszkolu i rok był w żłobku i nie narzekam na częste chorowanie. Chociaż w tym roku częściej choruje- od początku września to już 3 choroba, ale my mamy osłabioną odporność przez alergię a do tego astmę.
Pani pediatra powiedziała dzisiaj Bartkowi co ma robić i jak się opiekować mamą skoro widział już dzidziusia: ma go słuchać głaskać i mówić do niego :D A on jeszcze bardziej przejął się rolą. Wczoraj po moich badaniach i zobaczeniu rodzeństwa wrócił do domu i położył się na brzuszku delikatnie i mói że tam mu pluską i on musi pilnować brzuszek przed tatą aby mu krzywdy nie zrobił. Pośmiałam się troszkę. Wszytkim chorującym życzę dużo zdrówka. Tylko tyle mogę bo nawet nie potrafię wczuć się w Wasze lęki.

Co do płynów do higieny intymnej to ja 5 lat używam lactacydu. Próbowałam też niektóre z tych nowych, i na podrażnienia i na upławy, ale jak przyszła mi na początku infekcja to i ten płyn mi nie pomógł. Poszłam do apteki i kupiłam płyn dla kobiet w ciąży i połogu z pharmaceris. U mnie 300ml ksztowało niecałe 23zł za 300ml. Płyn pomaga i jest oki. Jem jednak też więcej produktów z wit. C. i dostałam herbatę owocową dzika róża i hibiscus 65% i 35%. Działa. :D

Co do witamin w ciąży to ja miałam dostać elevit, ale że on nie ma jodu, to lekarz zmienił decyzję na pharmaton matruelle. 60 tab. to koszt 81zł a 30 tab 49zł. Na wątek wizytowy wbiję się później.
 
ja cala ciaze chodzilam do dentysty, zrobilam sobie wszystkie zaleglosci jakie sie uzbieraly przez pewien czas..... do dntysty chodzilam zawsze czesto i nigdy nie bolal mnie zab, nie wiem co to zanczy bol zeba... tez nigdy nie mialam znieczulenia, wiec wykorzystalam okres ciazy bo u nas ciezarne wchodza bez kolejki a i na wizyty nie trzeba tyle czekac ....
na basen tez chodzilam praktycznie do 8 msca ciazy, plus do tego cwiczylam sobie w domu (cwiczenia dla kobiet ciezarnych) i wydaje mi sie ze przyczynilo sie to w duzej mierze do mojego lekkiego i szybkiego porodu.... połozna bardzo mnie chwalila za ... elastyczne miesnia..... :-) no i najwazniejsze na koniec ciazy nie puchlam, nie bylo mi ciezko, poruszalam sie naprawde sprawnie do samego konca..... wiec same superlatywy!!! oczywiscie tylko dla dziewczyn ktore nie maja problemow z ciaza.
ninja bardzo trzymam kciuki i wspolczuje, dbaj o siebie!!!!!!
co do "odwiedzin" poporodowych to ja zapowiedzialam od razu ze sobie nie zycze "dobrych" rad mojej mamie jak i tesciowej, i szczerze nie wyobrazam sobie krecacej babki (czy to mojej mamy czy tesciowej) u mnie w domu w tym tak waznym dla nas okresie jak sie poznajemy z nowym czlonkiem rodziny.... jezeli bede potrzebowala pomocy to o nia poprosze o tym wie moja mama, i tesciowa i inne ciocie.....
 
Gosia, ja wlasnie zamówiłam pharmaton matruelle w aptece internetowej bo w stacjonarnych jest zdecydowanie za drogi.

Jeszcze nie biorę zadnych witamin poza witamina D od kilku dni. Zacznę moze po kolejnej wizycie.
Czy jest jeszcze ktos kto sie nie wspomaga żadnym zestawem witamin?
 
Ostatnia edycja:
Ja je bardzo dobrze tolerowalam w poprzedniej ciąży wiec polecam. Jagódka chyba rowniez ma z nimi dobre doświadczenia.
 
widzę, że dylematy jak rodzinie, a właściwie mamom odmawiać ;) moja mama już nie żyje i nawet nie wiecie jakbym chciała żeby choć trochę się powtrącała :-( pewnie nie raz byśmy się o coś pokłóciły, ale..... :-( co do teściowej to nie zamierzam już jej prosić o jakąkolwiek pomoc - przy Matim kilkakrotnie prosiłam ją o radę lub pomoc - zawsze czymś się wykręciła, więc już więcej nie będę. Jeździmy do nich dość często ( dla mnie to nawet za często), żeby Mati miał choć jakąś babcię, ale o pomoc czy radę to już ciotkę wolę poprosić. Tyle w temacie - więcej może przy okazji na zamkniętym opiszę ;-)
Aż mi sie łezka zakręciła, bardzo współczuję straty mamy i tulę.

Elifit
z tym chorowaniem to nie do końca tak, moja Ola chodzi już prawie rok do żłobka, a chora była raz...zaraziła się przez przeciągi u teściów
owszem ale więcej jest dzieci które chorują niż nie chorują. A niech mi ospę przyniesie, nie daj Boże. A poza tym weź sie zbieraj z dwójką szkrabów jeszcze w zimie. Chyba wolę się wstrzymać z przedszkolem przynajmniej do nowego roku, zobaczymy ile na macierzyńskim będę.
Czy jest jeszcze ktos kto sie nie wspomaga żadnym zestawem witamin?
Do niedawna jeszcze nie brałam, teraz jestem na femibionie.
 
reklama
ninja trzymaj się i oszczędzaj. Będzie dobrze, musi :tak:
dentysta.... ech na mnie już od listopada czeka :-) ale najpierw mdłości mnie powstrzymywały, a teraz przymusowe leżenie. Dobrze, że zęby mnie nie bolą :-) ale i tak nie lubię takiego odwlekania :no:
ja biorę prenatal classic i też muszę zacząć przez neta kupować, bo u nas w aptece 30 zł za 30 tabletek, a w aptece internetowej 30 zł za 90 tabletek!!
 
Do góry