Fajnie zajrzeć i tutaj. 
Tola, brakuje mi Ciebie na tym zamkniętym. 
Ja dzisiaj miałam wizytę na IP że względu na plamienie brązowe. Dzidzia ok, fika, serce wali, rośnie szybko i duża. 
Niestety mam torbiel i krwiaka. Dostałam luteine dopochwowo 2x100 i bardzo się boję. 
Może to wszystko być efektem moich nerwów strasznych, tego że czasem noszę starszego, zakupy, no i obrywam od nadaktywnego 3,5latka czasem z brzuch. 
Właśnie z takich względów nie chwale się naokoło. Ze starszym jakoś szybko wszyscy wiedzieli, a tu się boję od początku. To chyba wszystko wpływa właśnie na ciążę. 
Wiedzą rodzice, tesciowie, w pracy, synio wie. No i moja mama chwali się naokoło.