Kciuki zacisniete za dzisiejsze wizyty!
ja tez mieszanka wybuchowa teraz jestem
zdarzylam juz ugotowac zupe krem z cukini i fasolke po bretonsku. Bedzie mala miala co jesc przez weekend.
a dzisiaj dla nas na obiad makaron z sosem smietanowym i wedzonym lososiem. Ale to sie szybko robi wiec zrobie pozniej.
Zaraz jade na lotnisko po mojego enka.
jako ze nie spie od 6 rano to siedzialam w necie i znalazlam cuda
chyba kupie cos takiego do salonu oczywiscie w odpowiednim czasie:-)


ja tez mieszanka wybuchowa teraz jestem

zdarzylam juz ugotowac zupe krem z cukini i fasolke po bretonsku. Bedzie mala miala co jesc przez weekend.
a dzisiaj dla nas na obiad makaron z sosem smietanowym i wedzonym lososiem. Ale to sie szybko robi wiec zrobie pozniej.
Zaraz jade na lotnisko po mojego enka.
jako ze nie spie od 6 rano to siedzialam w necie i znalazlam cuda

chyba kupie cos takiego do salonu oczywiscie w odpowiednim czasie:-)

