reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Hubson, rzeczywiście, na trzecim zdjęciu widać śmiechowy dziubek hehe :D nie zauważyłam w pierwszej chwili. :D

Jagódka, mi lekarz powiedział, że jest na tylnej ścianie i nisko ułożone, ale też się nie zagłębiał w szczegóły. Powiedział tylko, że na takim etapie, na jakim ja jestem to za wcześnie żeby mówić czy łożysko jest przodujące. Za dwa tyg. znów mam wizytę, więc zobaczymy co powie :)


Ninja to u mnie to samo. Dokladnie to samo mi lekarka powiedziala, ze na tylnej scianie i nisko ulozone. Na nastepnej wizycie sie dopytam.

Dziewczyny gratuluje wizyt. Piekne foty
 
reklama
Dziewczyny, gartuluję wizyt i pięknych maluszków :-) A ułożeniem łożyska aż tak bardzo się nie stresujcie, jest ogromna szansa (w 8 na 10 przypadków), że łożysko podniesie się wyżej wraz ze wzrostem macicy :tak: Ja mialam łożysko przodujące w ciąży z córcią, wypatrzone w 20tc, monitorowane jeszcze później i ostatecznie na 3 tyg przed terminem upewniali się, czy wszystko ok. Rodziłam naturalnie, bo się samo podniosło, tak jak prognozował lekarz :tak:
 
ciesze się razem z Wami i nieustannie zazdroszczę :) odliczam czas do czwartku godz 15:20, wtedy moja kolej ;)
też idziemy razem z mężem, żeby powoli poznawał się z 3 pociechą... przy 1 ciąży byłam cudem świata, przy drugiej bardziej luzacko, ale też się troszczył, a teraz to prawie książką w niego muszę rzucać, żeby rozpieścił w najmniejszym stopniu np herbatkę zrobił czy pomógł z zakupami z samochodu ;)
no i hmm.. po 1 porodzie, kupił mi samochód (oczywiście używany ale się liczy;)) .. po 2.. dostałam rower... boję się myśleć z czym teraz "zaszaleje" ;)
 
gratuluję wam udanych wizyt i zdrowych maluszków. I potwierdzam jagódka to skarbnica wiedzy, żeby moje studentki położnictwa wiedziały tyle co Ty to byłoby fajnie :)

Życzę nisko usadowionym podciągania się do góry :)
 
i ja bylam dzis na wizycie... chociaz dosc nieplanowanej bo moj gin z przychodni jest na zwolnieniu, a mi potrzebne bylo zwolnienie l4 więc poszłam do swojego "starego" gina gdzie chodziłam wcześniej prywatnie, postanowiłam ze bede chodzić do obydwu, tu mam super opieke, tu mam bezpłatne badania ;-) wiec mam dwie karty ciąży....
lekarz (już drugi z kolei ) "obstawia" córeczkę!!!!!! jestem szczęśliwa bardzo
 
cześć dziewczyny :-D

ja już też po usg genetycznym, wszystko jest w porządku, maluch mierzy prawie 7 cm, NT-1,0 mm, po krwiaku nie ma śladu, wchłonął się całkowicie :tak: mąż był bardzo podekscytowany wizytą, aż go brzuch rozbolał przed :-p mały machał rączkami, zakładał nogę na nogę i strasznie się rozpychał nózkami, lekarz powiedział, że ma ciasno, ale nie mówił nic, że to jest nieprawidłowe więc jest oki :-)
myślałam, że dowiemy się co nie co na temat płci, ale nie było nic widać, nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość :-)

usg.jpgu2.jpgna drugim zdjęciu wygląda jak ufoludek :-)
 

Załączniki

  • usg.jpg
    usg.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 104
  • u2.jpg
    u2.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 97
szmaragd tak jak Ty i wiele innych mam potwierdzam, że Jagódka to skarbnica wiedzy, a do tego konkretna i świadoma tego co mówi. Tak jak Jagódka już mówiła że jeden z powodów to staranie się o maleństwo. Dlaczego? Zauważyłam, że moi znajomi którzy starali się o dzieci mają taką wiedzę na temat badań, faz rozwoju, możliwych komplikacji, i używają tak fachowych określeń, że często stałam i słuchałam próbując nie okazywać zdziwienia po mimo iż 1 dziecko urodziłam :p
A co do studentek to pewnie się dowiedzą, kiedy na dobre zaczną tym żyć :D JA do tej pory pamiętam swoją pierwszą praktykę w szpitalu i uczestniczenie w pierwszym usg serca pacjentki za jej pozwoleniem, jak lekarz pokazywał na teorie w praktyce- niezapomniane uczucie :D
 
Oki to zdjatka kluski. Jakies malo wyrazne, ale lekarz mowil ze dziec nie chce wspolpracowac.


Wysyłałam je z telefonu i właśnie zobaczyłam, że 2 razy to samo mam zdjęcie. Niestety kluska nie chciała się tak pięknie pokazać jak syn. Cóż... Płci nie było widać. przy badaniu oczywiście nawał informacji i trochę śmiechu ponieważ lekarz stwierdził, że chyba piję dużo wody i że to dobrze. Ja do niego że nie wiem czy to dobrze bo mocno mnie suszy i tak ok. 0,5l na raz potrafi pójść i dalej chce mi się pić. A on na to: Wie pani mężczyźni potrafią wypić 0,5l piwa na raz :p Także nie jest źle. Padłam. A mąż się śmiał.
Konkrety badań: Wiek ciąży jak na suwaczku prawie- USG wskazuje 1 dzień więcej. Lekarz stwierdził że musiałam mieć miesiączki nieregularne.
Rozpoznanie: żywy płód
Czynność serca płodu uwidoczniono.
FHR 170 ud/min
Długość ciemieniowo-siedzeniowa -55mm
przezierność karku 1,6mm
lokalizacja łożyska przednia ściana wysoko
płyn owodniowy w normie.
kośc nosowa obecna.
czaszka/mózg, kręgosłup, przednia ściana brzuszna- obraz prawidłowy
żołądek, pęcherz moczowy, stopy- widoczne.


Badanie miałam robione przez brzuch.

Z minusów badania- Oprogramowanie FMF podnosi cenę badania i jak przy zwykłym usg ginekologicznym to koszt 120zł, tak genetyczne to koszt 170zł.


Ps. Dziękuję za trzymane kciuki :D
 

Załączniki

  • 1389736718544.jpg
    1389736718544.jpg
    16,8 KB · Wyświetleń: 67
  • 1389736740232.jpg
    1389736740232.jpg
    15,3 KB · Wyświetleń: 74
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry