reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Naprawdę? Na 68 tylko 6kompletow?[emoji33] ja rozumiem mało na 56 i trochę na 62, pewnie, bobasy szybko rosną... ale mój miał 54jak się urodził i choć przybierał bardzo szybko i na długość i wagowo, to wydaje mi sie, że z rozmiaru 68 już tak szybko nie wyrósł jak z tamtych.. No a 6kompletow dla mnie na np.dwa miesiące to trochę mało..[emoji28][emoji5] moze już zapomniałam jak to było... ale nie kojarzę, żebym miała ciuszki, których nie ubrał w ogóle, za to pamietam, że musiałam często prac, a wcale ciuchów mało nie miałam [emoji5]pewnie dałabym rade z 6kompletami ale pralabym 2razy dziennie, żeby sie sie stresować, że zabraknie mi w co go ubrać [emoji3]



Teoretycznie można, ale jak pisała Koka, w rachubę wchodzą też inne czynniki... i najlepiej robić do 22+6[emoji5]



Ta krzywa cukrowa to pamiętaj, że w skończonym 24tygodniu się robi, czyli najlepiej najwcześniej 24+0 [emoji5]
Co do zastrzyku to się nie wypowiem, bo nie znam tematu [emoji53]



Nie ma problemu [emoji5] ale wiesz, że na 1stronie jest link do excela i tam można uzupełniać płeć stwierdzona i przeczucie, ale chyba mało dziewczyn uzupełniło... [emoji53][emoji20] mogę to co tam jest przenieść w moją tabelkę -nie ma sprawy [emoji28][emoji4]ale dopiero w poniedziałek w mój comeback do pracy [emoji23][emoji23][emoji23]
Dita ja przy wszystkich dzieciach kupowałam po 6 kompletów i mi wystarczyło, choć miałam dzieci na tetrze i często przesikały całość. Ale jeszcze miałam pajace czy dresy.
Poza tym ja mam dużą rodzinę- po 4 rodzeństwa i u mnie i męża. Mojego rodzeństwa dzieci już są dorośli i mają dzieci i pewnie każdy ciuszki mi przyniesie.
Myślę, że mi starczy, a jak nie to mogę domówić jak już się mały urodzi.
Nie lubię mieć za dużo ciuchów, tym bardziej, że w piwnicy mam jeszcze po starszych dzieciach pudło.
Co prawda nie wiem co tam jest i przypuszczam, że nie modne, bo welurowe komplety, ale zobaczymy.
 
Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia :)

Wczoraj widziałam same udane wizyty, więc gratulacje dla Was dziewczyny :) Żaneta tylko trafiła na jakąś dziwną lekarkę, ale przynajmniej powiedziała, że z dzieckiem wszystko w porządku.

Ja dzisiaj idę na regularną wizytę, usg pewnie nie będzie, bo tydzień temu było połówkowe. Ale teraz ma mi zlecić krzywą cukrową no i jeszcze podanie leku. Chodzi o to, że mam minusową grupę krwi. Z pierwszą córką zbadali jej krew po porodzie no i wyszło jej plus, więc dostałam zastrzyk w tyłek. Teraz lekarka powiedziała, że kiedyś to było odpłatne (300zł), a już nie jest i już w czasie ciąży kiedy krew się miesza można mi podać lek. Czy któraś z Was tak miała w przeszłości bądź będzie miała?

Trzymam kciuki za wizytujące dziś dziewczyny.

To moja pierwsza ciaza, ale tez juz lekarka mowila mi o tym zastrzyku - nie wiem niestety nic o odplatnosci, ale chetnie sie dowiem ;)
 
Co do ubranek ja jestem maniaczka kupowania i chyba mnie nikt niezmieni u nas raz na 3 tygodnie jest taki rynek w Amsterdamie gdzie ludzie ze swoich domow wyprzedaja ubrania i tam jak jade to wracam z pelnym bagaznikiem ciuchow wszystkim kupuje mamie mezowi dzieciom sobie no i teraz malutkiej a mi niema kto oddac ubranek bo u meza mimo ze wielka rodzina bo moj maz ma 8 rodzenstwa to wiekszosc ma juz dorosle dzieci
 
Co do ubranek ja jestem maniaczka kupowania i chyba mnie nikt niezmieni u nas raz na 3 tygodnie jest taki rynek w Amsterdamie gdzie ludzie ze swoich domow wyprzedaja ubrania i tam jak jade to wracam z pelnym bagaznikiem ciuchow wszystkim kupuje mamie mezowi dzieciom sobie no i teraz malutkiej a mi niema kto oddac ubranek bo u meza mimo ze wielka rodzina bo moj maz ma 8 rodzenstwa to wiekszosc ma juz dorosle dzieci
No mi nie oddadzą ciuszków, ale każdy jak przychodzi oglądać malucha to coś ze sobą przynosi. Z reguły to są ciuszki, zresztą ja jak do malutkiego dziecka idę to też zawsze kupię ciuszek+ jakaś zabawka. A jak ma rodzeństwo to i dla rodzeństwa.
Ja dużo ciuszków miałam przy młodszej, niektórych nie założyłam ani razu. Niektóre tylko raz, więc bez sensu.
 
Ja krzywa cukrowa robię jutro a jestem w 22 tygodniu. Pierwsze słyszę że trzeba w 24 tygodniu ja robić. W poprzedniej ciąży też wcześniej robiłam niż w 24. A dodam że chodzę do bardzo dobrego i bardzo drogiego lekarza więc wie co i kiedy mi zleca :)
 
A jeśli chodzi o ciuszki to ja przy pierwszym synku przyszalalam i kilka rzeczy nie zdążył nawet założyć. Rozm 56 miałam chyba 3 sztuki, 62 trochę więcej a 68 najwięcej (Nie oszukujac miał ze 40 sztuk bodziakow rozm 68 i super bo pralam raz na 1.5 tygodnia :D ja nie cierpię śpiochów, polspiochow, kaftanikow i całej reszty. Pajace na noc zakladalam a w dzień bodziak i spodenki. Tak mi bylo najwygodniej i teraz też tak będę robić :) ) Także we wrześniu zobaczę co ile czego mam po synku i najwyżej dokupie parę sztuk ale myślę że nie będzie nawet takiej potrzeby. Raczej kupię rzeczy na zimę typu kurteczka, czapeczka itp dla maluszka bo synek z lipca więc te zimowe jego rzeczy nie będą się nadawać dla maleństwa
 
Ja krzywa cukrowa robię jutro a jestem w 22 tygodniu. Pierwsze słyszę że trzeba w 24 tygodniu ja robić. W poprzedniej ciąży też wcześniej robiłam niż w 24. A dodam że chodzę do bardzo dobrego i bardzo drogiego lekarza więc wie co i kiedy mi zleca :)
Ale kazal ci zrobic teraz juz czy powiedzial, ze na kolejna wizyte? Bo moj zawsze daje skierowanie i mowi, ze wyniki na kolejna wizyte, wiec robie badania na 2-3 dni przed wizyta.
 
reklama
Nie wiem jak wy dziewczyny ale mnie dzisiaj znow boli glowa [emoji17] musial wziasc apap. Sama niewiem czy sie zdrzemnąć czy nie w sumie jak spie w dzien to w nocy buszuje [emoji38]
A właśnie miałam pytać czy któraś ma gorszy dzień! Niestety łącze się w bólu - na szczęście jeszcze bez tabletek. Ale u nas pogoda do kitu rano zimno za godzinę juz na krótkim a przed chwila wiatr i zaczęło padać... jak tu nie zwariować? [emoji6]
 
Do góry