reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2014

czesc :)

wchodze na bb od 2 h i ciagle mnie ktos zagaduje,a to maz przyszedl a to z sisotra pogadalam i ranek zlecial:tak:

zmykam WAs pozcytac:)

edit:zapomnialam ,wyniki wczoraj odebrane ,i sa ok ,mrowienia troszke mniejsze ale czuje nadal
 
reklama
zycze ci nie gradu w tym czasie, i dumy rozpierajacej serce na probie ze swojej Klaudii :cool2:

Boże zwyłam się jak norka:zawstydzona/y: Musiałam wyjść na chwilę ochłonąć, bo niektóre dzieci z zainteresowaniem patrzyły na to jak mama Klaudii traci panowanie nad hormonami ciążowymi:-D Jej, no tak się wzruszyłam okropnie, że dalej mi się płakać chce. Duma mnie rozpiera, bo Klaudusia ma aż 2 wierszyki i piosenkę i sama wszystko pięknie śpiewa i recytuje z dykcją dorosłego, ani razu się nie pomyliła. Aż się śmiać z siebie zaczęłam, bo nigdy tak nie reagowałam, a tu łzy jak grochy i trzęsąca się broda.
Dzieci mnie po przedstawieniu rozwaliły, bo przyszły do mnie dwie dziewczynki i pytają czy idę do szpitala:-D I dlaczego muszę tam iść..
 
Boże zwyłam się jak norka:zawstydzona/y: Musiałam wyjść na chwilę ochłonąć, bo niektóre dzieci z zainteresowaniem patrzyły na to jak mama Klaudii traci panowanie nad hormonami ciążowymi:-D Jej, no tak się wzruszyłam okropnie, że dalej mi się płakać chce. Duma mnie rozpiera, bo Klaudusia ma aż 2 wierszyki i piosenkę i sama wszystko pięknie śpiewa i recytuje z dykcją dorosłego, ani razu się nie pomyliła. Aż się śmiać z siebie zaczęłam, bo nigdy tak nie reagowałam, a tu łzy jak grochy i trzęsąca się broda.
Dzieci mnie po przedstawieniu rozwaliły, bo przyszły do mnie dwie dziewczynki i pytają czy idę do szpitala:-D I dlaczego muszę tam iść..

Blagaj o przepustke ;) żarcik ;)
 
Dopiero w piątek to bym wyła, a tu przynajmniej świadków mniej;-) Chyba mi się te emocje operacja-szpital -dzień matki nawarstwiły i dlatego.

Catsun
, pewnie bierzesz leki podobne od tego co ja brałam w pierwszej ciąży. Ja miałam kołatanie serca, oblewały mnie poty, drżały mi ręce i nogi i ogólnie strasznie słabo się czułam, po kilku dniach brania doszło jeszcze zasinienie nóg - miałam nogi w sinofioletowe plamy na bordowym tle.. Do tego nogi były na maxa gorące. Lekarze mówili, że to normalne skutki uboczne, niestety przez cały okres ich brania - od 31 do 37tc - miałam te skutki uboczne i organizm wcale się nie przyzwyczaił.:-( Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej.
 
Jagódka aż mi się oczy spociły po Twoim wpisie, a co dopiero oglądać swoje dziecko :tak:
Ja ostatnio się wzruszyłam, jak Mati ćwiczy taniec do piosenki "Przyjedź mamo na przysięgę" - robił to z takim zaangażowaniem, dumą i przejęciem, że aż się popłakałam. Było widać jak się stara i jak mu zależy, dlatego boję się tego, że może mnie nie być 16 czerwca na tym występie:-:)-(
Mam nadzieję, że jeżeli ja nie będę mogła, to mąż mnie nie zawiedzie i pojawi się na tym występie - inaczej go zabiję :angry:
 
No właśnie tu głównie o to zaangażowanie chodzi, wiem, że bardzo ćwiczyła te wszystkie wierszyki i piosenki, nawet pamiętała, żeby skrzydełkami ruszać przy "lataniu" i kręcić pupą przy "tylko biedronka nie ma ogonka" - bo jest biedronką. Widziałam, że była przejęta, że siedzę na widowni, mimo, że wiedziała, że tam będę. Kochane te przedszkolaki nasze:tak:
 
jagodka ja czesto wzruszam sie na prezedtawieniach ale tak delikatnei sie staram,ukradkeim łezke obetre,jutro mam przedstawienei u OLi w przedszkolu i etz sie obawiam ze zareaguej inaczej/bardziej ,oby nei bo ja jak sie rozpłazce to pzrestac nie moge:no:
 
Dziewczyny!
Chyba się zaczyna okres narastania instynktu macieżyńskiego, dlatego takie rozemocjonowane jesteśmy :tak: Mi N. chyba 4x życzenia skłądała w pn i też mało się nie popłakałam :-D My mamy dzień rodziny 27.06 - mam nadzieję, że dam radę, bo inaczej małej by było bardzo przykro - mamy całą ferajną ciuchcią pojechac na piknik :-D

Catsun - trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, moim zdaniem leki nie zaszkodzą maluszkowi, bo gdyby tak miałobyć to lekarze zdecydowaliby, żebyś teraz urodziła, także uszy do góry i leżenie :-D
Małgorzatkar - jakoś się nad wypróżnianiem nie zastanawiam, ale ucisk na kroczę czuję i bez tego ;-) Na usg się nie wybieram - moi pacjęci na mnie wtedy czekają :sorry2:
Dziś mam wolne, a w dodatku pogoda jak dla mnie idealna 17 st + czasem malutki deszczyk - żyć nie umierać :-D:-D:-D
Byłam na bazarku - ledwo z siatami zapakowanymi wróciłam - biorę się za chłodnik i sernik na zimno :rofl2:
 
Elifit, a ja bym się cieszyła gdyby chociaż raz był tata zamiast mama. Nawet teraz się nauczyła rzucać w powietrze, bez potrzeby "mama", co po 20 razach doprowadza mnie do szału. Jakby sprawdzała czy jestem:no: Ciężko widzę to co będzie za 2 msc.
Mąż jest tylko do zabawy i kąpieli, czasem wymuszę żeby kolację jej zrobił.
O położeniu spać nie ma mowy, będzie test bo w piątek idę na paznokcie na 21.....:tak:

No właśnie miałam pisać, że mój wczoraj po wizycie wieczorem zapytał kto małemu będzie jeść dawał jak pójdę rodzić... Święty turecki!

Fakt że dużo pracuje, ale w jakiś weekend mógłby się zainteresować jak sniadanie czy kolację przygotować, ech ci faceci! On jest dobrym tatą, ale właśnie od zabawy, wygłupów, a mógłby mnie czasami odciążyć z nakarmienia czy czegoś innego z prozaicznych obowiązków rodzica. Zwłaszcza że jak będzie drugie to nie wyrobię sama z dwójką na początku i będzie musiał trochę bardziej zająć się starszym. Mam nadzieję że to do niego dotrze niedługo.

Biorę się za prasowanie chyba, póki chłodno, ale najpierw lody z truskawkami i borówkami sobie zjem, a co!
 
reklama
Ja jestem pewna że gdybym była na przedstawieniu i moje dziecko mówiło mi wierszyk to bym była strasznie dumna i na pewno nagrała to na tel czy kamerę:) A łzy w oczach swoją drogą:) Niestety oprócz mojego syneczka w brzuchu nie byłam nigdy w ciąży;) Ale fajnie by było mieć 2kę:))

Jagódka-tak mam to samo.. Wczoraj były uderzenia gorąca, mdłości, drzenie rąk i nóg, zawroty głowy, czasami mnie coś swędzi:/ kołatanie serca i szybkie bicie.. W tym że tamte rzeczy uderzają na zmianę a drzenie rąk utrzymuje się ciągle.. Ale przetrwam to.. Żeby tylko leki źle nie wpłyneły na maleństwo i będę przeszczęśliwa. Wczoraj na usg sprawdzono mi tylko przepływowość pępowiny i tętno w główce.. Nie poznałam wagi itd.. Gin nie chciał zbytnio pobudzać brzucha... Ale 2 tyg temu waga to było 2 kg. A czy po odstawieniu w 37 tyg skurcze wróciły i urodziłaś naturalnie?? Mój lek to: Salbutamol. Ty pewnie miałaś jakiś na F- jest popularny.. I czy leżałaś cały czas do tego 37 tyg?

Kropka&pączek-.Najlepiej jak porozmawiasz z mężem na spokojnie w 4 oczy o swoich zmartwieniach.. Bo niestety faceci tacy są że czasami jak im się nie powie czegoś wprost to sami się nie domyślą.. Truskawki właśnie zajadam:D
 
Ostatnia edycja:
Do góry