reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Agunia - kapusta działa cuda, tylko rozbita i zimna. W szpitalu po porodzie 3 dni z nią łaziłam, zapachu na sali 5-osobowej możesz się domyślić ;-)

Moi mierzą i ważą O 71,5 cm i 9,3 kg, J 70,5 cm i 8 kg. Ubrania O 74-80, J 68-74.

U nas 3 butle: rano po całej nocy (jedzą o 20) 210, potem 2-gie śniadanie 180 i kolacja 210+ 3 miarki kaszki jaglanej.

O przygotowaniach świątecznych nie wspomnę bo wstyd ;-) Nawet nie wiem gdzie są bombki, chyba w piwnicy poprzedniego mieszkania!
 
reklama
katjusza y mamy dostac sanki ale takie ze sciaganym oparciem i popychaczem. Do tego pasuje moj spiworek z wozka. Zanim spadnie snieg (min, jeszcze miesiac pewnie) to Moj bedzie sie nadawal zeby go na sanki brac :) Moze i Twoja Cora bedzie juz chetna :)
 
laseczki doczytam wieczorem bo teraz czasu brak. Byłam na zakupach-zeszły mi chyba ze 4 godz...ale...mam już prawie wszystko:-)

Milenko oczywiście, że reset zaliczony:tak::-D
 
Olo waży wg wagi łazienkowej 14kg... I mamy wszystkie ubranka na 86cm i są na styk, więc niebawem trzeba poszerzyć garderobę o większe :cool:

Co do sanek to nie widzę w tym roku u nas sensu w kupowanie ich, bo Olo w kombinezonie będzie mi się ciągle w nich zjeżdżał, a takich z szelkami nie widziałam.
 
Ignas wazy 9 kg a ile mierzy nie mam pojecia. Ale chodzi w ubraniach 74/80 ale juz ze zdecydowana przewaga 80.

Sanki kupilismy w zeszlym roku dla Tymka wlasnie takie z funkcja pchania i materacykiem i one maja pas ktorym sie przypina dziecko. Nie sa to szelki tylko taki pas co sie na brzuchu zapina. Ale zawsze to jakas ochrona.

Dzieciaki mi dzisiaj padly ze zmeczenia, to znaczy Tymek juz spi a Ignas usypia przy cycu ale juz odlatuje. A ja lece zaraz pierogi robic, bo my zawsze wczesniej robimy i mrozimy takie nieugotowane.

A jeszcze wam sie mlodym pochwale :-)
 

Załączniki

  • 1418927163478.jpg
    1418927163478.jpg
    24,1 KB · Wyświetleń: 76
Hej.
Ja tylko tak szybko bo z pracy. Mąż chory, ja na szczęście tylko zatoki, ale bez tragedii, Emma...puk...puk...tfu...tfu zdrowa :-).
Dziękujemy za pamięć, trzymam się i nie dam chorobie, zresztą wiecie jak chłop chory to baba na niemoc nie może sobie pozwolić:-p
Na szczęście dziś ostatni dzień w pracy, potem dopiero 5stycznia idę :-).
Jutro fryzjer - wreszcie będę wyglądać jak człowiek i nie będę zmuszona tych siwulców w lustrze oglądać.
Postaram się jutro coś więcej napisać, oczywiście jak mała pozwoli, bo mąż idzie na 15tą do pracy do 1:00.
Trzymajcie się ciepło :-)

Ps. Marcia.....idę zebrać szczękę z podłogi :szok:
 
Ostatnia edycja:
Marcia wow :szok:

Hubert po szczepieniu w gabinecie zaczął pochlipywać jak tylko posadziłam go do badania a później płacz przy ukłuciu.

W ogóle to to moje dziecko dzisiaj miało jakąś wściekliznę :crazy: ja nie wiem co z nim robić przy ubieraniu i zmianie pieluchy drze się jak zarzynane prosie:wściekła/y: i ucieka! Trzy razy go dzisiaj kąpałam po kupie tak się wyrywał i wrzeszczał że ja byłam w kupie, mata i on po same uszy :confused2: nie mam już na to siły. Teraz już śpi to idę lampkę winiacza cyknąć dla relaksu.

A miało być tak pięknie kupiłam dywaniki do sypialni i w końcu żyrandol który jutro muszę wymienić bo kryształków brakuje :wściekła/y: ajj i taki to miałam dzień.
 
Ostatnia edycja:
Marcia :szok:

Truskawkowa czyli mąż przydatny był dzisiaj poniekąd dwukrotnie ;-)

Madzikm no tak, chłop chory, więc Ty już nie masz prawa ;-)

ancona Julek też jest nie do wytrzymania od kilku dni.

Zuzanka faktycznie idziemy w tej samej wadze :-)

Katjuszka zgadzam się z tym, że dzieci diabełki rozwijają się ruchowo później, bo jak tu ćwiczyć cokolwiek jak się tylko siedzi na rączkach. Mój dzisiaj w końcu raczył podnieść swoje szanowne cztery litery i poszedł na czterech. Ale i tak zaraz się rozryczał i wyciągał łapki do góry, żeby go wziąć na ręce :wściekła/y:

Dobra lecę się masować pod prysznic, bo niestety na zastój nic mi nie pomogło i część piersi mam opuchniętą i czerwoną.
 
Ignas wazy 9 kg a ile mierzy nie mam pojecia. Ale chodzi w ubraniach 74/80 ale juz ze zdecydowana przewaga 80.

Sanki kupilismy w zeszlym roku dla Tymka wlasnie takie z funkcja pchania i materacykiem i one maja pas ktorym sie przypina dziecko. Nie sa to szelki tylko taki pas co sie na brzuchu zapina. Ale zawsze to jakas ochrona.

Dzieciaki mi dzisiaj padly ze zmeczenia, to znaczy Tymek juz spi a Ignas usypia przy cycu ale juz odlatuje. A ja lece zaraz pierogi robic, bo my zawsze wczesniej robimy i mrozimy takie nieugotowane.

A jeszcze wam sie mlodym pochwale :-)

no Kochana pieknie :) chcialoby sie rzec ze Ignas gna do przodu!

Agunia trzymam kciuki za masowanie, napisz czy cos pomoglo. Uwazaj bo zastój, z tego co wiem, moze spowodowac ostatecznie zapalenie piersi.

U nas juz po pobudce. Matka gruntownie na nogi postawiona za to Synek juz zasnał. A ja juz nie moge :)
 
reklama
Mój matoł urządził dzisiaj strajk w spaniu od 2 do 4. I nie wpłynęło to w żaden sposób na opóźnienie pobudki... Godzina 6 a mały zwarty i gotowy do życia. Szkoda że ja nie bardzo.
Już mam serdecznie dość tych potwornych nocy. 5 pobudek uważać za dobrą noc, to chyba niezbyt normalne.
Buu :(
 
Do góry