Calineczka24
Fanka BB :)
Witam 
U Nas już od rana grzeje a później ma być jeszcze gorzej, ale dobrze niech daje czadu bo w końcu jest lato
Wstałam tzn obudził mnie telefon który dzwonił jak opętany
Co się okazało dzwoniła pani ze spółdzielni w sprawie wody o której wam już pisałam ( nadal jest za słabe ciśnienie ) Jestem przerażona bo będą wymieniać jakieś tam rury bo coś mi ta babka gadała, że mają porobione prawdopodobnie za duże zgrzewy i stąd to słabe ciśnienie
Wyobrażacie sobie ten syf jutro w tej łazience?
Dobrze, że mój mąż idzie na 14 w tym tygodniu to mi pomoże ogarnąć ten burdel bo wiadomo, że panowie zrobią swoje i w nosie będą mieli, że to wszystko trzeba posprzątać.
Mam męża na którego zawsze mogę liczyć w takiej sytuacji ( niech sobie żadna nie myśli, że mam jakiegoś pantoflarza w domu )
- mój mąż jest zdania, że obowiązki domowe powinni wypełniać Ci którzy w mieszkaniu mieszkają
Jak trzeba to ugotuje, posprząta etc
Dzisiaj się wybieram najpierw do biblioteki po nowe zapasy książek a później do koleżanki
Popołudnie jak najbardziej będzie udane

U Nas już od rana grzeje a później ma być jeszcze gorzej, ale dobrze niech daje czadu bo w końcu jest lato
Wstałam tzn obudził mnie telefon który dzwonił jak opętany

Co się okazało dzwoniła pani ze spółdzielni w sprawie wody o której wam już pisałam ( nadal jest za słabe ciśnienie ) Jestem przerażona bo będą wymieniać jakieś tam rury bo coś mi ta babka gadała, że mają porobione prawdopodobnie za duże zgrzewy i stąd to słabe ciśnienie

Wyobrażacie sobie ten syf jutro w tej łazience?

Dobrze, że mój mąż idzie na 14 w tym tygodniu to mi pomoże ogarnąć ten burdel bo wiadomo, że panowie zrobią swoje i w nosie będą mieli, że to wszystko trzeba posprzątać.
Mam męża na którego zawsze mogę liczyć w takiej sytuacji ( niech sobie żadna nie myśli, że mam jakiegoś pantoflarza w domu )
Jak trzeba to ugotuje, posprząta etc
Dzisiaj się wybieram najpierw do biblioteki po nowe zapasy książek a później do koleżanki
Popołudnie jak najbardziej będzie udane
